
To efekt porozumienia pomiędzy Gdańskimi Autobusami i Tramwajami (GAiT), Zarządem Transportu Miejskiego w Gdańsku (ZTM) a Mennicą Polską, która jest operatorem systemu. Umowa przewiduje instalację 23 biletomatów pokładowych w 15 autobusach. Ale uwaga - będą to na razie wyłącznie pojazdy linii 110 i 210, które kursują pomiędzy Lotniskiem im. Lecha Wałęsy a Orunią (przez Śródmieście) i Wrzeszczem.
- Uznaliśmy, że to najlepsza trasa, by przetestować ten system - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik gdańskiego ZTM. - Będzie to szczególnie wygodne dla turystów, którzy często są bez polskiej gotówki, nie znają lokalnych cen biletów. Prosta rzecz: wybierają jeden bilet normalny, przystawiają kartę płatniczą i po kłopocie. Zakup elektronicznego biletu zostaje zapisany na karcie, biletomat niczego nie drukuje, więc nie trzeba już nawet szukać kasownika.
Osoby uprawnione do zniżek szkolnych będą mogły oczywiście jednoprzejazdowy wybrać bilet ulgowy.
Co ważne - mimo zamontowania w autobusach biletomatów, kierowcy pojazdów będą nadal mieli (w razie potrzeby) obowiązek sprzedawania za gotówkę biletów papierowych. Należy się jednak spodziewać, że zainteresowanie tą formą płatności zmaleje, co ułatwi kierowcom życie i pozwoli skupić się na prowadzeniu autobusu.
Obecnie trwa montaż biletomatów w pojazdach, ich uruchomienie jest planowane na pierwszą połowę września. System ma być testowany przez rok.

Jak zapewnia Mennica Polska, bezpieczeństwo każdej transakcji jest zgodne ze standardami organizacji płatniczych Visa i Mastercard. Bilet jest rejestrowany w systemie, a dane karty są szyfrowane i zapisane w bezpiecznej formie. Co, jeśli podejdzie do nas kontroler? Sprawdzi kartę płatniczą, ale otrzyma wyłącznie dane dotyczące zakupu biletu, bez żadnych innych informacji.