Czternaście goli Czaplińskiego, ale PGE Wybrzeże przegrało po rzutach karnych

Walczyli do końca. Tracili do rywali trzy gole, doprowadzili do remisu i rzutów karnych. W serii siódemek zdecydowanie lepsi byli jednak gospodarze z Azotów Puławy. Piłkarze ręczni PGE Wybrzeże przegrali i stracili szanse na medal mistrzostw Polski. Znakomite zawody w środowy wieczór, 19 marca, rozegrał Mikołaj Czapliński, zdobywca aż 14 goli.
19.03.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

 

Zawodnik w stroju sportowy z zaciśniętymi pięściami
Mikołaj Czapliński zdobył aż 14 goli. Na zdjęciu w spotkaniu przeciwko Azotom Puławy w Gdańsku w październiku 2024 roku
fot. PGE Wybrzeże Gdańsk

Umowa na cztery lata

- Mamy bardzo dobrych zawodników. Chcemy sukcesywnie robić kroki do przodu zarówno pod kątem organizacji całego klubu, jak i naszej gry. Chcemy wzmacniać się na tyle ile to będzie możliwe, byśmy na stałe zagościli w tej górnej połowie tabeli i kusili się o to, by grać w Europie - mówił trener PGE Wybrzeża Gdańsk Patryk Rombel, który niedawno podpisał z gdańskim klubem umowę do końca sezonu 2028/2029.

Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń

Podpisanie czteroletniej umowy z trenerem to rzadkość, nie tylko w piłce ręcznej, ale w całym polskim sporcie.

- Mamy bardzo podobne koncepcje rozwoju klubu pod względem sportowym i organizacyjnym. Kierunek stawiania na młodych zawodników jest decydujący i jest też spójny z tym, co preferuje trener. Chcemy cały czas iść do przodu, więc mam nadzieję, że wspólnie damy kibicom wiele powodów do zadowolenia i coraz to lepszych wyników. Na pewno można oczekiwać dalszego rozwoju klubu i zespołu - dodawał po podpisaniu umowy z trenerem, prezes klubu PGE Wybrzeże Jacek Pauba.

W pogoni za podium

PGE Wybrzeże przed środowym (19 marca) meczem z Azotami Puławy zajmował piąte miejsce, mając jeszcze szanse na dogonienie trzeciego Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Gdańszczanie mieli 22 rozegrane mecze i 37 punktów, ostrowianie jedno spotkanie rozegrane więcej i 48 "oczek".

Azoty to dziewiąty zespół Orlen Superligi. W Puławach gospodarze także liczyli na zwycięstwo.

Czytaj także: Polska vs Portugalia: świetne widowisko, 9 tys. widzów w Ergo Arenie

Co tam wyprawiał Czapliński

Jednak w pierwszej połowie podopieczni trenera Rombla zdobyli trzy gole mniej niż rywale. Było 18:21. Po przerwie zaczęli gonić. W 42. minucie zmniejszyli straty do jednego gola (26:27), 180 sekund później był remis (28:28).

W ataku szalał Mikołaj Czapliński, który zdobył 10 goli, mając skuteczność powyżej 90 procent.

Gospodarze jednak znowu odskoczyli (31:34). Nie ustępował Czapliński: w 55. minucie miał na koncie 13 trafień na 14 rzutów (93 procent skuteczności). Czternastego gola Czapliński zdobył w 57. minucie z rzutu karnego.

Remis i rzuty karne

Na półtorej minuty przed końcem spotkania było 37:38. Puławianie przestrzelili. Na 55 sekund przed końcową syreną trener Rombel poprosił o czas. Po powrocie na parkiet Marcin Pepliński trafił do siatki, był to jego siódmy gol. Na tablicy wyników pojawił się remis 38:38.

Czas dla Azotów na 21 sekund przed końcem spotkania. Faulował Nejca Zmavc z PGE Wybrzeże, który otrzymał dwie minuty kary. Gospodarze nie wykorzystali przewagi. Końcowa syrena. 38:38. O zwycięstwie któregoś z zespołów decydowały rzuty karne. Tutaj niestety zdecydowanie lepiej radzili sobie szczypiorniści Azotów: po czwartym trafieniu przy jednym gdańszczan, mogli cieszyć się ze zwycięstwa za dwa punkty. Jeden punkt dla PGE Wybrzeże.

W niedzielę w Gdańsku

Gdańszczanie po dopisaniu jednego punktu nadal utrzymują piąte miejsce w tabeli Orlen Superligi, ale już stracili szanse na podium mistrzostw Polski. Do zakończenia rozgrywek pozostały trzy kolejki, do zdobycia każdy z zespołów ma maksymalnie dziewięć punktów, a PGE Wybrzeże do trzeciego Rebud KPR traci dziesięć.

W niedzielę, 23 marca, gdańszczanie podejmą u siebie Zagłębie Lubin. Początek spotkania w hali Centrum Sportu GUMed przy ul. Dębowa 21 o godz. 16.00.

Azoty Puławy - PGE Wybrzeże Gdańsk 38:38 (18:21, k. 4:1)

Azoty: Tsintsadze, Borucki - Jankowski 8, Jarosiewicz 7, Gogula 7, Dikhaminjia 6, Marciniak 6, Jaworski 2, Antolak 1, Zarzycki 1

PGE Wybrzeże: Zembrzycki, Poźniak - Czapliński 14, Pepliński 7, Będzikowski 4, Protsiuk 4, Domagała 2, Niedzielenko 2, Siekierka 2, Stanescu 1, Peret 1, Zmavc 0

 

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Tytuł Opiekunki Roku 2024 przyznany