Młode kapibary już na wybiegu w oliwskim zoo

Na słowo „gryzoń”, wielu osobom włos może zjeżyć się na głowie. Ale te, które niedawno przyszły na świat w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym – choć największe ze wszystkich gryzoni na świecie - są naprawdę sympatyczne. Cztery młode kapibary można już obserwować wraz z rodzicami na wybiegu, naprzeciwko żyraf.
30.07.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dorosła kapibara i cztery małe kapibary spacerują na wybiegu w ogrodzie zoologicznym.
Rodzina kapibar już na wybiegu
Fot. Gdański Ogród Zoologiczny

Polsko-niemieckie kapibary

20 maja b. r. oliwskie zoo doczekało się narodzin czterech kapibar. Na świat przyszły dwie samiczki i dwa samce. Rodzicami są: doświadczona, urodzona w naszym zoo siedem lat temu samica oraz trzyletni samiec, który przyjechał do Gdańska dwa lata temu z zoo Hodenhagen w Niemczech.

- Przy pierwszych oględzinach miotu zorientowaliśmy się, że jeden z noworodków – samica, został mocno poturbowany przez któregoś z członków rodziny – mówi Andrzej Gutowski, kierownik hodowlany. - Natychmiast oddzieliliśmy malucha, który poważnie pogryziony, z licznymi krwiakami potrzebował fachowej pomocy weterynaryjnej i troskliwej ludzkiej mamki. Najtrudniejsze zadanie polegało na dokarmianiu kapibarki, leczeniu jej, ale równocześnie niepozbawianiu stałego kontaktu z rodziną. Po każdej interwencji maluszek oddawany był matce i rodzeństwu. Po kilkunastu dniach po raz pierwszy zaobserwowaliśmy, że samiczka w naturalny sposób pobiera mleko od matki. Była to radosna chwila, na którą czekaliśmy niecierpliwie od początku – cieszy się pracownik zoo.

Liczne narodziny w gdańskim zoo. Maluchy można już podziwiać

Największy gatunek gryzonia

Kapibara wielka jest największym gatunkiem gryzonia. Może ważyć od 35 do 65 kg. Jest świetnym pływakiem, a szczecinowata sierść o cienkich, brązowych włosach szybko wysycha. Dodatkowo ich palce łączy błona pławna, ułatwiająca poruszanie się w wodzie. Dzień kapibary zaczyna się od odpoczynku w zacienionym miejscu, a w najcieplejszych godzinach wybiera kąpiele oraz wypoczynek. Późnym popołudniem zaczyna żerować i tak spędza czas do wieczora.

Dwie kapibary jedzą trawę na wybiegu w ogrodzie zoologicznym.
Choć to największy gatunek gryzonia, kapibary są niezwykle sympatyczne
Fot. Gdański Ogród Zoologiczny

Noworodki od swoich pierwszych dni mają otwarte oczy i dysponują kompletnym uzębieniem. Matka karmi je mlekiem przez pierwsze 3–4 miesiące życia. Młode bardzo szybko zaczynają przyjmować stały pokarm, czyli różnego rodzaju trawy. Po roku młode ważą już 20 kg, a dwuletnia kapibara może osiągnąć 40 kg masy ciała. Długość życia w naturze dochodzi do 8–10 lat, a w ogrodach do 12 lat.

- Nasze kapibary to samica o imieniu Ruba i samiec Helmut, pieszczotliwie przeze mnie nazywane Myszka i Helmuś. Parka starszych dzieci to Kapi i Bara. Takie imiona zostały wybrane przez gości i fanów zoo i wpisane do kartotek. Gdy jeszcze nie miały oficjalnych imion, nazywałem je Pixi i Dixi i gdy nikt nie słyszy, tak do nich mówię. Tegoroczne maluszki rozwijają się doskonale i każdy z nich pokazuje trochę inny charakter – relacjonuje Dariusz Szyszka, opiekun kapibar.

W zoo kolejne narodziny. Powiększyła się rodzina pekariowców

Kapibary są zwierzętami stadnymi, a liczebność stada waha się w zależności od pory roku – od kilku do kilkunastu osobników. Ciąża trwa ok. 150 dni. Kapibary wielkie rozmnażają się przez cały rok. Zazwyczaj samice rodzą raz w roku, ale w sytuacji, gdy warunki życia są dobre, mogą rodzić dwukrotnie. Rodzą się od 1 do nawet 7 młodych (średnio 4). Samica nie buduje gniazda, przez co młode są bardziej narażone na atak drapieżnika. Niewielki procent potomstwa przeżywa pierwszy rok życia.

Cztery małe kapibary pija mleko matki.
Matka karmi młode kapibary mlekiem przez pierwsze 3–4 miesiące życia
Fot. Gdański Ogród Zoologiczny

Bara ma branie

Obecnie całą rodzinę kapibar można zobaczyć na dwóch sąsiadujących ze sobą wybiegach: tatę ze starszymi dziećmi oraz mamę z najmłodszym potomstwem. Dwie grupy utrzymywane są oddzielnie, dla bezpieczeństwa czwórki najmłodszych kapibar.

- Już wkrótce będą połączone, jednak wcześniej wyjedzie od nas do nowego domu samiec Bara. Wiele ogrodów stara się o niego, wybierzemy zoo, które zaoferuje najlepsze warunki bytowe - mówi Beata Kuźniar, kierownik działu drapieżnego oraz koordynator transportów.

Sympatyczne gryzonie można nie tylko podziwiać na wybiegach, ale i posłuchać o nich opowieści. Gdański Ogród Zoologiczny zaprasza na cotygodniowe pogadanki o kapibarach. Dowiecie się z nich wielu ciekawostek o tych zwierzętach. Trwać będą one do końca sezonu, w każdy poniedziałek, o godzinie 13 na tarasie widokowym przed wybiegiem kapibar.

TV

Nowy punkt widokowy na Suchaninie już gotowy