Zasługi Kazimierza Rynkowskiego dla Gdańska
Kazimierz Rynkowski zmarł w Gdańsku 10 czerwca, w wieku 89 lat. Pogrzeb odbył się w środę, 15 czerwca. Prezydentem miasta został na początku stanu wojennego. Wcześniej, w latach 60., należał do kluczowych postaci w gdańskich strukturach dzielnicowych PZPR. W listopadzie 1970 roku został pierwszym zastępcą przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Gdańsku, Jana Nikołajewa. Reaktywował wówczas Jarmark Dominikański. Jako prezydent Gdańska w latach 1981-1989 m.in. przyczynił się do wybudowania szpitala na Zaspie, a także zainicjował Nagrody im. Heweliusza.
Od maja 1979 do grudnia 1981 był dyrektorem naczelnym Gdańskiego Zjednoczenia Budownictwa przy ul. Żytniej.
- Miał oko do ludzi, wielki dar jako organizator i motywator - mówi Aleksander Żubrys. - Przyciągał do siebie ludzi ambitnych, którzy dobrze rokowali, chcieli się uczyć i rozwijać. Dzięki temu budownictwo mieszkaniowe w Gdańsku było w krajowej czołówce, mimo czasów kryzysu. Te zdolności organizacyjne przydały się Kazikowi w następnych latach, gdy został prezydentem Gdańska.
Inżynierowie i budowniczowie, którzy wyszli spod "ręki" Kazimierza Rynkowskiego, świetnie sobie potem radzili w nowej, rynkowej Polsce. Niektórzy założyli własne firmy, osiągnęli sukces.
Zmarł Jerzy Młynarczyk (1931-2017) - peerelowski prezydent Gdańska z czasów "karnawału" Solidarności
List kondolencyjny od prezydent Gdańska
List kondolencyjny od prezydent Aleksandry Dulkiewicz odczytała jej zastępczyni, Monika Chabior.
- Trudno znaleźć słowa pocieszenia. Jak pisał Horacy: "Nie wszystek umrę". Głęboko wierzę, że dopóki w pamięci przechowujemy wspomnienie o człowieku, nie odszedł on bezpowrotnie. W mojej pamięci, ale i mieszkańców Gdańska, śp. Kazimierz Rynkowski ma szczególne miejsce. Gdańsk zawsze był Mu bliski, dlatego też Gdańsk nigdy nie zapomni o swoim wiernym przyjacielu. Odejście jednego członka takiej wspólnoty czyni pustkę, której nie da się niczym zapełnić - napisała w liście prezydent Gdańska.
W imieniu Rady Seniorów, a także Lewicy w Gdańsku i byłych współpracowników, głos zabrał Aleksander Żubrys, były radny Miasta Gdańska i przyjaciel Kazimierza Rynkowskiego.
- Chciałbym mu podziękować za jego trud i pracę w Gdańsku. On czuł to miasto. Na tym człowieku można było polegać. Z nim można było budować, niezależnie od tego, co robił - zaznaczył Aleksander Żubrys. - Kazimierz przeżył trzy epoki: okres przedwojenny i wojnę, okres PRL - kiedy był w sile wieku, i przeżył też nowe czasy, po roku 1990. Myślę, że w każdym z tych okresów mógł się spełnić, dlatego, że był zdolny. Określenie "komunistyczny" nie raziło go. Bo gdyby wszyscy byli takimi komunistami jak Kazimierz, to w Polsce żyłoby się cudownie. Dlatego, że był to wyjątkowo skromny, uczciwy, mądry, twórczy człowiek.
Zmarł Kazimierz Rynkowski, prezydent Gdańska w latach 1981-1989
W trakcie ostatniego pożegnania głos zabrała także posłanka Joanna Senyszyn.
- Drogi Kazimierzu, dziś jest przykra chwila, kiedy musimy Cię pożegnać. Byłeś z nami kilkadziesiąt lat. Zrobiłeś wiele dobrego dla Gdańska - zaznaczyła posłanka Senyszyn. - Stowarzyszenie Lewicy Demokratycznej wystąpiło do przewodniczącej Rady Miasta Gdańska o rozważenie nadania twojego imienia nowo wybudowanej ulicy, parkowi bądź szkole.
Życiorys Kazimierza Rynkowskiego, prezydenta Gdańska
Kazimierz Rynkowski urodził się w 1933 roku w Pelplinie, jako pierwszy z dziewięciorga rodzeństwa. Ojciec Bernard Rynkowski (1909-1989) był robotnikiem rolnym, który walczył w wojnie obronnej 1939 roku, dostał się do niewoli i do klęski III Rzeszy przebywał w niemieckim oflagu. Matka Marianna, z domu Kowal (1911-2006) w czasie wojny musiała samotnie przetrwać z pięciorgiem małych dzieci.
Były prezydent był zdolnym dzieckiem, kończył szkoły, a “władza ludowa” chętnie wspierała młodzież z tzw. awansu społecznego. Jeszcze w czasach stalinowskich był jednym z tych, którzy chodzili na komunistyczne manifestacje z czerwoną szturmówką. W latach 1951-1953 pracował jako instruktor w Zarządzie Wojewódzkim komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej w Gdańsku, 1953-1954 w Okręgowej Dyrekcji Szkolenia Zawodowego we Wrzeszczu, nadzorującej szkolnictwo zawodowe. W okresie 1954-1956 odbył służbę wojskową w Toruniu. Od października 1957 r. do lutego 1960 był pracownikiem politycznym Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) w Gdańsku. W 1959 r. rozpoczął zaocznie studia prawnicze na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznania, które ukończył w roku 1964.
W latach 1973 -1979 był zastępcą dwóch kolejnych prezydentów Gdańska: Andrzeja Kaznowskiego i Jerzego Młynarczyka. Kazimierz Rynkowski jako wiceprezydent zajmował się początkowo polityką społeczną, oświatą, ochroną zdrowia oraz organizacją usług i handlu w mieście. W 1972 r. współorganizował reaktywowanie po latach Jarmarku Dominikańskiego, co udało się dzięki inicjatywie redakcji „Wieczoru Wybrzeża”. Od 1974 r. do obowiązków Kazimierza Rynkowskiego należał nadzór nad wydziałami Urzędu Miejskiego w Gdańsku, które zajmowały się planowaniem i realizacją zadań w miejskiej gospodarce przestrzennej (urbanistyka, architektura, gospodarka komunalna, zagospodarowanie terenów, budownictwo mieszkaniowe i przemysłowe oraz inwestycje w tych dziedzinach).
Prezydentem Gdańska został 22 grudnia 1981 roku i pełnił tę funkcję do 23 listopada 1989 roku. Jako prezydent naszego miasta Kazimierz Rynkowski był m.in. przewodniczącym Rady Budowy Szpitala na Zaspie, inicjatorem ustanowienia w 1987 r. Nagrody Naukowej Miasta Gdańska im. Jana Heweliusza. 12 czerwca tego samego roku, jako prezydent Gdańska, powitał na Westerplatte Jana Pawła II i wręczył papieżowi pierwszy z 1200 egzemplarzy faksymilowej edycji dzieła Jana Heweliusza Firmamentium Sobiescianum, przygotowanej przez gdański oddział Ossolineum. W listopadzie 1988 roku jako gospodarz miasta towarzyszył odwiedzającej Gdańsk premier Wielkiej Brytanii, Margaret Thatcher.
Były prezydent Gdańska został pochowany w rodzinnym grobie na cmentarzu na Srebrzysku.