W środę 24 lutego 2021 roku zanotowano w Polsce 12 146 nowych zakażeń, to prawie 3,5 tys. więcej niż tydzień temu. Według Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia oznacza to, że “trzecia fala pandemii rozpędza się”.
Jak powiedział podczas konferencji minister Niedzielski zmieniają się zasady dotyczące zasłaniania twarzy i te dotyczące przekraczania granic na południu kraju. Z powodu zróżnicowanej sytuacji w poszczególnych częściach Polski obostrzenia będą regionalizowane.
- Na poziomie regionów sytuacja epidemiczna jest zróżnicowana - powiedział minister Niedzielski. - Północ kraju wydaje się mocno dotknięta wzrostem zakażeń, najtrudniejsza sytuacja jest w województwie warmińsko-mazurskim, pomorskim i kujawsko pomorskim. Na drugim skraju mamy regiony mniej dotknięte przez pandemię - jak dolnośląski czy łódzki.
Nowe obostrzenia dotyczyć będą województwa warmińsko-mazurskiego - od 27 lutego nastąpi tam powrót do części restrykcji: wróci tryb nauki zdalnej w klasach I-III, zamknięte zostaną galerie, muzea, kina, hotele, korty, baseny i inne miejsca użyteczności publicznej. Nowe obostrzenia obowiązywać będą od soboty przez kolejne dwa tygodnie.
Jak tłumaczył szef resortu zdrowia w woj. warmińsko-mazurskim średnia liczba nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców wyniosła 44,8 w ciągu tygodnia. Drugi najwyższy wynik odnotowano w woj. pomorskim (32), kolejny w woj. lubuskim (27,4). Najmniej nowych zakażeń w ostatnim tygodniu odnotowano w województwie opolskim (11,4). Dla mieszkańców Pomorza na razie nie oznacza to obostrzeń, ale fakt że jest pod obserwacją.
Podczas konferencji przedstawiono także nowe obostrzenia dotyczące południowych granic Polski, także od soboty 27 lutego osoby przyjeżdżające z Czech i Słowacji - z wyłączeniem osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki - będą musiały odbyć 2-tygodniową kwarantannę. Jak zapowiedział minister, warunkiem zwolnienia z kwarantanny może być okazanie negatywnego testu na koronawirusa, wykonanego w ciągu poprzednich 48 godzin.
Zmiany w obostrzeniach dotyczą też zasłaniania nosa i ust. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że pozostaje nakaz zakrywania twarzy, ale zmieniają się rekomendacje dotyczące tego czym je zasłaniamy - wchodzi zakaz używania przyłbic, szalików, chust itp. Twarz chronimy tylko maseczkami, przyłbice będzie można wykorzystywać tylko jako dodatek do maseczek.
- Zakazujemy w sferach publicznych, zamkniętych i otwartych przyłbic, szalików, chust i bandan - zaznaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Profesor Iwona Paradowska-Stankiewicz, krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii zwróciła uwagę na szczelne zasłanianie ust i nosa maseczkami. Jak powiedziała, jeśli są dobrze założone, są w stanie ograniczyć transmisję ponad 90 proc. patogenów z otoczenia.
- Przyłbice stanowią barierę mechaniczną, która zabezpiecza oczy, ale nie zabezpiecza szczelnie ust i nosa przed patogenami - dodała profesor.
Powiedziała też, że Rada Medyczna rekomenduje maseczki chirurgiczne, możemy używać też maseczek jednorazowych i stopniowo - jeśli będziemy mieli taką możliwość - zastępować je maskami chirurgicznymi.
