Gdzie można zobaczyć niezwykłą pamiątkę?
Książka znajduje się w szklanej gablocie na poziomie -3 budynku, przed wejściem na wystawę główną MIIWŚ. Tom będzie eksponowany dla zwiedzających przez najbliższy miesiąc. Od stycznia przyszłego roku zostanie umieszczony na wystawie głównej muzeum.
Uroczyste przekazanie książki odbyło się w ramach „Wejścia w historię”. To cykliczne wydarzenie, którego ideą jest wyeksponowanie wybranych zabytkowych przedmiotów nieprezentowanych na co dzień w Muzeum II Wojny Światowej, a związanych z interesującymi zdarzeniami i osobistymi historiami, rocznicami, wydarzeniami wojennymi lub zagadnieniami okresu wojny i okupacji.
Książka, którą Instytut Pileckiego przekazał MIIWŚ, przechowywała rodzina brata Józefa Ulmy.
List od bratanka Józefa Ulmy
Podczas uroczystości odczytano list bratanka Józefa Ulmy - Jerzego Ulmy, który podarował cenną pamiątkę rodzinną Instytutowi Pileckiego. Wyraził jednocześnie zgodę na umieszczenie jej na wystawie głównej MIIWŚ.
Zwracam się do Państwa z głębokim poczuciem wdzięczności jako bratanek Józefa Ulmy, człowieka, którego historia wpisuje się w nasze narodowe dziedzictwo.Chciałbym wyrazić moją szczerą radość z faktu przekazania pamiątki po moim krewnym do Muzeum II Wojny Światowej. Umieszczenie materiałów związanych z historią mojej rodziny w tak wyjątkowym miejscu jest dla mnie ogromnym zaszczytem.Wspólne działania Instytutu Pileckiego i Muzeum przyczyniają się do podtrzymywania pamięci o naszych bohaterach.Dziękuję Państwu za zaangażowanie w kultywowanie pamięci o ludziach, którzy nie bali się stawić czoła złu i walczyli o dobro drugiego człowieka.Jestem przekonany, że dzięki Państwa wysiłkom, historia rodziny Ulmów oraz innych bohaterów zostanie opowiedziana i upamiętniona. Opowiedziana i upamiętniona tak, aby pozwolić na ich pełne zrozumienie w kontekście dzisiejszego świata.Z wyrazami szacunku i uznaniaJerzy Ulma
- Jeżeli coś daje wiarygodność opowieści muzealnej to pamiątka, przez którą opowiadamy o przeszłości. Dzięki temu, że pan Jerzy Ulma zdecydował nam się wypożyczyć niezwykły artefakt, jaką jest książka Józefa Ulmy będziemy mogli wzbogacić naszą muzealną opowieść o nowy, ważny wątek - powiedział prof. Rafał Wnuk, p.o. dyrektora MIIWŚ.
Książka, którą naprawiał Józef Ulma
Historię wyjątkowego obiektu muzealnego przedstawił Kamil Kopera, historyk z Instytutu Pileckiego.
- Ta książka pt. ,,Wykłady Towaroznawstwa”, którą dziś pokazujemy, jest emanacją pasji, jaką żył Józef Ulma. Nosi jego własnoręczny podpis, a także numer biblioteczny. W jego rozumieniu świata - a wiemy to, bo zachowały się jego notatki - droga do rozwoju osobistego i lokalnej społeczności wiodła przez lekturę - wyjaśnił Kamil Kopera.
Dodał, że Józef Ulma posiadał domową bibliotekę, którą udostępniał mieszkańcom Markowej. To z tego właśnie księgozbioru pochodzą ,,Wykłady Towaroznawstwa”, wydane w 1920 r.
Książka należąca do Józefa Ulmy powstała z okazji II Zjazdu Stowarzyszeń Spożywców, który odbył się w Warszawie w dniach 6-8 czerwca 1910 roku. Trzecie wydanie ,,Wykładów Towaroznawstwa” opublikował Związek Polskich Stowarzyszeń Spożywców z siedzibą w Warszawie.
Książki biblioteczne Józefa Ulmy cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców - zachowała się bowiem księga wypożyczeń.
Porządki w Muzeum II Wojny Światowej. Dokument „Dyptyk” wrócił na wystawę główną
Co istotne, przekazany przez Instytut Pileckiego egzemplarz nosi ślady naprawy introligatorskiej. Dokonał jej osobiście Józef Ulma wykorzystując skonstruowaną przez siebie maszynę introligatorską.
- Jego biegłość w tym fachu była doceniana nawet w czasie wojny. Urząd gminy w Markowej jeszcze w 1941 r. zwracał się do Józefa UImy z prośbą o to, aby księgi urzędowe były przez niego poprawione introligatorsko. A trzeba pamiętać, że jego podstawowym zajęciem była uprawa roli i prace związane z życiem na wsi - podkreślił Kamil Kopera.
Człowiek odchodzi, papier zostaje
W sposób metaforyczny o bezcennym charakterze książki przekazanej przez Instytut Pileckiego mówił też dr Wojciech Łukaszun, kierownik Działu Zbiorów MIIWŚ.
- To wyjątkowy obiekt. Pod względem pamięci książka Józefa Ulmy czyni nas miliarderami. Wiele naszych pamiątek muzealnych to są miliony, setki milionów. Bardzo często taki mały kawałek papieru jest najbardziej wyraźnym świadectwem tego, co się wydarzyło. Człowiek przestaje istnieć, umiera, ginie, a niepozorny papier istnieje dalej i jest nośnikiem historii - dodał dr Wojciech Łukaszun.
Książkę Józefa Ulmy Instytut Pileckiego wypożyczył MIIWŚ na pięć lat z możliwością przedłużenia tego okresu.
Nigdy tam nie trafisz. Zobacz, co skrywają magazyny Muzeum Gdańska
Przekazanie książki Józefa Ulmy odbyło się podczas rozpoczętego w MIIWŚ Forum Partnerów Programu „Zawołani po imieniu”. Seminarium zorganizowane przez Instytut Pileckiego odbywa się pod hasłem „Odpowiedzialni za pamięć”.
Heroiczne życie Ulmów
Józef Ulma znany był w swojej rodzinnej wsi z wielu pasji, a także wprowadzania nowinek i usprawnień do życia codziennego. Oprócz prowadzenia biblioteki, zajmował się m.in. fotografią, hodowlą jedwabników i propagowaniem sadownictwa. Działał też w Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”.
W czasie wojny wraz z żoną, Wiktorią, ukrywali w swym domu ośmioro swych żydowskich znajomych.
24 marca 1944 r., najprawdopodobniej w wyniku donosu polskiego „granatowego” policjanta, do ich zagrody przybyli żandarmi niemieccy, którzy zamordowali wszystkich ukrywanych się Żydów oraz małżeństwo Ulmów wraz z sześciorgiem dzieci. W chwili śmierci Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży.
Jak będzie wyglądać Centrum Południe? Rozstrzygnięto konkurs na koncepcję
W 1995 r. Józefowi i Wiktorii nadano pośmiertnie tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Kościół Rzymskokatolicki w 2023 r. uznał rodzinę za męczenników i beatyfikował.