Młodzi i utalentowani - najlepsze dyplomy artystów z całej Polski do obejrzenia w Zbrojowni
- W twórczości inspirują mnie przyroda oraz natura człowieka, jego wewnętrzne dylematy - tłumaczy Klaudia Nachumeniuk. - Aktualnie koncentruję się na dbałości o planetę Ziemię i naturę. W szczególności doceniam drzewa i ich nieodkryte do niedawna tajemnice. Poszukuję duchowości, tak w ludziach, jak i we wszystkim, co nas otacza – w całej naturze.
Kim jest Klaudia Nachumeniuk?
Klaudia Nachumeniuk (ur. 1995, w Kamieniu Pomorskim) ukończyła Liceum Plastyczne im. Constantina Brancusi w Szczecinie w 2015 roku. Specjalizacja Formy Użytkowe – Snycerstwo. Jest absolwentką rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Uczestniczyła w wielu wystawach, konkursach, warsztatach oraz plenerach artystycznych krajowych i zagranicznych. W 2017 brała udział w plenerze rzeźby „Baltic Stone Symposium" w Imatrze w Finlandii. W 2018 roku otrzymała wyróżnienie w konkursie „Alegoria Trójmiasta" dotyczącym projektu rzeźby na rondo przy Ergo Arenie. Dwukrotnie otrzymała drugie miejsce w konkursie rysunkowym „Przegrys" (w 2018 oraz 2019 roku), organizowanym przez ASP w Gdańsku.
Zobacz zdjęcia z wernisażu wystawy
O pracy dyplomowej "Sekcja"
Jej praca dyplomowa „Sekcja” została zakwalifikowana do wystawy Najlepsze Dyplomy Akademii Sztuk Pięknych 2020 w Zbrojowni Sztuki w Gdańsku (2021), gdzie została wyróżniona nagrodami Prezydenta Miasta Gdyni oraz Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA. Nagrodą Łaźni jest indywidualna wystawa artystki, która możemy podziwiać w siedzibie galerii.
- Głównym celem pracy „Sekcja” jest ukazanie mojego procesu myślowo – emocjonalnego na temat natury oraz uwrażliwienie odbiorców w tej sprawie - mówi absolwentka ASP w Gdańsku i laureatka nagrody. - Najbliższe mojemu sercu są drzewa, tak więc im poświęciłam swoją uwagę.
Artystka opowiada o wystawie "Sekcja" poniżej:
Artystka uważa, że drzewom należy się nie mniej uznania i uwagi niż ludziom, a instalacją, którą widzimy na wystawie, porównuje i zrównuje pozycję drzewa i człowieka.
- Aby uzyskać pożądany efekt, umieszczam pień drzewny na stole sekcyjnym, nazywając go „zwłokami drzewa” - wyjaśnia Nachumeniuk. - Przedstawiam alternatywną postawę, starając się uwrażliwić na piękno natury oraz życie, które dostrzegam we wszystkim, co naturalne. Przedstawiam własną drogę, którą podążam oraz zachęcam do obrania własnej – indywidualnej, najlepszej, jaką potrafimy.
I dodaje: - Używam określenia „zwłoki” na wszystko, co kiedyś żyło. Zauważam, iż mamy do wyboru korzystać ze „zwłok” innych organizmów i roślin, aby przeżyć. Rezygnacja z ich używania oznacza rezygnację z własnego życia. W celu wyeliminowania cierpienia człowiek może jeść tylko to, co już „spadło z drzewa”.
Indywidualną wystawę artystki możemy oglądać do 28 sierpnia w siedzibie Łaźni przy ul. Jaskółcza 1 oraz w LKW Gallery, przy ul. Szopy, w ramach cyklu „Windows 2022. Nowe Zjawiska”.