Zaczęło się od ważnego w naszej historii kryzysu przysięgowego. W lipcu 1917 roku żołnierze Legionów Polskich, walczący do tej pory po stronie Austro-Węgier, odmówili składania przysięgi na wierność cesarzom Austro-Węgier i Niemiec. W odwecie Niemcy internowali w obozach legionistów z dawnego zaboru rosyjskiego, pochodzących zaś z Galicji odsyłali do dyspozycji władz austriackich. Do przyfrontowego wówczas więzienia w Gdańsku trafili dowódcy: brygadier Józef Piłsudski i pułkownik Kazimierz Sosnkowski.
- Czytaj też: Józef Piłsudski w więzieniu przy Schiesstange
Wydarzenie to upamiętniono w Gdańsku. Przed bramą wjazdową do Aresztu Śledczego, gdzie na więziennym murze znajduje się tablica poświęcona Piłsudskiemu i Sosnkowskiemu, zebrali się uczestnicy uroczystości. Byli przedstawiciele Służby Więziennej i wojska, które reprezentował dowódca Garnizonu Gdańsk pułkownik Piotr Piątkowski. Obecni też byli liczni członkowie Związku Piłsudczyków RP i Hanna Śliwa-Wielesiuk.
- Polska droga do niepodległości przez dziesięciolecia znaczona była więzieniami, kratami w oknach, małymi celami, strażnikami na wieżyczkach – mówił w imieniu władz Gdańska Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. inwestycji. - Prawdopodobnie właśnie tutaj Niemcy zamierzali pozbyć się Piłsudskiego, ale z nieznanych przyczyn zmienili plany wobec komendanta i jego współpracownika. Po kilku dniach wywieziono ich do Magdeburga. Można zatem bez zbędnej przesady powiedzieć, że cela w gdańskim areszcie była ważnym przystankiem na drodze do 11 listopada 1918 roku, a więc do niepodległości.
Wcześniej rys historyczny dotyczący legionów i kryzysu przysięgowego przedstawił płk. Andrzej Adamczyk, przewodniczący gdańskiego oddziału Związku Piłsudczyków RP. Gdańsk jest miastem, który bardzo intensywnie kultywuje pamięć o marszałku. Tu przy głównej ulicy znajduje się jego pomnik i plac jego imienia. Ich powstanie gdańskich zjednoczyło kultywatorów tradycji piłsudczykowskiej, którzy obecni są na różnych uroczystościach.
- Powstał pomnik i plac, te organizacje tak się budowały. Brakowało czegoś, co by to spajało. Tak powstał okręg gdański Związku Piłsudczyków RP. Spotkaliśmy się i powiedzieliśmy, że czas najwyższy to usystematyzować - mówił portalowi gdansk.pl po uroczystości płk. Andrzej Adamczyk.
W Areszcie Śledczym w 2003 r. cela, w której umieszczony był Józef Piłsudski została zamieniona w izbę pamięci. Stało się tak dzięki staraniom ówczesnego wicedyrektora aresztu Waldemara Kowalskiego, badacza dziejów gdańskiego aresztu, który napisał też książkę o historii tej placówki penitencjarnej.
- Poszukiwałem jakichś materiałów, źródeł, które by coś więcej powiedziały, tym bardziej, że w wielu przekazach wskazywano nie więzienie przy ul. Kurkowej, jako miejsce pobytu więźniów specjalnych Piłsudskiego i Sosnkowskiego, ale Twierdzę Wisłoujście – powiedział gdansk.pl Waldemar Kowalski. - Dzięki tym moim poszukiwaniom, a przede wszystkim dzięki pamiętnikom Kazimierza Sosnkowskiego, dzięki zachowanym planom architektonicznym więzienia, niestety niekompletnym, oraz dzięki informacjom z książki Marii Wielopolskiej „Więzienne drogi komendanta”, udało mi się odtworzyć drogę jaką przeszli od bramy do celi, w której przebywał Piłsudski.
Waldemar Kowalski ma pewność, że cela, którą wskazał była tą, w której dowódca legionów faktycznie przebywał. Natomiast nie udało się ze stuprocentową pewnością ustalić, w której celi przebywał pułkownik Sosnkowski.
- Informacje, które miałem były zbyt lakoniczne. Mogliśmy jedynie przypuszczać, że przebywał na tym samym oddziale, z tym, że w innym skrzydle. Musieli być, z przyczyn oczywistych, odseparowani od siebie – dodaje Waldemar Kowalski.
Dyrektor gdańskiego oddziału IPN prof. Mirosław Golon zapowiedział w swoim wystąpieniu podjęcie starań o umieszczenie przy bramie aresztu, w sąsiedztwie tablicy poświęconej Piłsudskiemu i Sosnkowskiemu, kolejnej tablicy. Będzie ona poświęcona przetrzymywanym tu ofiarom komunistycznych represji, szczególnie uczestnikom Grudnia'70 i działaczom z okresu stanu wojennego.
Na zakończenie uroczystości jej uczestnicy złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą i wysłuchali pieśni „My, pierwsza brygada”, która jest pieśnią reprezentacyjna Wojska Polskiego.