Gdańska narada obywatelska
Narada odbyła się w środę, 9 listopada, w największej sali urzędu miejskiego, w której niegdyś (zanim zawitała do Nowego Ratusza) obradowała Rada Miasta Gdańska.
Uczestników wydarzenia powitała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - W każdy wtorek obraduje w tej sali kolegium prezydenckie, podczas którego razem z moimi zastępcami i współpracownikami omawiamy ważne tematy i podejmujemy decyzje - mówiła prezydent. - Bardzo się cieszę się, że dziś, w tak zróżnicowanym gronie, także będziemy rozmawiać o ważnych sprawach.
Prezydent podkreśliła, że Narada obywatelska odbywa się w ramach Gdańskich Lekcji Obywatelskich, pilotażowego projektu, który realizowany jest w naszym mieście od minionego roku szkolnego.
Wystartowały Gdańskie Lekcje Obywatelskie. Pierwszą poprowadziła prezydent Gdańska
- Lekcje te zostały przygotowane przede wszystkim przez zaangażowanych nauczycieli skupionych wokół Kreatywnej Pedagogiki i aktywistów społecznych, za co bardzo im dziękuję. I co bardzo ważne, są dla wszystkich od przedszkolaka po ucznia szkoły ponadpodstawowej - zaznaczyła Aleksandra Dulkiewicz. - Cieszę się, że dzięki wam, dziś urząd także może być częścią Lekcji Obywatelskich nie tylko dla uczniów, ale też dla nieco bardziej zaawansowanych wiekiem aktywnych obywateli.
Prof. Adam Bodnar: takich rozmów w Polsce brakuje
Prof. Adam Bodnar, pod którego auspicjami odbyła się Narada, dodał: - Kiedy powstawała idea tego spotkania, rozmawiając z panią Sławiną Kosmulską (prezeska Fundacji Samorządność im. Lecha Bądkowskiego - red.), Agnieszką Tomasik (koordynatorka Kreatywnej Pedagogiki - red.) i Jolantą Rokicką (szefową trójmiejskiego Klubu Tygodnika Powszechnego) zastanawialiśmy się, w jaki sposób poruszyć temat aktualnych i przyszłych wyzwań dla Polski, żeby młodzi ludzie rozmawiali o nich z osobami bardziej doświadczonymi i starszymi. Mam wrażenie, że takich rozmów w naszym kraju bardzo brakuje, że poruszamy się w zupełnie innych przestrzeniach komunikacyjnych i mamy także inne spojrzenie na przyszłość. Idea Narady obywatelskiej polega na tym, by zderzyć różne perspektywy i poglądy na temat otaczającego świata i rzeczywistości społeczno - politycznej. Cieszę się, że odbywa się w Gdańsku, bo jest on i zawsze był miastem debaty i że ta inicjatywa wpisuje się w Gdańskie Lekcje Obywatelskie.
Kiedy seniorzy i młodzież (uczniowie klas VII- VIII oraz szkół ponadpodstawowych uczestniczących w projekcie GLO) wylosowali już swoje grupy pierwszej rundy narady, a następnie każdy zespół wylosował temat, rozpoczęła się 45 minutowa praca, zakończona prezentacją wyników przez liderów.
Po przerwie, w drugiej rundzie w taki sam sposób uformowano nowe zespoły, a te wylosowały kolejne trzy tematy. Nad porządkiem dyskusji przy każdym stole czuwał moderator. Z góry założono, że zbieranie wniosków powinno odbywać się w schemacie: stan obecny / do czego dążymy / czego potrzebujemy (by to osiągnąć). Uznano także, że nad każdym z zagadnień równolegle pracować będą dwa zespoły - tak, by wnioski były możliwie szerokie.
Tematy podjęte podczas Gdańskiej narady obywatelskiej
Runda I:
- Solidarność społeczna
- Równość obywateli LGBT+ wobec prawa
- Media i dezinformacja. Jak pozyskujemy wiedzę o świecie?
Runda II:
- Kryzys klimatyczny
- Prawa zwierząt
- Język a prawa człowieka
Przysłuchiwaliśmy się pierwszej rundzie Narady. Oto główne wnioski zaprezentowane przez zespoły.
Co z solidarnością społeczną, prawami osób LGBT+, mediami?
Temat: Solidarność społeczna (zebrane wnioski obu grup)
Stan obecny:
- solidarność społeczna jest wybiórcza
- każdemu działaniu towarzyszy jakaś ukryta intencja
- słyszymy, ale nie słuchamy, albo – nie chcemy zrozumieć
- stereotypy panują z obu stron
- kłócimy się, nie myślimy o młodych, nie pomagamy sobie
- mamy zły model nauczania - uczymy encyklopedii, a nie wyjaśniamy; za taką sytuację odpowiadają wszyscy wedle kompetencji
- bierność postaw, brak aktywności obywatelskiej i społecznej
- państwo nie stwarza dobrych warunków
Do czego dążymy:
- do słuchania siebie nawzajem, żeby zrozumieć
- do szacunku dla odrębności każdego człowieka, dla jego wiary i poglądów
- do szukania punktów wspólnych
- do poczucia sprawczości i bezpieczeństwa
- do braku arogancji ze strony władzy
- powinniśmy pomagać człowiekowi w potrzebie i nie odwracać oczu, wspierać ludzi wykluczonych ze społeczeństwa
- polityka społeczna powinna być prowadzona przez ulgi podatkowe (np. dopłaty do żłobków i przedszkoli), a nie gotówką, potrzeba mądrego pomagania
- niezbędna jest dbałość o ochronę zdrowia na wysokim poziomie dla wszystkich
Czego potrzebujemy:
- edukacji przez całe życie
- interakcji międzypokoleniowej
- nowej władzy w Polsce
- otwartości na drugiego człowieka i aktywności obywatelskiej
- uwrażliwiania i wspierania młodych
- udziału w wydarzeniach edukacyjnych i obywatelskich - jak ta narada
- chodzenia na wybory
- wsparcia idei samorządności
- poczucia przynależności do społeczeństwa
Równość obywateli LGBT+ wobec prawa (zebrane główne wnioski obu grup)
Stan obecny:
- nie ma równości wobec prawa: nie ma związków partnerskich osób jednopłciowych, równości dotyczącej możliwości adopcji, pary jednopłciowe są w trudnej sytuacji, gdy jedno z nich korzysta z ochrony zdrowia, sądownictwo - prawo spadkowe itd.
- strach i osamotnienie; osoby LGBT+ źle się czują w społeczeństwie, boją się odrzucenia rodziny, bliskich, dalszych osób, społeczeństwa – wyautowania
- wykorzystywane są przez obie strony konfliktu politycznego
Do czego dążymy:
- do równości wobec prawa, które nie dyskryminuje, ale bez otaczania osób LGBT+ pomocą, bo nie są słabsze od reszty społeczeństwa
- do edukacji społecznej i obywatelskiej
- do braku agresji i otwartego dialogu
- do zapewnienia osobom LGBT+ bezpieczeństwa przez państwo - np. policja służąca wszystkim obywatelom
- do mówienia Kościołowi o tym, co nas boli
Czego potrzebujemy:
- bardzo wielu zmian prawnych, by zapewnić równość
- pełnomocnika ds. walki z samotnością, jak w Wielkiej Brytanii
- wprowadzenia w szkołach przedmiotu komunikacja bez przemocy
- edukacji dla obywateli w każdym wieku - od przedszkola po dorosłych, żeby społeczeństwo rozumiały problem
- inwestycji w społeczeństwo obywatelskie - samorządy i organizacje pozarządowe powinny dawać opcje szerszej edukacji na ten temat
- mediów, które łączą, a nie dzielą, także społecznościowych
- rozdziału Kościoła od Państwa - Kościół nie jest miejscem ani narzędziem wyznawania poglądów politycznych i społecznych lecz religii
Media i dezinformacja (główne wnioski obu grup)
Stan obecny:
- natłok informacji na każdym kroku; nie ma czasu i ochoty by je weryfikować, nim przekażemy je dalej
- informacje czerpiemy od osób, którym ufamy, zamiast od ekspertów, przekazywanie fałszywych informacji trudnych do zweryfikowania
- dostęp do prawdziwych informacji bywa zależny od wykształcenia i miejsca zamieszkania np. nie wszyscy mają dostęp do internetu, a mają do jednego rodzaju mediów.
- kryzys autorytetów i państwa
Do czego dążymy:
- by jak najwięcej mediów było niezależnych, a nie jak dziś często wykorzystywanych do manipulacji
- by przekazywały informacje, zamiast polaryzować społeczeństwo
- by przestrzegały praw człowieka, nie namawiały do łamania ich
- do przejrzystość finansowa mediów i dofinansowania ustalonego za pomocą ustawy
Czego potrzebujemy:
- wiedzy czerpanej od szkoły i od rodziców, żeby nie była upolityczniona, niezależna
- żeby ustawa Lex Czarnek 2.0 nie została wprowadzona w życie, bo organizacje pozarządowe, które uczą praktycznych rzeczy i krytycznego myślenia, nie będą już mogły tego robić
- wzajemnego słuchania międzypokoleniowego, także rozmów przy rodzinnej kolacji o naszych poglądach i o fakenewsach, bo dzięki temu edukujemy się nawzajem
- logiki i krytycznego myślenia
- edukacji medialnej, także w uniwersytetach trzeciego wieku
- tolerancji – brak wykluczeń, każdy ma prawo mieć inne poglądy, trzeba siebie słuchać, nie wykluczać tego co każdy ma do powiedzenia
- wzajemnego wspierania się w weryfikowaniu informacji; wzięcia odpowiedzialności za przekazany news i odwagi, by sprostować informacje błędne (często udostępniane w mediach społecznościowych).
Więcej mądrych dorosłych
Prof. Adam Bodnar tak podsumował spotkanie:
- Jestem bardzo zmotywowany tym, co się dziś wydarzyło. Gdyby spisać wszystkie pomysły i spostrzeżenia, powstałby porządny program polityczny. Nie chodzi tylko o idee, ale o bardzo konkretne rozwiązania. Dziś podjęliśmy debatę w gronie złożonym z uczniów różnych szkół, nauczycieli oraz osób starszych. Nie znając się wzajemnie, ale mając podobne rozumienie rzeczywistości, wypracowaliście możliwe działania. Ta Narada obywatelska była dobrą lekcją demokracji. Dziękuje za to spotkanie i zachęcam do przekazywania zdobytej dziś wiedzy w swoich kręgach.
Warto dodać, że w trakcie gdy uczniowie i seniorzy dyskutowali z swoim gronie, nauczyciele - opiekunowie grup szkolnych także zasiedli przy wspólnym stole, by zastanowić się, jak model Narady wykorzystać można w poszczególnych (może nie tylko gdańskich, szkołach). A w końcu, także i kadra pedagogiczna zmierzyła się z jednym z tematów tego dnia - solidarności społecznej.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie: "Zadawajcie pytania, wyciągajcie wnioski, myślcie krytycznie"
Na swojej liście potrzeb nauczyciele ujęli: mądrych dorosłych, dobre przykłady, modelowanie postaw obywatelskich i odpowiedź na pytanie, po co solidarność społeczna jest nam potrzebna.
Organizatorzy Gdańskiej narady obywatelskiej: Fundacja Samorządność im. Lecha Bądkowskiego, Kreatywna Pedagogika, Gdańskie Lekcje Obywatelskie, Klub Tygodnika Powszechnego Trójmiasto, Kreatywna Pedagogika, Miasto Gdańsk.