Zawodniczki i zawodnicy mieli do wyboru jeden z dwóch dystansów: 5 lub 10 kilometrów.
- Ten drugi dystans polegał na dwukrotnym pokonaniu pętli wyznaczonej leśnymi trasami. Sam start i meta zlokalizowane były na alejce wokół zbiornika retencyjnego Jasień. Dzięki temu trasa zawodów była urozmaicona. Nie zabrakło na niej dwóch podejść, które niejednemu uczestnikowi mogły sprawić pewne trudności w czasie marszu - mówi Grzegorz Pawelec z Gdańskiego Ośrodka Sportu, który był organizatorem zawodów.
Na dystansie 5 km najszybszy był Piotr Brzozowski (Sławno – Kocham Brzozę) z wynikiem 31 minut i 35 sekund. Wśród pań najlepsza okazała się Wiktoria Naczk (Lębork – Dynami-Kreativ-Sport) z czasem 32:56.
Na dystansie 10 km niemal do samego końca walczyli Piotr Rogalski (Gdynia) oraz Maciej Kłos (Gdańsk). Dopiero około trzysta metrów przed metą Rogalski urwał się rywalowi i pokmnął po zwycięstwo. Wygrał z z czasem 1 godzina 1 minuta i 33 sekundy. Kłos linię mety minął 25 sekund później.
W kategorii kobiet najszybciej maszerowała Adrianna Lipko (Gdynia - Biegamyrazem.pl(, która na pokonanie dystansu potrzebowała 1:09,46.
- Trasa była bardzo wymagająca. Myślałem, że będzie bardziej płasko. Te dwie górki dały się we znaki. Ledwo udało mi się utrzymać za kolegą, który cały czas prowadził. Rywalizacja była dziś na wysokim poziomie. Mieliśmy czterech zawodników z czołówki wojewódzkiej - podsumował Rogalski.
Na mecie każdy z uczestników otrzymywał okolicznościowy medal. Najlepsi zawodnicy i zawodniczki na podium nagradzani byli dodatkowo pamiątkowymi pucharami.