Przypomnijmy: w European Cycyling Challenge 2015 w gdańskiej drużynie jeździło 2,6 tys. rowerzystów (najwięcej spośród 39 miast uczestniczących w ECC). Wykręcili wspólnie 450 tys. km. Wynik ten nie tylko zapewnił Gdańskowi podium w kategorii liczby przejechanych kilometrów (niżej znaleźli się dużo „ludniejsi” konkurenci: Rzym, Barcelona, Warszawa), ale także dał tytuł Najbardziej Rowerowego Miasta (przyznawany na podstawie przelicznika: przejechane kilometry na tysiąc mieszkańców).
Oddamy złoty medal?
Co zrobić, żeby obronić podwójne zwycięstwo? Przejechać jeszcze więcej kilometrów niż rok temu, bo - jak dowiedzieliśmy się w Referacie Mobilności Aktywnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku - do rywalizacji zgłosiło się wiele nowych, ambitnych miast.
Żeby wejść w szeregi gdańskiego teamu, trzeba zarejestrować się na stronie internetowej kampanii (kto uczestniczył w ubiegłorocznej edycji, nie musi już tego robić) i pobrać darmową aplikację na smartfona „Cycling365” (rejestracja możliwa jest również przez aplikację). W „apce”, opartej na systemie GPS, trzeba wybrać swoją drużynę (oczywiście Gdańsk!), przez cały maj nie zapominać o zabraniu telefonu na każdą, najkrótszą nawet przejażdżkę i rejestrować wszystkie swoje przejazdy. Jeśli ktoś nie ma odpowiedniego telefonu, może notować kilometry na stronie kampanii.
Podobnie jak w zeszłym roku, częścią kampanii ECC w Gdańsku będzie akcja „Rowerem do pracy”, do której miasto już po raz czwarty zaprasza gdańskie firmy i instytucje. Mogą one rejestrować się do udziału w europejskiej rywalizacji jako grupy i dodatkowo konkurować między sobą w liczbie przejechanych kilometrów.
Kręcić, kręcić i jeszcze raz kręcić!
W ramach kręcenia dla Gdańska w poprzedniej edycji kampanii prowadzono również statystyki indywidualne. Drugie miejsce pod względem pokonanego w maju 2015 r. dystansu zajął Jakub Opoczyński z Referatu Mobilności Aktywnej Urzędu Miejskiego: w ciągu miesiąca przejechał 2255 km (średnio ponad 72 km dziennie!).
- Do pracy jeździłem naokoło, z Wrzeszcza do Śródmieścia przez Letnicę - Jakub wspomina swój zeszłoroczny wyczyn. - Wszystkie służbowy wyjazdy: na rowerze. Po pracy: przejażdżka po Gdańsku. W weekendy: znów na rowerze po mieście. Wycieczek poza granice miasta aplikacja nie zlicza. Przyznam, że objeżdżając Gdańsk, skupiłem się na dolnym tarasie, bo nie chciałem się męczyć pod górę. Pod koniec miesiąca miałem już trochę dość, ale jeśli mamy wygrać w tym roku, strategia wielu uczestników powinna być właśnie taka.
Dla pierwszej setki majowych rowerzystów w Gdańsku i najbardziej rowerowych grup firmowych przygotowano nagrody. Każdy, kto pokona przynajmniej 1000 km dla Gdańska, otrzyma pamiątkową koszulkę kampanii. Wśród wszystkich gdańszczan biorących udział w ECC rozlosowany zostanie dobry rower i wartościowe akcesoria.
- Gorąco zachęcam, żeby zapisać się jeszcze w kwietniu i wystartować od pierwszego dnia rywalizacji, liczy się każdy kilometr - mówi Krzysztof Perycz-Szczepański, koordynator kampanii European Cycling Challenge w Gdańsku.
Jeśli ktoś ma pytania dotyczące kampanii ECC lub chciałby zarejestrować grupę firmową, proszony jest o kontakt e-mailowy: ecc@gdansk.gda.pl.