Jakie możliwości ma nowe laboratorium?
Unikatowe dla naukowców miejsce znajduje się na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w Oliwie, przy ul. Abrahama 58.
- Dzięki laboratorium BSL3+ będziemy przygotowani na kolejne pandemie, a praca naukowców odbywać się będzie w bezpiecznych warunkach, na najwyższym, światowym poziomie. Laboratorium da nam wiele możliwości badawczych. Ułatwi nam też relacje z przemysłem. Będziemy mogli tu wykonywać np. usługi zlecone na rzecz innowacyjnych firm technologicznych - powiedziała podczas uroczystości otwarcia laboratorium prof. UG, dr hab. Ewelina Król, dziekan Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG i GUMed.
Podobne laboratoria, ale mniej nowoczesne. zlokalizowane są też w Krakowie, Warszawie i Puławach.
Negatywne skutki koronawirusa nie minęły
Prof. dr hab. Piotr Stepnowski, rektor Uniwersytetu Gdańskiego, dodał, że pandemia, która wybuchła w 2019 r. uzmysłowiła wszystkim, w jak komfortowych i bezpiecznych warunkach żyliśmy do tej pory.
- COVID-19 pokazał nam, że wirusy wciąż mogą stanowić globalne i śmiertelne zagrożenie, a globalizacja sprzyja ich rozprzestrzenianiu. Ze skutkami pandemii borykamy się do dzisiaj. Są powikłania pochorobowe infekcji. Pewnie też długo będziemy odczuwać skutki społeczne i gospodarcze pandemii. Wciąż pojawiają się również nowe mutacje koronawirusa - mówił prof. dr hab. Piotr Stepnowski.
Jakie wymagania spełnia laboratorium BSL3+?
Skrót z języka angielskiego BSL oznacza Biosafety Level i odnosi się do poziomu bezpieczeństwa w pracy z organizmami, które są potencjalnym zagrożeniem dla człowieka.
Istnieje skala od BSL1 do BSL4. BSL1 oznacza, że jest to praca z minimalnymi zabezpieczeniami. BSL2 to praca z patogenami, które wymagają pewnej ochrony, ale nie wymagają specjalnej izolacji.
- Natomiast kiedy przystępujemy do pracy z żywym wirusem, który potencjalnie jest patogenny dla ludzi, to laboratorium musi być bardzo dokładnie izolowane - wyjaśniła prof. dr hab. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, kierownik Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii UG i GUMed, odpowiedzialna za utworzenie laboratorium BSL3+.
Jaki charakter ma laboratorium BSL3+?
W laboratorium BSL3+ naukowcy będą zajmować się głównie koronawirusem. W spektrum ich zainteresowań badawczych będzie też wirus kleszczowego zapalenia mózgu, wirus Zika oraz niektóre szczepami grypy. W pomieszczeniach laboratoryjnych badany również będzie wirus zapalenia wątroby typu C.
BSL3+ to laboratorium badawcze, nie służy do celów diagnostycznych.
- Będziemy przyjmowali próbki ze szpitali i starali się zrozumieć wirusa. Najistotniejsze będzie uzyskanie wiedzy m.in., jak wirus wpływa na komórkę, w której się namnaża, w jaki sposób ją zmienia. Wirus może zakażać różne narządy, nie tylko narządy oddechowe, o czym przekonali się ludzie, którzy mieli np. objawy jelitowe. Najbardziej niezrozumiałe są zaś objawy neurologiczne. Naszym zadaniem jest zrozumienie, w jaki sposób wirus dostaje się do komórek, które nie mają właściwych receptorów. Potrafi on wejść do komórek, do których teoretycznie nie ma prawa trafić - zaznaczyła prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk.
Czy zmienić nazwę dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe? Wyraźcie swoje zdanie
Dodała, że wyjątkowych przypadkach laboratorium będzie też zdolne do zbadania próbek wirusa o charakterze klinicznym.
Jakie zabezpieczenia są w laboratorium BSL3+?
Na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii UG i GUMed istniało do tej pory laboratorium klasy BSL2, które zostało zaadaptowane i przerobione tak, aby spełniało standardy BSL3+.
- Ściany są w nim stalowe, dojście jest przez dwie śluzy, czyli wymiana powietrza jest kontrolowana. Zasada budowy tego rodzaju laboratoriów jest taka, że w nich obecne jest podciśnienie - ciśnienie jest niższe niż w otoczeniu. Gdyby więc te wszystkie bariery się przerwały, to powietrze zostanie wchłonięte do środka, zamiast wydostać się na zewnątrz. Ściany zresztą też są podwójne, a ciśnienie monitorujemy na bieżąco - wytłumaczyła prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk.
Zamontowana kamera pokazuje, co się dzieje w środku laboratorium. Ze względu na ilość powietrza w środku może przebywać maksymalnie pięć osób.
- Laboratorium jest oddzielone od wszystkich innych systemem kilku par drzwi. Mogą do niego wchodzić tylko osoby upoważnione i odpowiednio ubrane. Na miejscu pracuje się z wirusami w specjalnych komorach. Charakteryzują się one warstwowym, czyli laminarnym przepływem powietrza, które przechodzi przez filtry. W związku z tym we wnętrzu takiej komory stanowisko jest sterylne, a osoba pracująca przy tej komorze jest oddzielona szybą i w pełni bezpieczna - dodała naukowiec.
Jakie były największe wyzwania w budowie laboratorium?
Sporym utrudnieniem w wykonaniu laboratorium BSL3+ stanowił dostęp do wody.
Przewodnicząca RMG, Agnieszka Owczarczak: “Zostań ławnikiem sądowym!”. Termin mija 26 stycznia
- Laboratorium jest w budynku, który już istnieje. W dodatku znajduje się ono na trzecim piętrze. Najpierw myśleliśmy o przebiciu się do oczyszczalni ścieków, którą mamy w piwnicy, a to oznaczało ingerencję w konstrukcję każdego z pięter. Problem rozwiązano tak, że na poziomie, na którym jest laboratorium, powstała mała oczyszczalnia ścieków. Ma ona określoną pojemność i swój system monitorowania - podkreśliła naukowiec.
Wykonanie nowego laboratorium w istniejącym już obiekcie laboratoryjnym było na tyle skomplikowane, że w Polsce nie ma firmy, która podjęłaby się takiego zadania. Budowę laboratorium BSL3+ zlecono wykonawcy z Niemiec.
Jakie są dokonania gdańskich wirusologów?
Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii UG i GUMed istnieje od 1993 r. Jeden z najnowocześniejszych budynków naukowo-dydaktycznych w Polsce, gdzie mieści się Instytut Biotechnologii UG, przy ul. Abrahama 58, oddano do użytku w 2016 r.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z OTWARCIA LABORATORIUM BSL3+ NA UNIWERSYTECIE GDAŃSKIM
W dorobku gdańskich naukowców w ostatnich latach jest opracowanie 20 patentów z obszaru wirusologii.