
Nie wiadomo jak w roku 2018 nazywa się pasażer numer 4 mln, gdyby było wiadomo - PKM zapewne ufundowałaby dla niego okazały prezent i sprowadziła orkiestrę. Do niedawna w mediach zdarzały się krytyczne opinie, że budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie spełniła pokładanych w niej nadziei, bowiem frekwencja podróżnych jest mniejsza niż oczekiwano. Wzrost liczby pasażerów o 25 proc. w ciągu roku to wynik znakomity i mocny sygnał, że linie systemu PKM dobrze wkomponowały się w system komunikacyjny aglomeracji trójmiejskiej.
Przemyślane inwestycje
Jeszcze w listopadzie statystyki PKM mówiły o 3,4 mln pasażerów. Najnowsze wyliczenia pokazały, że rok 2018 PKM zamknie kolejnym rekordem - liczbą ponad 4 mln przewiezionych osób. Z roku na rok liczba pasażerów wzrasta. W 2016 r. było ich 2 mln, a w 2017 r. 3 mln. Oznacza to, że PKM zyskuje na popularności, a liczba korzystających z niej osób wzrosła już dwukrotnie w ciągu tylko dwóch lat.
- Ten wynik pokazuje, jak duży jest potencjał PKM - mówi Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Cieszę się, że frekwencja stale wzrasta, to zasługa dobrych decyzji, m.in. wprowadzenia cyklicznego rozkładu jazdy, stabilnej oferty przewozowej na trasach regionalnych z Kartuz i Kościerzyny oraz otwarcia nowych przystanków Gdynia Stadion i Gdynia Karwiny. Mijający rok pokazuje, że z PKM chętnie korzystają nie tylko pracownicy i turyści, ale też studenci trójmiejskich uczelni. Wielu z nich dojeżdża z Kartuz lub wynajmuje mieszkania w pobliżu przystanków PKM. Dziękujemy pasażerom za zaufanie - zaznacza Świlski.
|
Opracowano na podstawie publikacji portalu Pomorskie.eu