W średniowiecznej Sali Czerwonej Ratusza Głównego Miasta (nazwa właściwa: Wielka Sala Rady) przez 500 lat zapadały najważniejsze decyzje w sprawach miasta.
We wtorek, 20 czerwca, zapadła kolejna.
W latach 2020/21 ma się rozpocząć budowa nowego Muzeum Gdańska.
Dlaczego? Prezydent Adamowicz: - Przez dwie godziny każdy będzie mógł w jednym miejscu poznać tysiącletnią historię miasta. Wchodząc do wnętrza Ratusza Głównego Miasta, każdy z nas zetknął się z banerem “Budujemy Tożsamość Gdańszczan”. W każdym mieście europejskim, dumnym ze swojej historii, jest ważne muzeum miejskie. To nie tylko miejsce gromadzenia pamiątek,wspomnień, ale też miejsce, gdzie kolejne pokolenia dowiadują się o swoich korzeniach, o swojej przeszłości, o swoim kodzie DNA. To najważniejsze miejsce świeckie w mieście. Nasz nowy pomysł jest oczywiście do debaty z mieszkańcami.
ZOBACZ FILM PROMUJĄCY IDEĘ MUZEUM GDAŃSKA:
Prezydent Adamowicz kontynuował: - Przyszedł czas, aby wznieść nowy gmach dla Muzeum Gdańska. Gmach specjalny, w którym powinna się znaleźć wystawa obrazująca tysiąclecie miasta. To było tysiąclecie, gdy mówiło się tu w języku polskim, kaszubskim, niemieckim, jidysz, szkockim. Nam takiej wystawy brakuje. Miasto ma 1020 lat od pierwszej wzmianki o Gdańsku w "Żywocie świętego Wojciecha", w roku 997.
Co będzie pokazane na wystawie głównej? Paweł Adamowicz: - Pierwsze osadnictwa słowiańskie, rządy książąt pomorskich, najazd krzyżaków, ale też rządy zakonu krzyżackiego - urbanizacja i wiele pozytywnych zmian cywilizacyjnych. Pokażemy też Gdańsk z okresu reformacji: Gdańsk był bowiem pierwszym miastem Rzeczpospolitej, które nowinki luterańskie przyjął. Gdańsk znalazł się w historii powszechnej dwa razy: 1 września 1939 roku i w sierpniu 1980 roku. Przez całe lata 80. sceny z Gdańska, z konferencji prasowych Lecha Wałęsy, obiegały cały świat. O tym wszystkim chcemy opowiedzieć. O kulturze mieszczańskiej, o związkach Gdańska z Europą, o Janie Heweliuszu, o swoistej republice kupieckiej, która tu powstała.
Muzeum Gdańska ma uczyć i krzewić pewne wartości. Jakie? - Prof Leszek Kołakowski zwracał uwagę, że Gdańsk wytworzył wyjątkową kulturę mieszczańska, kulturę tolerancji, szacunku, różnorodności religijnej. Ta wystawa jest niezwykle potrzebna, by kolejne roczniki wychowywały się w duchu gdańskości, abyśmy odczytywali wspólnie kod genetyczny Gdańska. To są działania tożsamościowe, które ukierunkują nas na teraz i na przyszłość. Gdańsk ma swoja misję, swój katalog wartości. Chcemy o tym opowiadać sobie i przyszłym rocznikom gdańszczan. To będzie swoista "akademia gdańska".
Takie muzeum mogłoby powstać w ciągu kilku lat, o ile “pozwoli na to kasa miejska”, zapowiedział prezydent Adamowicz. Przewidywalny koszt budowy nie jest w tej chwili znany. - Może po konkursie architektonicznym będziemy wiedzieć coś więcej - Adamowicz. - Teraz mamy pomysł, ale droga do inwestycji jest daleka. Teraz będziemy ten pomysł konsultować, także z radnymi PiS. Potrzebny nam consensus, bo to ma być wspólne dzieło.
Gdzie powstanie muzeum? Zastępca prezydenta Wiesław Bielawski powiedział, że w sercu Gdańska, u zbiegu ulic Wapienniczej, Rycerskiej i Karpiej. Powierzchnia użytkowa: 7000 metrów kwadratowych, z czego wystawa ma zajmować 4000 metrów kwadratowych (dla porównania MIIWS ma 6,5 tys. metrów kwadratowych na wystawę). - Nie jest to więc porażająca skalą inwestycja - powiedział Bielawski.
Bielawski zapowiedział międzynarodowy konkurs na architekturę i wnętrze budynku. Miasto chce zebrać jury o charakterze międzynarodowym. - Jesienią ogłosimy konkurs, a rozstrzygnięcie nastąpi prawdopodobnie w czerwcu przyszłego roku - powiedział Wiesław Bielawski.
Nowe Muzeum Gdańska będzie główną siedzibą, ale pozostałe oddziały Muzeum Historycznego Miasta Gdańska będą działały dalej - one również mają nosić nazwę Muzeum Gdańska i stanowić z nową placówką jeden organizm.
Budowa rozpocznie się w roku 2020 bądź 2021. - Wybudować budynek jest prosto, trudniej znaleźć dobrą architekturę - powiedział Paweł Adamowicz. - Ta budowla będzie oparta o środki miasta Gdańska, a nie UE, bo środki europejskie się kończą. Może coś dołoży rząd centralny. Sponsorem będą więc sami gdańszczanie.
Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska: - Idea powstania takiego muzeum jest słuszna. Ważne, żeby było jedno miejsce, gdzie można pokazać bogatą historię miasta. Będzie to wielka atrakcja dla turystów. Gdańszczanie na pewno przyniosą do tego muzeum swoje pamiątki.
Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska Waldemar Ossowski: - Naszą misją jest wzmacnianie tożsamości gdańszczan. Dlatego przeformatujemy dotychczasową działalność MHMG. Widocznym znakiem będzie nowa nazwa: Muzeum Gdańska. To poprawi komunikację. Nowa formuła to otwieranie się instytucji na współczesność i na debaty o przyszłości miasta. Na pewno w nowym budynku potrzebne będą dodatkowe przestrzenie poświęcone edukacji.
Muzeum Historyczne Miasta Gdańska – do 2000 r. istniejące pod nazwą Muzeum Historii Miasta Gdańska. Instytucja gromadząca zbiory dokumentujące historię Gdańska od średniowiecza do XX wieku. W ramach MHMG można zwiedzać m.in. Ratusz Głównego Miasta, Dom Uphagena, Westerplatte, Twierdzę Wisłoujście, Muzeum Bursztynu i Muzeum Poczty Polskiej.
{id91328}