Cztery ofiary śmiertelne, zatrzymany kierowca ciężarówki
Do wypadku doszło w piątek, około godz. 23. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji, do wypadku doszło w miejscowości Borkowo, na remontowanym odcinku drogi S7 w kierunku Gdyni. W zdarzeniu brało udział 21 pojazdów, kilka z nich zapaliło się. Śmierć poniosły cztery osoby, a 12 osób zostało rannych.
Według wstępnych ustaleń policji, 37-letni kierowca samochodu ciężarowego z naczepą najechał na tył poprzedzających go pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany, był trzeźwy. Zabezpieczono jego krew do dalszych badań toksykologicznych.
Na miejscu pracowało kilkudziesięciu policjantów różnych pionów, którzy pod nadzorem prokuratora wykonywali m. in. oględziny miejsca wypadku, zabezpieczali ślady, rozmawiali ze świadkami.
Nowo powołany zespół ds. bezpieczeństwa komunikacji publicznej
- Na miejscu pracowali też policyjni technicy kryminalistyki, śledczy oraz policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego Policji KWP w Gdańsku. Do oględzin policjanci wykorzystali również skaner 3D. Skanowanie laserowe 3D to proces rejestrowania milionów punktów danych rzeczywistego otoczenia (chmura punktów 3D), umożliwiający wirtualne oględziny danego miejsca ta czynność. Pomoże to policjantom w wyjaśnieniu przyczyn i okoliczności tego zdarzenia - informują służby prasowe policji.
Ruch samochodowy, na czas pracy policjantów i służb ratowniczych, był całkowicie zablokowany. Na węźle Gdańsk Lipce w stronę Gdyni policjanci zorganizowali objazd DK 91. Natomiast w kierunku Warszawy ruch drogą S7 odbywał się bez utrudnień.
15 ofiar, jeden samochód w ogniu
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim informuje z kolei o 15 osobach poszkodowanych, które przetransportowane zostały do szpitali, głównie w Gdańsku. Potwierdza także, że w wypadku zginęły cztery osoby.
W wyniku karambolu doszło do pożaru jednego z pojazdów, - ogień objął cały samochód. Na miejscu pracowało 18 zastępów straży pożarnej, ZRM, LPR, przedstawiciele samorządu i zarządcy drogi oraz prokurator.
Uważajmy na drodze, bezpieczeństwo jest najważniejsze
To kolejny w ostatnich dniach wypadek drogowy, który wstrząsnął opinią publiczną.
W piątek, 11 października, po godz. 17, tramwaj na pętli Łostowice - Świętokrzyska potrącił kilkuletnie dziecko, które zginęło na miejscu. Towarzysząca mu kobieta odniosła obrażenia i została przetransportowana do szpitala. Prokuratura i policja wyjaśniały okoliczności wypadku, a w sobotę, 12 października, prezydent Gdańska zapowiedziała: "podjęłam decyzję o przeprowadzeniu audytu wszystkich pętli tramwajowych oraz nieoznakowanych miejsc przejścia przez tory".