Tablicę poświęconą pamięci Michała Szucy odsłonięto w sobotę, 7 września 2024, na przedprożu kamienicy przy Długim Targu 17/18, gdzie w czasach Wolnego Miasta Gdańska mieszkał bohater uroczystości wraz ze swoją żoną Veroniką i synami.
Dr Michał Szuca - uniwersalna opowieść o wielu gdańszczanach
Sylwetkę bohatera uroczystości przybliżyła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz:
Na dźwięk słowa “bankowiec” wzdraga dziś wieloma dreszcz niepokoju, tymczasem fundujemy pamiątkową tablicę bankowcowi, dyrektorowi gdańskiej filii Banku Dyskontowego w Bydgoszczy oraz radcy finansowemu Rady Portu i Dróg Wodnych, który nie zatracił się w rzędach cyfr i bilansów.
Od szkolnych lat Michał Szuca był związany z ruchem młodokaszubskim. Wyjechał z rodzinnych Brus, aby zdobyć wykształcenie. Studiował filozofię, filologię i ekonomię. Doktorat obronił z ekonomii.
Po I wojnie światowej współtworzył organizacje Polaków z Wolnego Miasta Gdańska. Był w gronie siedmiu ojców założycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauki i Sztuki, uprawiał sport, był nawet prezesem sekcji wioślarskiej Klubu Sportowego Gedania. Publikował artykuły o tematyce kaszubskiej i pomorskiej, które ukazywały się w gazetach wydawanych w Poznaniu, Krakowie, Warszawie i Lwowie.
Losy Michała Szucy są uniwersalną opowieścią o wielu mieszkańcach Gdańska, którzy choć odebrali wykształcenie w Niemczech, a nawet w trakcie I wojny światowej służyli w armii niemieckiej, to właśnie za przywiązanie do Polski oddali życie.
W dniu wybuchu II wojny światowej aresztowano Michała Szucę i osadzono w Victoriaschule, 22 marca 1940 roku, w Wielki Piątek, został rozstrzelany przez Niemców w Stutthofie, w grupie 67 działaczy gdańskich i pomorskich.
Dziękuję Zrzeszeniu Kaszubsko - Pomorskiemu za inicjatywę upamiętnienia Michała Szucy. Niech pamięć o tych, którzy byli przed nami, niech nigdy nie słabnie.
Polska była właśnie w takich ludziach
Na uroczystości poświęconej pochodzącemu z Brus bohatera nie mogło zabraknąć burmistrza Brus - Witolda Ossowskiego: - Pani prezydent wspomniała o doktoracie z ekonomii Michała Szucy. Jego przyjaciel, Jan Karnowski pisał, że Szuca wyróżniał się tymi aspiracjami naukowymi, ciągle czegoś szukał, chciał się kształcić. Trzy lata temu mieliśmy możliwość uczestniczyć w odsłonięciu tablicy pamięci innego brusanina - ks. Magnusa Bruskiego. Jest ona umieszczona przy kościele św. Mikołaja, gdzie był on proboszczem w latach wojny - przypomniał Witold Ossowski i dodał: - Obecnie Gdańsk kojarzony jest jako centrum Solidarności, centrum walki o wolność. Zobaczmy, co było wcześniej, w Wolnym Mieście Gdańsku i zaborze pruskim: Polska była wtedy właśnie w takich ludziach, jak Michał Szuca, w ich działalności ona przetrwała.
Witold Ossowski dodał, że tablica upamiętniająca Michała Szucę powinna być ważnym punktem na mapie szkolnych wycieczek po Gdańsku.
W uroczystości uczestniczyli reprezentanci rodziny Szuców. Głos zabrał wnuk bohatera uroczystości - Michał Szuca: - Cieszymy się z całą rodziną, że dziadek doczekał się upamiętnienia, przypomnienia, że robił wszystko, żeby Polakom w Gdańsku lepiej się żyło. Mój kuzyn Oliver Busch (także obecny tego dnia - red.), który nie mieszka w Polsce, a w Niemczech, tak jak dziadek jest doktorem ekonomii. Dziś przypada rocznica śmierci Jana Szucy, mojego ojca, syna bohatera dzisiejszej uroczystości, który zginął 7 września. Ten niezamierzony zbieg dat jest dla mnie bardzo specyficzny. Dziękuję wszystkim za upamiętnienie mojego dziadka.
Wdzięczni Młodokaszubom
Inicjatorem upamiętnienia Michała Szucy w przestrzeni Gdańska było Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie. Jan Wyrowiński, prezes organizacji, krajan Szucy z Brus i jego krewniak, mówił dlaczego był on tak ważną postacią: - Jako Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie jesteśmy winni wdzięczność i pamięć tym, którzy wtedy, tak jak Michał Szuca, dostrzegli ważność sprawy kaszubskiej. Czujemy się kontynuatorami tego dzieła, które na początku XX wieku, z perspektywą na przyszłość, podejmowali oni: młodzi inteligenci kaszubscy, pomorscy, w większości wykształceni za pieniądze Towarzystwa Pomocy Naukowej dla Młodzieży Prus Zachodnich, polskiej inicjatywy zrodzonej w środowiskach ziemiańskich. Michał Szuca był przykładem takiego młodego człowieka z wielodzietnej rodziny gburskiej, który z tej pomocy korzystał. Młodokaszubi mówili “co kaszubskie - to polskie”, ale akcentowali kaszubskie. Akcentowali fakt, że ta odrębność, język, kultura - to wszystko, co stanowiło o specyfice tej wspólnoty kulturowej, to coś, co może być wiele warte dla Rzeczpospolitej.
Spotykali się z niezrozumieniem. Pojawiały się oskarżenia o separatyzm. Mówiono, że ten kaszubski to jest tylko taki zniekształcony język polski. Ale oni trwali przy tym. Jesteśmy wdzięczni bohaterowi dzisiejszej uroczystości i jemu podobnym. To oni sprawili, że my dzisiaj, jako Kaszubi, możemy w wolnej Polsce czuć się jej współgospodarzami, bo jesteśmy realizatorami testamentu młodokaszubów, który zostawił nam również Michał Szuca - zakończył Jan Wyrowiński.
Bankowiec odpowiedzialny społecznie
Z wielkim sercem o Michale Szucy mówił także jego biograf, dr Leszek Molendowski z Muzeum Gdańska, biograf Michała Szucy: - Do zgłębiania przeze mnie biografii Michała Szucy przyczyniły się trzy bardzo ważne osoby: dwóch (obecnych tu dziś) wnuków Michała Szucy - Oliver Busch i - nomen omen - Michał Szuca, a także, nieżyjący już niestety, syn Michała Szucy - Felix, zmarły 3 grudnia 2022 roku, niedługo po tym, jak razem z dr. Andrzejem Hoją odwiedziliśmy go we Fryburgu.
Rodzina najpierw zgodziła się, abyśmy zajrzeli do dokumentów archiwalnych, a później przekazała ogromny zbiór, niemalże całą spuściznę po Michale Szucy do Muzeum Gdańska.
Także Leszek Molendowski podkreślał, jak ważną dla Gdańska i Pomorza był upamiętniony. - Wraz ze swoim przyjacielem, Teofilem Zegarskim z Gdyni założył Bractwo Pomorskie. Michał Szuca był bankowcem i ekonomistą (jak byśmy dziś powiedzieli) odpowiedzialnym społecznie i kulturalnie. Z własnej kieszeni wspierał wiele polskich inicjatyw.
Niezwykła historia gdańskiej rodziny. Kilkaset pamiątek trafiło do Muzeum Gdańska
Dwie wystawy plenerowe
Chętni dowiedzieć się więcej o Michale Szucy, powinni udać się na Długi Targ, gdzie otwarto dwie wystawy plenerowe. Pierwsza - poświęconą wyłącznie postaci uhonorowanego, zlokalizowana jest bezpośrednio przy kamienicy przy Długim Targu 17/18. Druga, przybliżająca historie Polskich bankowców z okresu Wolnego Miasta Gdańska, udostępniona jest w okolicy Zespołu Przedbramia przy Targu Węglowym.
Michał Szuca - biografia
Michał Szuca był publicystą, nauczycielem, działaczem społeczno–politycznym i bankowcem. Władał biegle językiem polskim i niemieckim. Odebrał wszechstronne wykształcenie w Collegium Marianum w Pelplinie, Uniwersytecie w Würzburgu, Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Uniwersytecie we Fryburgu Bryzgowijskim, gdzie uzyskał stopień doktora. Od młodych, szkolnych lat związany z ruchem młodokaszubskim. W czasie I wojny światowej powołany do armii niemieckiej; służbę pełnił w garnizonach na terenie Niemiec oraz na terenie kongresówki, m.in. w Warszawie.
Po wojnie współtworzył organizacje Polaków z Wolnego Miasta. Był jednym z siedmiu „ojców założycieli” Towarzystwa Przyjaciół Nauki i Sztuki. Był również sportowcem, członkiem i prezesem sekcji wioślarskiej KS Gedania. W mieście znany był głównie jako bankowiec i ekonomista: dyrektor gdańskiej filii Banku Dyskontowego w Bydgoszczy oraz radca finansowy Rady Portu i Dróg Wodnych. Współtworzył również polskie banki ludowe na terenie Niemiec, w Opolu i Bytomiu. W dniu wybuchu II wojny światowej został aresztowany i osadzony w Victoriaschule.
Za propolską działalność został rozstrzelany w grupie 67 działaczy gdańskich i pomorskich w Wielki Piątek 22 III 1940 w Stutthoffe. Jego zwłoki i pozostałych straconych ekshumowano i pochowano na cmentarzu na Zaspie.
Przed II wojną światową M. Szuca był mieszkańcem kamienicy przy Długim Targu 18 w Gdańsku. Żonaty z Veroniką, ub wzięli po zakończeniu I wojny światowej w 1919 roku we Fryburgu Bryzgowijskim, rodzinnym mieście panny młodej, miejscu gdzie małżonek studiował i gdzie się poznali. W tym samym roku przyjechali do Gdańska, tu też urodziły się ich dzieci Stanisław, Jan, Piotr oraz między innymi Felix.
Tablice pamiątkowe w przestrzeni Gdańska
Tablice pamiątkowe to projekt realizowany przez Urząd Miejski w Gdańsku. Założeniem inicjatywy jest umieszczanie w przestrzeni Gdańska spójnych wizualnie oznaczeń w celu upowszechniania wśród mieszkańców i turystów wiedzy o miejscach związanych z wydarzeniami i osobami ważnymi dla historii kraju i regionu. System tablic pamiątkowych zainicjowany został w czerwcu 2018 roku. Tablica dr. Michała Szucy jest 39. z cyklu.
współpraca Marcin Szeląg, biuro prasowe UMG