Od kiedy bursztyn stał się przedmiotem badań naukowców?
- Fascynacja bursztynem zrodziła się u pierwszej osoby, która znalazła bursztyn i zauważyła, że kamieniem nie jest! - mówi dr Elżbieta Sontag z Pracowni Entomologii Ewolucyjnej i Muzeum Inkluzji w Bursztynie Wydziału Biologii UG w rozmowie z Elżbietą Michalak-Witkowską z biura prasowego UG. - Rzymski historyki i pisarz, w I. wieku n.e. Pliniusz Starszy, poświęcił bursztynowi cały rozdział, w którym go opisuje, analizuje opinie poprzedników i dementuje mity. Zalicza go do przedmiotów luksusowych ale jednocześnie podkreśla, że nie wie skąd takie uwielbienie dla bursztynu. Ja kiedyś też tego nie rozumiałam i uważałam, że zamknięta szkatułka jest dla niego najlepszym miejscem. Wszystko się zmieniło, gdy zobaczyłam pod mikroskopem skamieniałość zachowaną w bursztynie.
Doktor Sontag podkreśla, że bursztyn jest przedmiotem badań naukowców od zawsze, już jedne z pierwszych naukowych prac opisywały gatunki w oparciu o inkluzje, tylko przez biżuteryjne traktowanie bursztynu często o tym nie wiemy. Wspomina też, że to właśnie w Gdańsku, od 1830 roku drukowane były naukowe publikacje opisujące nowe, wymarłe gatunki roślin i zwierząt zachowanych w bursztynie, a do 1945 r. Wolne Miasto Gdańsk posiadało bogatą kolekcję inkluzji roślinnych i zwierzęcych zgromadzoną w Państwowym Muzeum Przyrodniczym i Archeologicznym.
W rozmowie mowa jest też o inkluzjach, które Elżbieta Sontag podczas wykładu na Uniwersytecie Warszawskim przedstawiła z zupełnie innej strony - jako światowe dziedzictwo naturalne, dzięki któremu możemy zobaczyć i poznawać świat sprzed 45 mln lat. Naukowczyni tłumaczy, że wystarczy przyjrzeć się procesowi tworzenia inkluzji i ich unikatowości i porównać kryteria wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa Konwencji UNESCO i nie sposób nie odnaleźć zbieżności. Dodatkowo należy uwzględnić jego światowy charakter - bursztyny, a dokładniej kopalne żywice, znane są z całego świata. Tworzyły się w różnych momentach historii Ziemi i dokumentowały ówczesny świat. Na podstawie inkluzji zachowanych w żywicach kopalnych poznajemy zwierzęta od triasu (230 mln lat temu) aż do środkowego miocenu (ok. 11 mln lat).
Podczas rozmowy Elżbieta Sontag przypomina, że na Uniwersytecie Gdańskim w 1998 roku powstała naukowa kolekcja inkluzji i tym sposobem powróciła do Gdańska przedwojenna tradycja tworzenia naukowej kolekcji bursztynu. Dziś na UG działa wyposażone najlepiej w Polsce laboratorium paleontologiczne żywic kopalnych, a przez 24 lata pracownikom udało się stworzyć unikatową kolekcję przyrodniczą, która gromadzi i udostępnia materiały do badań paleontologicznych opartych na żywicach kopalnych.
Kolekcja to 129 okazów, które są typami (holotypami lub paratypami) - najcenniejszymi w kolekcjach przyrodniczych i "schowanymi bezpiecznie w sejfie". Powstała też niewielka, jednak unikatowa wystawa „Życie w lesie bursztynowym”, która dostępna jest dla wszystkich. Jest niewiele miejsc na świecie, gdzie chodząc po plaży możemy zbierać bursztyn, w większości przypadków żywice kopalne wydobywa się metodami górniczymi. Gdańsk od 1998 roku jest „Światową Stolicą Bursztynu”, a Uniwersytet Gdański i w Gdańsku i jednocześnie w Bursztynowej Stolicy jest ośrodkiem rzetelnej wiedzy, gdzie można z innej, biologicznej perspektywy przyjrzeć się bursztynowi.
Wydział Biologii otwarty jest dla wszystkich i codziennie, jedynie w święta ustawowo wolne od pracy budynek jest zamknięty. Najdogodniejsze godziny to między 8.00 a 18.00. Jedynie grupy liczące powyżej ośmiu osób powinny zgłosić się wcześniej drogą mailową, ponieważ niewielkie pomieszczenie, w którym jest wystawa, nie pomieści kilku grup. Oczywiście będąc na Wydziale Biologii warto zwiedzić też inne wystawy.
Cała rozmowa dostępna na stronie Uniwersytetu Gdańskiego