Artyści z Polski i Ukrainy rzeźbią w drewnie
Po 5 latach przerwy Fundacja Wspólnota Gdańska wznowiła niezwykłą formę ekspresji twórczej w przestrzeni publicznej, jaką są plenery rzeźby z drewna. Ta edycja odbywa się na placu przy budynku Mlecznym Piotr na terenie Stoczni Cesarskiej w Gdańsku (ul. Dokowa). Udział w niej biorą artyści z Polski i Ukrainy, a motto pleneru brzmi: „Wojna rozdała wszystkim role - jaka jest twoja?”. To cytat z wiersza „Poetka nie może pisać o wojnie”, ukraińskiej autorki i tłumaczki, Iryny Szuwałowej.
- Wybraliśmy ten pełen emocji, zaangażowany utwór, ponieważ otwiera pole do rozmyślań nie tylko o aktualnych wydarzeniach w Ukrainie, ale także o uniwersalnych wartościach i postawach - tłumaczą organizatorzy pleneru.
Rzeźby na znak sprzeciwu wobec wojny
W projekcie uczestniczy sześciu artystów, polskich - Natalia Gwiazdowska, Paweł Gostomski i Czesław Fankidejski, oraz ukraińskich: Gennadij Jerszow, Petro Bandura i Serhij Stebliuk. Współpraca rzeźbiarzy z Polski i Ukrainy jest wyrazem solidarności z ofiarami rosyjskiej agresji, oraz sprzeciwu wobec każdej wojny i przemocy.
- Ciągle trwa rosyjski najazd na Ukrainę. Agresorzy dopuszczają się zbrodni wojennych. Mordują dorosłych i dzieci. Niszczą infrastrukturę. Chcą unicestwić państwo i naród - przypomina Andrzej Stelmasiewicz, Fundator Fundacji Wspólnota Gdańska. - Polacy stanęli na wysokości zadania. W najtrudniejszych chwilach masowo pomagali uchodźcom z bratniego kraju. Dzielili się mieszkaniami, pracą, miejscami w szkołach… Organizowali zbiórki pieniędzy i rzeczy niezbędnych do życia. Ale nic jeszcze nie skończyło się. Każdy z nas musiał i ciągle musi jakoś określić swoje stanowisko w sprawie tej okropnej wojny i jej skutków.
Rzeźby, które powstaną, będą wyrazem osobistej refleksji ich autorów. Według zamysłu organizatorów, dzieła mają prowokować do własnych przemyśleń o rolach i wyborach, jakich dokonuje każdy z nas, gdy staje w obliczu wojny, agresji, niesprawiedliwości.
- Wobec ludobójstwa nie da się przejść obojętnie. Każdy z nas otrzymuje od losu własną rolę - obrońcy, pomocnika, wolontariusza, bojownika, uciekiniera, uchodźcy. Trzeba odwagi, by ją podjąć. Każdy wybór wymaga siły i poświęcenia - dodają organizatorzy.
Zobacz gotowe dzieła i proces ich powstawania
Symboliczny wymiar ma również pochodzenie budulca, w którym pracują artyści. Buczyna rosła bowiem w lasach Dębogórza i pamięta radziecko-niemieckie walki o tamte tereny w kwietniu 1945 roku. W kłodach drzemią odłamki ostrzału artyleryjskiego.
Widowiskowy proces rzeźbienia w dużych kłodach drewna bukowego, z użyciem mechanicznych pił oraz dłut, można podziwiać codziennie oprócz niedziel, w godzinach 10.00-16.00 - do piątku, 14 października, gdy o godzinie 18:00 zostaną one uroczyście zaprezentowane podczas wernisażu.
Projekt jest dofinansowany ze środków Miasta Gdańska.
Islandia w Teatrze Szekspirowskim: od wtorku ciekawe spektakle, koncerty, filmy, spotkania