Monika Stachowska pochodzi z Torunia, ale kilka lat spędziła w gdańskich klubach. Występowała w Starcie (2003), AZS AWFiS (2003-2007) i AZS Łączpol AWFiS (od 2015). Grała na pozycji obrotowej.
- Jest przebojowa, świetnie radzi sobie w trudnych sytuacjach, potrafi wyjść do kontrataku - chwalił podopieczną trener Jerzy Ciepliński, który przez wiele lat prowaził narodową reprezentację piłkarek ręcznych.
Pod wodzą Cieplińskiego pani Monika w 2004 roku wywalczyła najwyższe krajowe trofeum - mistrzostwo Polski z AZS AWFiS Gdańsk. W kolekcji ma jeszcze złoto mistrzostw Francji zdobyte z zespołem Handball Arvor 29 w 2012 roku.
- Tych pięknych chwil było naprawdę wiele. Najpiękniej wspominam chyba awans do półfinału mistrzostw świata w Serbii a potem w Danii oraz zdobycie mistrzostwa Francji - mówi zawodniczka.
W reprezentacji Polski rozegrała od 2010 roku ponad 100 meczów. Na mistrzostwach świata wraz z koleżankami dwukrotnie zajęła czwarte miejsce (2013 i 2015). W końcu - w wieku 36 lat - zdecydowała się zakończyć sportową karierę.
Pisaliśmy o Monice Stachowskiej:
Kuba na początek. Stachowska w reprezentacji
Nie Rosja! Gdańszczanka w półfinale mistrzostw świata
Monika Stachowska: Teraz niech się Holenderki martwią
Monika Stachowska bez medalu mistrzostw świata
Gdańska Gala Sportu: Mateusz Mika znów najlepszy
Sensacja w Gdańsku! Stachowska i Siódmiak na siódemkę!
- Od jakiegoś czasu uprawianie sportu łączyłam z pracą zawodową, co wymagało ode mnie ogromnej dyscypliny i poświęcenia - przyznaje Stachowska. - Podjęłam decyzję dotyczącą skupienia się na życiu osobistym oraz na realizacji planów zawodowych. Jedynie walka o medale mogłaby być przez chwilę ważniejsza od powyższego.
Ale walki o medale w tym sezonie na pewno nie będzie. AZS Łączpol AWFiS w tym roku nie przebije się do czołowej szóstki superligi: na dwie kolejni przed zakończeniem sezonu zasadniczego nie ma na to szans.
W sobotę, 4 marca, gdański klub już bez swojej najlepszej obrotowej w składzie przegrał w Gdyni z wiceliderem Vistalem 25:28. Gra nie ukladała się od samego początku - gdańszczanki ulegały rywalkom 2:11, 4:14, 9:21. W ostatnich dwudziestu minutach koleżanki Stachowskiej rzuciły się do odrabiania strat, ale piłkarki Vistalu miały wszystko pod kontrolą.
Vistal Gdynia – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 28:25 (14:6)
Vistal: Gapska, Kordowiecka, Kamińska – Kobylińska 5, Matieli 4, Borysławska 4, Urbaniak 4, Szarawaga 3, Stanulewicz 3, Kozłowska 2, Uścinowicz 1, Dorsz 1, Lalewicz 1.
AZS Łączpol AWFiS: Chojnacka 1, Kayumova – Masna 6, Hartman 5, Mazurek 4, Cirjan 3, Górna 2, Ciura 2, Świerczek 1, Skonieczna 1 oraz Tomczyk, Żukowska, Karwecka, Jurczyk.