"Zielona" ul. Wyzwolenia
Wtorkowe spotkanie rozpoczęto od informacji o tym, że w najbliższych tygodniach Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosi przetarg na wykonanie koncepcji dla powstania tzw. Zielonej Wyzwolenia.
- Chcemy, by ta ulica była bardziej zielona, ekologiczna - podkreśliła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Koncepcja będzie musiała zawierać trzy warianty, a projektanci będą mieli 12 miesięcy na ich opracowanie.
Pierwszym miejscem, do którego zajrzano w trakcie spaceru była ul. Góreckiego, w sąsiedztwie charakterystycznego gmachu, w którym obecnie swoją siedzibę ma Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa. Obok niego znajdują się kilkupiętrowe kamienice, należące do wspólnot mieszkaniowych. Problem, jaki się tu pojawia dotyczy tego, że do znajdującej się tam wiaty śmietnikowej, należącej do jednej ze wspólnot, śmieci podrzucają także mieszkańcy z innych budynków.
- Problem jest naprawdę duży, bo w związku z tym podrzucaniem odpadów, wspólnocie, do której należy wiata, naliczono karę w wysokości 9 tys. złotych - podkreślał Łukasz Hamadyk, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port.
Na miejscu okazało się, że problem ten powinien wkrótce zniknąć. Jak poinformowały przedstawicielki Gdańskich Nieruchomości, pozostałe wspólnoty mieszkaniowe są gotowe wydzierżawić teren, na którym postawione zostaną dodatkowe wiaty śmietnikowe. Porozumiały się już w tej kwestii.
Jasień. Pierwszy w tym roku dzielnicowy spacer z udziałem władz Gdańska za nami. Co ustalono?
Krzywo na ul. Krzywej
W trakcie spaceru radni dzielnicy zwracali uwagę na potrzebę remontu chodników znajdujących się na ul. Krzywej.
- To dość często uczęszczana ulica. Ludzie chodzą tędy m.in. na cmentarz, a chodniki są tu tak krzywe, że wolą chodzić jezdnią - tłumaczyli radni Nowego Portu.
Ulica ta znajduje się na liście do remontu w ramach tzw. programu chodnikowego. Przedstawiciele urzędu nie ukrywali jednak, że zostanie on wykonany najwcześniej za pięć lat - wyremontować trzeba bowiem w pierwszej kolejności chodniki na innych, bardziej uczęszczanych ciągach pieszych.
Problem z odwodnieniem
Przy skrzyżowaniu ulic Strajku Dokerów i Władysława IV po każdym większym opadzie pojawiają się ogromne kałuże, uniemożliwiające swobodne i bezpieczne dojście m.in. do znajdującego się w pobliżu przedszkola. Wzdłuż ulicy brakuje bowiem odpowiedniego odwodnienia.
Ryszard Gajewski, prezes Gdańskich Wód, tłumaczył, że przy wjeździe do przedszkola znajduje się wewnętrzna sieć (należąca do przedszkola), która nie zawsze jest drożna - pracownicy GW starają się ją jednak w miarę regularnie udrażniać. Kanalizacja nie jest też ułożona wzdłuż całej ulicy, a by rozwiązać problem braku odwodnienia, prezes Gajewski zasugerował, że taką sieć odwodnieniową można ułożyć na brakującym odcinku do wspomnianego skrzyżowania ulic Strajku Dokerów i Władysława IV.
Przy tym skrzyżowaniu pojawia się także inny problem. Na znajdującym się tu przejściu dla pieszych dość często dochodzi do potrąceń pieszych. Jak tłumaczyli radni dzielnicy, dzieje się tak, kiedy przy przystanku stoi tramwaj, a samochody chcąc go ominąć, wjeżdżają na lewy pasy, który służy do lewoskrętu.
Sprawa ta zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu miejskiej komisji ds. bezpieczeństwa, która ją przeanalizuje. Do połowy maja br. podjęta zostanie decyzja co do tego, jakie rozwiązanie należy wprowadzić w tym miejscu, by piesi byli bezpieczni.
Za wąsko na ul. Góreckiego
W Nowym Porcie trwa obecnie drugi etap rewitalizacji. W jej ramach remontowane są wybrane ulice, w tym ul. Góreckiego. Radni wskazywali, iż po zakończonym remoncie jezdnia na tej ulicy stała się dużo węższa, za to szersze stały się chodniki. W ten sposób pojawił się, ich zdaniem, problem, którego wcześniej nie było - na niektórych odcinkach jezdni, m.in. przy zakręcie, jest tak wąsko, że przejeżdżające tędy np. autobusy komunikacji miejskiej będą musiały wjeżdżać na chodnik, by móc skręcić i wjechać w tę ulicę.
Ustalono, że GZDiZ wspólnie z ZTM przeprowadzą testy, z użyciem pojazdów komunikacji miejskiej, na tej ulicy. Jeżeli okaże się, że faktycznie jest problem, wówczas podjęte zostaną decyzje co do tego, jakie rozwiązania w tym miejscu wprowadzić.
Inne sprawy
W trakcie wtorkowego spaceru rozmawiano też o potrzebie wymiany nawierzchni parkingu znajdującego się przy budynku przychodni przy ul. Na Zaspę, dyskutowano też o przyszłości i rozbiórkach pustostanów oraz komórek rozsianych niemal po całej dzielnicy, a także możliwościach zastosowania na niektórych terenach partnerstwa publiczno - prywatnego (m.in. na podwórku po dawnej przepompowni przy ulicach Rybołowców i Wyzwolenia). Rozmawiano też o możliwych rozwiązaniach dla kierowców po ewentualnym wyburzeniu garaży znajdujących się przy falowcu i pomysłach na zagospodarowanie zielonego terenu przed wspomnianym falowcu.
W spacerze dzielnicowym po Nowym Porcie, poza prezydent Aleksandrą Dulkiewicz, uczestniczył także jej Zastępca - Piotr Grzelak. Obecni byli też dyrektorzy, bądź ich zastępcy, takich jednostek miejskich jak: Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, Wydział Projektów Inwestycyjnych, Gdańskie Wody, Gdańskie Nieruchomości i Biuro Rozwoju Gdańska. Obecni byli też miejscy radni, ze wszystkich klubów w RMG: Beata Dunajewska z Wszystko Dla Gdańska, Cezary Śpiewak-Dowbór z Koalicji Obywatelskiej i Elżbieta Strzelczyk z Prawa i Sprawiedliwości.
Kolejny spacer gospodarski z udziałem władz Gdańska odbędzie się w dzielnicy Chełm.