To kolejna już inicjatywa radnych dzielnicy, którzy - na różne sposoby - starają się "odczarować" aktualny wizerunek Oruni. Pomóc w tym ma m.in. trwający właśnie drugi etap rewitalizacji. Niedawno zakończono budowę kładki nad Radunią, która ma zachęcać do spacerów w pobliskim Parku Ferberów. Radni zabiegają też o rewaloryzację tego miejsca. Złożyli także wniosek o umieszczenie herbu Oruni na remontowanym obecnie zabytkowym budynku dawnego Ratusza przy ul. Gościnnej (mieścić się tam będzie m.in. filia biblioteki miejskiej).
Gotowa i czeka na otwarcie. Zobacz jak wygląda nowa kładka nad Kanałem Raduni
Pomysłów jest dużo więcej. Jednym z nich jest zmiana nazw dwóch przystanków komunikacji miejskiej znajdujących się w ciągu Traktu Św. Wojciecha, a więc przy głównej arterii prowadzącej z Pruszcza Gdańskiego czy południowych dzielnic Gdańska do śródmieścia.
- Przy okazji trwającej rewitalizacji próbujemy zmieniać drobne rzeczy, które spowodują inne spojrzenie na naszą dzielnicę. Mamy w naszej dzielnicy miejsca po PRL-owskie, w tym budynki dawnych firm: Elmet i Zremb. Te już nie funkcjonują, ale nazwy przystanków pozostały. Jeden z naszych młodszych radnych, Michał Białek, zaproponował, by je zmienić na takie, które będą nawiązywać do historycznych miejsc. Tutaj była m.in. Brama Oruńska. Mało kto o tym wie, wszyscy za to słyszą nazwę "Brama Oliwska", kiedy jadą tramwajem – wyajśnia Agnieszka Bartków, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Orunia-Św.Wojciech-Lipce. - Chcemy odczarować tę naszą Orunię, dlatego stawiamy na historię. Wszyscy radni zgodzili się jednogłośnie na to, by wysłać wniosek do ZTM z prośbą o zmianę nazwy.
Rewitalizacja Oruni. Dzielnicowe skwery przejdą metamorfozę. Prace trwają też w dawnym ratuszu
Agnieszka Bartków zaznacza, że ambicją radnych jest ożywienie całej "trójdzielnicy", a więc Oruni, która liczy już 680 lat, a także niewiele młodsze Lipce czy obszar Św. Wojciecha.
By móc wprowadzić nowe nazwy niezbędne były opinie zawodowego historyka. Zarząd Transportu Miejskiego zgłosił się z tym do dra Jana Daniluka. Poniżej prezentujemy obie.
Opinia dra Jana Daniluka w sprawie propozycji zmiany nazwy przystanków ,,Zremb" na "Stare Szkoty":
Opinia dra Jana Daniluka dotycząca propozycji zmiany nazwy przystanków ,,Elmet" na ,,Brama Oruńska":
Nowe nazwy przystanków przy Trakcie Św. Wojciecha zostaną wprowadzone przy najbliższej zmianie rozkładów jazdy linii autobusowych kursujących na tej trasie. Trudno dziś określić, kiedy dokładnie to nastąpi.
Decyzję w sprawie propozycji radnych Oruni ogłosił m.in. na oficjalnym profilu na Facebooku dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, Sebastian Zomkowski:
Kilkanaście wniosków rocznie
W ciągu roku do siedziby Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpływa zazwyczaj kilkanaście wniosków od mieszkańców, dotyczących zmian nazw przystanków.
Jak tłumaczy Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM, nazwy zmieniane są jedynie w uzasadnionych przypadkach, np. w sytuacji, gdy doszło do istotnych zmian w przestrzeni miejskiej.
- Zmiana nazwy przystanku generuje relatywnie duże koszty, ponieważ wymaga zmiany rozkładów jazdy na wszystkich wcześniejszych przystankach każdej linii obsługującej taki przystanek. Wynika to z tego, że na rozkładach jazdy drukowany jest też przebieg trasy. Przykładowo: zmiana nazwy 18 przystanku na trasie linii tworzy konieczność zmiany rozkładu jazdy na kolejnych 18 przystankach. Warto podkreślić, że przystanki są ważnym punktem orientacyjnym, a ich nazwy łatwo zapadają w pamięć. Dlatego zbyt częste zmienianie nazw skutkowałoby niepotrzebną dezorientacją wśród mieszkańców i gości odwiedzających miasto - tłumaczy Zygmunt Gołąb.
Orunia. Rewitalizacja budynku dawnego ratusza rozpoczęta. Był komisariat, będzie biblioteka
Oprócz wymiany tabliczek na wiatach przystankowych i papierowych rozkładów, zmieniane są także nazwy na tablicach Systemu Informacji Pasażerskiej - jeżeli taka tablica jest zamontowana.
- Oczywiście, nazwa jest też zmieniana na stronie internetowej i na wyświetlaczach w pojazdach. Aktualizowane są również zapowiedzi głosowe - wylicza Zygmunt Gołąb.
Ostatnie zmiany nazw przystanków wprowadzono przed kilkoma tygodniami. Były one związane bezpośrednio z uruchomieniem 30 czerwca br. komunikacji tramwajowej w rejonie Ujeściska (w al. Pawła Adamowicza - red.). I tak: para przystanków „Ujeścisko” [168] i [1983] zmieniła nazwę na „Piotrkowska”, natomiast para przystanków „Lawendowe Wzgórze” [1970] i [1971] zmieniła nazwę na „Jabłoniowa Osiedle”.
W połowie 2019 roku Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku także zmienił nazwy wybranych przystanków autobusowych i tramwajowych. Niektóre zostały skrócone, część została dopasowana do aktualnej sytuacji (np. po likwidacji szpitala przy ul. Klinicznej, skrócono nazwę z "Kliniczna - Szpital" na „Kliniczna”.
Zamknęli szpital na Klinicznej. Józio urodził się ostatni, na cześć Piłsudskiego
- Pasażerowie oczekują nazw bardziej zrozumiałych, np. "Dom Pomocy Społecznej" zamiast "PDPS" oraz zawierających informacje o ważnych obiektach w okolicy, na przykład: przystanek "Srebrzysko" zmienił nazwę na "Cmentarz Srebrzysko" - wyjaśnia rzecznik ZTM w Gdańsku.
Inne przykłady zmienionych wówczas nazw przystanków: "al. Hallera" na "al. Płażyńskiego", "Dąbrowszczaków" na "Biały Dwór", "Kiełpino Górne (Lipuska)" na "Lipuska", "Kiełpino Górne (Węsierska)" na "Kiełpino Górne", "Lipce - Niegowska" na "Niegowska", "Pomorska Kapliczna" na "Jelitkowo", "Sobieszewo Wyspa" na "Sobieszewo", "Spacerowa" na "Karwieńska", "Św. Wojciech - Ostróżek" na "Ostróżek", "Uniwersytet" na "Uniwersytet Gdański", "Wysoka Galaktyczna" na "Galaktyczna", "Zajezdnia Nowy Port" na "Nowy Port Zajezdnia".
Na wniosek mieszkańców pętla „Stogi Pasanil” zyskała uproszczoną nazwę „Stogi”.