Pracownicy Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego zachęcają: Rusz się po zdrowie
Przenosiny to realizacja ubiegłorocznej zapowiedzi tego, że działający od 56 lat Szpital Zakaźny - od 2012 roku Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy - z końcem 2022 roku przestanie istnieć w dotychczasowej formule.
Szpital Zakaźny w Gdańsku. Bez OIOM-mu, bez laboratorium, za duży
Jak mówił wtedy Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku szpital powstał w latach sześćdziesiątych, kiedy były zupełnie inne technologie i obowiązywały inne procedury. Dziś placówka nie ma zaplecza diagnostycznego, nie ma własnego laboratorium i oddziału intensywnej opieki medycznej.
Zdaniem lekarza wojewódzkiego przenosiny to dobry pomysł, bo dzięki nim zapewnione będą odpowiednie narzędzia diagnostyczne i terapeutyczne, których brakuje w placówce przy Smoluchowskiego. Dodatkowym argumentem jest też to, że szpital jest po prostu za duży na potrzeby pacjentów leczonych tylko na choroby zakaźne. W przypadku epidemii, jak było z covid-19, zmienia się i tak cały system opieki medycznej, powstają szpitale tymczasowe itp., szpital zakaźny nie stanowi jedynego zaplecza na ten trudny czas.
Mniej zgonów w Gdańsku w 2022: “Oswoiliśmy pandemię i nie musimy już się jej obawiać”
Czterdzieści łóżek, sale chorych z łazienkami
Pacjenci Oddziału Chorób Zakaźnych z Pododdziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Pododdziałem Leczenia Nabytych Niedoborów z PCChZ przebywają już w wyremontowanych w tym celu pomieszczeniach Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni na 40-łóżkowym Oddziale Zakaźnym, który powstał w miejscu dawnego Oddziału Chorób Wewnętrznych. Przypomnijmy, że PCChZ jest częścią spółki Szpitale Pomorskie, do której należą jeszcze dwa gdyńskie szpitale - “Morski” i św. Wincentego a Paulo i szpital w Wejherowie. Przenosiny odbywają się więc w ramach jednej struktury administracyjnej.
Grypa - szczyt epidemiczny za nami. Jak wygląda sytuacja na Pomorzu?
- Kolejną korzyścią umiejscowienia w gdyńskim szpitalu Oddziału Zakaźnego jest możliwość konsultacji z szeregiem specjalistów - tłumaczy Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich. - To też doskonałe warunki na wykonanie szerokiej diagnostyki. Szpitale Pomorskie od lat realizują szereg inwestycji mających na celu poprawę jakości pobytu pacjentów i pracy personelu.
W przyszłości Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, w razie pandemii łóżka dla chorych
W budynku PCChZ nadal działają i zostają przychodnie przyszpitalne: poradnia chorób zakaźnych dla dzieci, hepatologiczna i retrowirusowa. W szpitalu do końca 2023 roku zostaje też oddział chorób zakaźnych dla dzieci, który najprawdopodobniej w przyszłym roku znajdzie docelowe miejsce w szpitalu na gdańskiej Zaspie.
W PCChZ ma powstać Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Jak mówi Małgorzata Pisarewicz, w budynku przy Smoluchowskiego 18 powstanie baza nowych łóżek działających w strukturach nowoczesnego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, a także łóżka rehabilitacyjne, których brakuje w całej Polsce. W razie pojawienia się pandemii zostaną one przekształcone w łóżka dla zarażonych pacjentów.