W ramach działań rewitalizacyjnych w Nowym Porcie zaplanowano m.in.:
- urządzenie parku na terenie Szańca Zachodniego - wzdłuż nabrzeży Martwej Wisły
- przebudowę i urządzenie placu przy przystani promowej
- przebudowę ulic Góreckiego, Wilków Morskich i Strajku Dokerów
- remont bazy lokalowej do prowadzenia zadań społecznych
- zorganizowanie zajęć dla matek z dziećmi z rodzin dysfunkcyjnych w ramach Centrum Wsparcia Rodzin
- utworzenie 20 miejsc w placówce dziennego wsparcia, przeznaczonych dla osób w wieku 13-18 lat
Na inwestycje infrastrukturalne przewidziano w tej dzielnicy ponad 20 mln złotych, a na działania społeczne - 600 tys. złotych.
W 2017 r. przygotowana zostanie cała dokumentacja techniczna, w 2018 r. zaplanowano realizację inwestycji związanych z projektami społecznymi, a pozostałych - od 2019 r. Planowany termin zakończenia całej rewitalizacji Nowego Portu to grudzień 2022 r.
O co pytali tutejsi mieszkańcy?
Pierwszą kwestią, jaką poruszono, było... ponowne uruchomienie przeprawy promowej przez Martwą Wisłę. Ostatni rejs promem odbył się pod koniec maja 2016 r. Zrezygnowano z niego po oddaniu do użytku tunelu pod rzeką. Jedna z mieszkanek, która mieszka w Nowym Porcie od 1945 r., przekonywała, że warto przywrócić tą usługę. - Jesteśmy przedprożem Gdańska. To w naszej dzielnicy wszystko się zaczyna. Mieszkam niedaleko Westerplatte, ale kiedy chcę się przed gośćmi pochwalić nim bądź Twierdzą Wisłoujście to muszę najpierw dojechać do centrum miasta. A, teoretycznie, mam te atrakcje blisko domu - argumentowała.
Od pracowników Biura Rozwoju Gdańska, którzy zorganizowali środowe spotkanie, usłyszała, że obecnie badana jest kwestia finansowa i organizacyjna ewentualnego przywrócenia tej usługi. - W kwietniu będziemy wiedzieć, co można zrobić z promem. Jesteśmy dobrej myśli, ale ten pomysł wymaga, póki co, znalezienia środków na jego sfinansowanie. Jeżeli prom powróci, to na pewno nie samochodowy. Taki nie ma racji bytu ze względu na wybudowany tunel. To będzie raczej prom pieszo-rowerowy - zdradziła jedna z urzędniczek.
Mieszkańcy byli też ciekawi przyszłości Szańca Zachodniego. Na jego zagospodarowanie w ramach rewitalizacji przeznaczone zostanie 6,5 mln złotych. Jest jednak jeden warunek: środki na ten cel będą mogły zostać wykorzystane dopiero, kiedy szaniec zostanie oczyszczony z pozostałości po działalności dawnej bazy paliw. Wydział Środowiska gdańskiego magistratu sprawdza obecnie stan zanieczyszczenia szańca, a także przygotowuje warianty remediacji, a więc usunięcia zanieczyszczeń.
Kilku mieszkańców dopytywało z kolei o wstrzymany obecnie wykup lokali mieszkalnych. Taka sytuacja ma miejsce we wszystkich dzielnicach, w których planowany jest program rewitalizacji.
- Decyzje w sprawie wykupu zostały wstrzymane do czasu uchwalenia Gminnego Programu Rewitalizacji. Co będzie dalej? Każdy przypadek trzeba będzie rozpatrywać inywidualnie - przyznała Ewa Pielak, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska.
W trakcie spotkania padło też pytanie o przyszłość Dworku Fiszera. Urzędnicy tłumaczyli, że na ten obiekt przygotowywany jest odrębny projekt. Pomysły na niego były różne, ale Miastu nie udało się dotąd znaleźć inwestora. Prawdopodobnie dworek i jego otoczenie zostanie zagospodarowane w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Dziś jednak jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek szczegóły.
Pojawiła się również kwestia, którą poruszali przed kilkoma dniami mieszkańcy Biskupiej Górki, a mianowicie wymiany dotychczasowego ogrzewania piecowego na miejskie.
W piątek, 10 lutego, Miasto ma otrzymać z GPEC mapy z prawdopodobnymi sieciami ciepłowniczymi, które mogłyby powstać na terenie Nowego Portu. Przedstawiciele przedsiębiorstwa sprawdzają obecnie w terenie zapotrzebowanie na ogrzewanie miejskie.
Mieszkanka, i jednocześnie właścicielka zabytkowego budynku przy ul. Strajku Dokerów, była z kolei zainteresowana tym, czy może skorzystać ze środków przeznaczonych na rewitalizację. - Miasto odnowi całą ulicę, przy której stoi mój budynek. On pochodzi z 1893 roku i jest wpisany do rejestru zabytków. Nie stać mnie na remont elewacji, a chciałabym, by została odnowiona. Czy i gdzie mogę liczyć na wsparcie? - pytała kobieta.
Urzędnicy przyznali, że gmina nie może wykładać publicznych środków na nieruchomości prywatne, z wyjątkiem wspólnot mieszkaniowych. - Warto zgłosić się do Miejskiego Konserwatora Zabytków. Jest pula środków na dofinansowania dla obiektów zabytkowych. Trzeba jednak przyznać, że konserwator nie ma aż tylu pieniędzy, by dofinansować każdy zabytek - nie ukrywała Ewa Pielak.
Aż 83 wspólnoty mieszkaniowe znajdujące się w Nowym Porcie złożyły wnioski o dofinansowanie remontów części wspólnych w ramach rewitalizacji. Ze względu na ograniczoną pulę szczęście uśmiechnie się maksymalnie do połowy z nich. Rozstrzygnięcie konkursu już w piątek, 10 lutego. Informacja na ten temat pojawi się na stronie BRG.
W środę, 8 lutego, padło też pytanie o remont całej ul. Wilków Morskich. Planowany jest on bowiem jedynie na określonym odcinku - w miejscu, gdzie miasto planuje odnowić podwórka. Pracownicy BRG nie ukrywali, że podjęli taką decyzję ze względu na ograniczoną liczbę funduszy. Jeżeli pojawią się na przykład tzw. oszczędności przetargowe, a więc wydanych zostanie mniej pieniędzy niż obecnie zakłada Miasto, wówczas niewykluczone jest, że wyremontowana zostanie cała ulica. - Pieniędzy "rewitalizacyjnych" nie ma aż tak dużo, musieliśmy wybierać zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i zgodnie z tym, na co zgodzi się Urząd Marszałkowski - wyjaśniali urzędnicy.
Spotkania planowane w lutym to nie jedyna forma konsultacji programu rewitalizacji. Mieszkańcy mogą składać również wnioski i uwagi w nieprzekraczalnym terminie do 2 marca 2017 r. Wypełniony formularz konsultacyjny (dostępny na stronie BIP i brg.gda.pl) można:
- wysłać mailem:rewitalizacja@brg.gda.pl
- wysłać drogą listowną na adres: Biuro Rozwoju Gdańska, ul. Wały Piastowskie 24, 80-855 Gdańsk
- złożyć osobiście w sekretariacie, pokój nr 401 (IV piętro), w godzinach 7.30 – 15.30 od poniedziałku do piątku.
Po zakończonych konsultacjach społecznych, gotowy projekt Gminnego Programu Rewitalizacji zostanie skierowany do uchwalenia przez Radę Miasta Gdańska. Powinno to nastąpić w kwietniu br.
Gdański magistrat planował początkowo złożenie do Urzędu Marszałkowskiego wniosków o dofinansowanie unijne projektów rewitalizacyjnych dopiero pod koniec 2017 r. Okazało się jednak, że musi to zrobić... do 16 lutego br.
Marszałek Województwa Pomorskiego, podobnie jak instytucje w całym kraju zarządzające Programami Operacyjnymi (chodzi o projekty dofinansowane ze środków unijnych – red.), dostał jeszcze w 2016 r. pismo z ministerstwa z prośbą o "wyjaśnienie, dlaczego jest mała kontraktacja (zawieranie umów) do tej pory, skoro nowa Perspektywa Unijna trwa od 2014 r."
- Ministerstwo poprosiło też wszystkie instytucje zarządzające o przygotowanie planu naprawczego. Nasz Urząd Marszałkowski zdecydował więc, że do 31 marca br. chce mieć podpisane wszystkie umowy. W tej chwili musimy mieć studium wykonalności i określonych partnerów społecznych oraz wspólnoty mieszkaniowe, które otrzymają dofinansowanie, by móc złożyć wniosek - tłumaczy Ewa Pielak.
Przeczytaj także:
Biskupia Górka gdańskim Montmartrem. Co zostanie poddane rewitalizacji?