Od portiera do milionera. Gdański społecznik Andrzej Stelmasiewicz kończy 70 lat
Organizatorami wystawy plenerowej „Młodość przychodzi z wiekiem” są Dom Pomocy Społecznej „Polanki” - kierująca nim dyrektor Danuta Podogrodzka i jej zespół, oraz Fundacja Wspólnota Gdańska, która prowadzi m.in. Oliwski Ratusz Kultury z Galerią Sztuki Nowy Warzywniak i Oliwski Dom Sąsiedzki.
- Wiek biologiczny nijak się ma do psychicznego. Jest wiele młodych osób, które nie mają marzeń, ducha aktywności. Starzy są mimo tego, że mają lat 15 czy 20. Z drugiej strony jest wiele osób, które mają lat sporo, a mają kolejne marzenia, plany, energia ich rozpiera. Bo młodość przychodzi z wiekiem, usłyszałem to w galerii w zaułku przy kościele św. Bartłomieja, podczas otwarcia wystawy Mieczysława Olszewskiego i nie mogę się z tym nie zgodzić - mówi Andrzej Stelmasiewicz, założyciel Fundacji Wspólnota Gdańska. - Celem wystawy, który nam przyświecał, jest zwrócenie uwagi ludzi młodszych i przypomnienie im, że mogą się mnóstwo nauczyć od ludzi starych - specjalnie nie mówię seniorów, bo trzeba być dumnym ze swojego wieku, mieć wypiętą pierś. Młodzi mają więcej energii i perspektywy życiowe, ale doświadczenia życiowego nie mają. My je mamy i możemy się nim podzielić z młodszymi, jeśli tylko młodsi będą chcieli nas słuchać.
37 portretów z duszą
Wystawę tworzy 37 dużych, czarno-białych portretów podopiecznych Domu Pomocy Społecznej „Polanki” w Gdańsku Oliwie. Wykonali je lokalni fotograficy: Erazm Wojciech Felcyn, Jolanta Jarocka, Wioletta Koc, Magdalena Majchrzakowska, Jerzy Markiewicz, Joanna Oleszkiewicz-Florek, Teresa Polańska oraz Małgorzata Szymańska.
- Za półtora roku kończę 80 lat. ale już teraz czasami czuję się jak niemowlę, taki jestem odmłodzony – zażartował Erazm Wojciech Felcyn. - O portrecie można mówić w nieskończoność - można tę opowieść wywieść od starożytnego Egiptu, ale nie będę tego robił, bo byśmy nie dożyli do końca. Skupię się na cytacie Jana Sunderlanda z książki „Portret”: portret powinien być podobny do człowieka, którego sfotografowano. To jest bardzo mądre stwierdzenie – dodał z przymrużeniem oka.
Już na poważnie podkreślił, że prezentowane na wystawie prace znacznie wykraczają poza odwzorowanie „powłoki zewnętrznej” człowieka. - Dobra fotografia portretowa powinna sięgać głębiej. I tutaj to się udało - fotograficy zajrzeli w głąb duszy portretowanych. Mam nadzieję, że na tej wystawie autorzy nie poprzestaną, bo jest jeszcze wiele tematów, które moglibyśmy zrealizować i wiele osób, które warto sfotografować. Jeśli my tego nie zrobimy, to kto? - zaapelował fotografik.
Biorąca udział w projekcie fotografka i animatorka kultury oliwskiej Magdalena Majchrzakowska, nie kryła szczęścia i wzruszenia w związku z otwarciem wystawy. - To była dla nas bardzo ważna przygoda – zarówno dla tych po jednej, jak i po drugiej stronie aparatu. Kiedy patrzę na te zdjęcia mam uśmiech od ucha do ucha. Myślę, że wiele osób oglądających będzie mieć podobne odczucia.
„Dopóki jesteśmy aktywni, jesteśmy sobą”
Wernisaż wystawy odbył się we wtorek, 5 listopada, w Oliwskim Ratuszu Kultury. Wydarzenie było jednocześnie okazją do zaprezentowania twórczości seniorów - uczestników warsztatów malarskich, prowadzonych przez Stanisława Olesiejuka oraz lokalnych poetek Krystyny Bucholc i Krystyny Degutis.
- Młodość nie mija, młodość się rozwija. Aktywność osób starszych jest bardzo ważna, bo dopóki jesteśmy aktywni, jesteśmy sobą – powiedziała Danuta Podogrodzka, dyrektorka Domu Pomocy Społecznej „Polanki”. - Dlatego bardzo się cieszymy z tej wystawy. I bardzo dziękujemy Andrzejowi Stelmasiewiczowi, że o nas pomyślał. Jesteśmy po sąsiedzku, mamy u siebie imprezy, koncerty i różnego rodzaju wydarzenia nie tylko kierowane do osób starszych, ale do wszystkich. Zapraszam was bardzo serdecznie.
Wystawa plenerowa do 30 listopada. A potem...
Wystawa prezentowana jest na ogrodzeniu Parku Oliwskiego (od strony ulicy Opata Jacka Rybińskiego) od 5 do 30 listopada. Następnie prace trafią do Domu Pomocy Społecznej „Polanki”.
Zobacz fotorelację z otwarcia wystawy „Młodość przychodzi z wiekiem”: