Czy można gotować w taki sposób, by wykorzystać 95 proc. leżących na stole produktów? Potrzeba do tego wiedzy i wyobraźni, ale jest to jak najbardziej możliwe. Przekonało się o tym pięć gdańskich rodzin, które wygrały casting organizowany przez Zakład Utylizacyjny i od kwietnia br. biorą udział w eksperymencie o nazwie „Szanuję – segreguję”. Podczas ostatniego z cyklu warsztatów rodziny te spotkały się w Akademii Kulinarnej K5, by wspólnie oddać się przyjemności gotowania.
Zanim noże, obieraczki i sprzęty kuchenne poszły w ruch, dla uczestników przygotowano wykład, którego tematem przewodnim był problem marnowania żywności w kraju i na świecie.
- Europa, zaraz po Ameryce Północnej, jest drugim kontynentem, gdzie marnuje się najwięcej jedzenia – mówił Łukasz Jaroń z Banku Żywności w Trójmieście. - W Polsce marnujemy 9 mln ton jedzenia rocznie, na jest świecie to 1,3 mld ton rocznie. Dążymy do tego, żeby instytucje jak nasza przestały istnieć, ale na razie nasza działalność jest bardzo potrzebna. Tylko w 2018 roku udało nam się uratować 2650 ton jedzenia, które następnie przekazaliśmy osobom potrzebującym
Lista zakupów, zakupy w sklepie internetowym, nie robienie zakupów z pustym żołądkiem – to jedne z kilku rad, jak kupować produkty, które zostaną wykorzystane w kuchni, a nie trafią do śmietnika. By gotować w duchu "zerowaste" w pierwszej kolejności nalezy zmienić nawyki.
- Chcemy pokazać ludziom, że można przygotować genialne posiłki w prosty sposób, wykorzystując 95 proc. składników, które mamy do dyspozycji - mówi Kamil Sadkowski z Akademii Kulinarnej K5. - Na dzisiejszych warsztatach królować będzie kuchnia azjatycka, ponieważ azjaci dbają o to, żeby zjadać wszystko.
ZOBACZ RELACJĘ WIDEO Z WARSZTATÓW KULINARNYCH