Mevo 2.0 tematem sesji Rady Miasta Gdańska. Gorąca dyskusja wokół systemu roweru miejskiego

W poniedziałek, 5 czerwca, odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdańska poświęcona systemowi roweru publicznego Mevo. Mówiono o fiasku pierwszego Mevo, o terminach uruchomienia Mevo 2.0, finansach obu projektów i meandrach technicznych - tak kompleksowej, publicznej, trwającej trzy godziny, analizy metropolitalnego roweru, jak podczas tej sesji, chyba jeszcze nie było.
05.06.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
rower, w tle na podeście stoły przewodniczących rady miasta
Nowy model roweru Mevo ze wspomaganiem elektrycznym wyprodukowany przez koncern Segway - egzemplarz towarzyszył sesji nadzwyczajnej, a przedstawiciele OM GGS zachęcali radnych, by wypróbowali pojazd
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Mevo 2.0 ruszy w tym roku

Nadzwyczajną sesję w Nowym Ratuszu, zwołaną na wniosek radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości, otworzyło wystąpienie Piotra Kryszewskiego, zastępcy prezydent Gdańska ds. komunalnych. Wystąpił w imieniu prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz przebywającej w zaplanowanej wcześniej delegacji.

- Obszar Metropolitalny wyciągnął wnioski z projektu Mevo 1 i właśnie w ostatnim miesiącu widać wzorcowy przykład zarządzania w tym projekcie. Pod koniec kwietnia dowiedzieliśmy się o kolejnych incydentach z rowerami w Sztokholmie (chodziło o problemy techniczne z rowerami elektrycznymi firmy Vaimoo, które pierwotnie miały tworzyć większość floty Mevo - red.). Wróżono upadek także Mevo 2.0, ale po miesiącu intensywnej pracy z firmami z całego świata, Obszarowi udało się przedstawić plan wyjścia z tej niezwykle trudnej sytuacji. Otrzymujemy rower nowszej generacji i co najważniejsze - dający gwarancję bezpieczeństwa dla mieszkańców - podkreślił Piotr Kryszewski. - Jestem przekonany, że jeszcze w tym roku, za parę miesięcy wdrożymy stabilny, funkcjonalny i bezpieczny system dla mieszkańców.


ZOBACZ FILMOWY ZAPIS SESJI

Mevo 2.0 od września na ulicach metropolii - będą nowe rowery elektryczne firmy Segway

Dlaczego upadło pierwsze Mevo

Michał Glaser, prezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot przypomniał, że Mevo to część szerokiego pakietu działań mających na celu wspieranie rozwoju mobilności mieszkańców, na sumę 1,8 mld złotych z programów unijnych poprzedniej perspektywy. W ramach tych działań powstało m.in. 25 węzłów przesiadkowych i to właśnie te węzły mają być wspierane przez rowery Mevo. 

Michał Glaser przypomniał też m.in., że pierwszy system działał od wiosny do jesieni 2019 roku i dlaczego działać przestał - jak wykazuje korespondencja firmy Nextbike ujawniona w trakcie sprawy sądowej między OM GGS a pierwszym operatorem Mevo, rowery dla metropolii nie były produkowane ze względu na problemy Nextbike`a w innych miastach w Polsce. 

- Rozwiązaliśmy umowę i dzięki temu w ostatniej chwili udało nam się uratować środki publiczne, ponad 20 milionów złotych - tłumaczył Michał Glaser. - Nextbike deklarował wówczas natychmiastowe oddanie pieniędzy użytkownikom, którzy opłacili abonamenty, ale tak się nie stało. Jeśli wierzyć deklaracjom Nextbike`a, firma winna jest mieszkańcom metropolii łącznie ok. 435 tys. złotych. Trzy tygodnie temu sąd uznał trzyletnie działania prokuratury w sprawie o przywłaszczenie pieniędzy mieszkańców Obszaru za skrajnie nieprofesjonalne i nakazał wznowić postępowanie, które niestety, zacznie się się od początku.

Prezes zarządu OM GGS przypomniał również, że 5 kwietnia br. sąd zawyrokował, że upadkowi systemu roweru publicznego Mevo 1 w pełni winna jest firma Nextbike, zasądził karę w wysokości 4 mln zł, przy czym do zapłaty zobowiązał nie - spółkę córkę NB Tricity (powołaną na potrzeby Mevo), lecz “firmę - matkę”, czyli obecnie koncern Trier, który w międzyczasie wykupił Nextbike`a.

 

mężczyzna na mównicy
Michał Glaser prezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot...
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Ile Mevo kosztowało dotąd podatników?

Michał Glaser wyliczył: - Mevo 1 kosztowało 6,8 mln zł na 14 gmin biorących wówczas udział w projekcie. Jedyna faktura, którą zapłaciliśmy za realizację pierwszego etapu wyniosła 10,8 mln. Podane 6,8 mln to wysokość faktury pomniejszona o 4 mln gwarancji bankowej, zabezpieczonej w momencie podpisania umowy i odzyskanej w chwili jej rozwiązania. Jeśli pozyskamy 4 mln zasądzonej przez sąd kary, koszt Mevo 1 wyniesie 2,8 mln zł. Udział budżetu Gdańska w kosztach Mevo 1 to 3,73 mln zł.

Prezes zarządu OMGGS podkreślił, że wielokrotne kontrole finansowe realizacji projektu, w tym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, nie wykazały żadnych uchybień co do gospodarności środkami publicznymi, czy złamania prawa. 

Mevo 2.0 - najważniejsze informacje

W drugiej części wystąpienia Michał Glaser mówił o przygotowaniach do uruchomienia Mevo 2.0, przypominając, że decyzję o wyborze systemu mieszanego, z przewagą rowerów ze wspomaganiem elektrycznym, podjęto wspólnie z mieszkańcami, którzy uczestniczyli w warsztatach dotyczących przyszłości Mevo po jego falstarcie. Powiedział m.in.. że:

  • Mevo 2.0 będzie miał rozproszony w 16 gminach metropolii system ładowania i punktów serwisowych. 
  • 1100 rowerów tradycyjnych Mevo 2.0 zostało już dostarczonych do Gdańska przez CityBike Global (obecnego operatora), zakupiono też samochody elektryczne do obsługi systemu i zatrudniono ekipę. 
  • Rowery ze wspomaganiem elektrycznym i automatycznym systemem przerzutek wyprodukuje koncern Segway, w czterech transzach. Testy systemu zgodnie z planem ruszą w sierpniu br., w zależności od ich rezultatów system zostanie uruchomiony albo na początku albo pod koniec jesieni.
  • Mevo 2.0 to system całoroczny. W całości działać będzie od lutego do końca listopada. Między grudniem a lutym dostępna będzie połowa z 3099 rowerów ze wspomaganiem elektrycznym i 1 tys. rowerów klasycznych
  • Koszt użytkowania systemu przez sześć pełnych lat dla samorządów 16 gmin tworzących system roweru publicznego Mevo wyniesie 95 mln zł, prawie 16 mln rocznie. Gdańsk, największy beneficjent systemu zapłaci za rok 8,5 mln złotych / 700 tys. zł miesięcznie.
  • Co ważne, Mevo 1 było projektem unijnym, dlatego OM GGS musiał zamówić w postępowaniu dostawę systemu. W przypadku Mevo 2.0, OMGGS płacić będzie w transzach, za miesiąc prawidłowo wykonanej usługi. Póki co, realizacja projektu nie kosztowała podatników z metropolii ani złotówki.

 

mężczyzna na mównicy
i Krzysztof Perycz - Szczepański wiceprezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot odpowiedzieli na większość zadanych przez radnych pytań
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Mevo w ogniu pytań radnych

Głos zabrała m.in. Elżbieta Strzelczyk radna PiS, która wspominając swój udział w delegacji władz i rady miasta w Sztokholmie, zapytała, czy w związku ze zmianą modelu roweru ze wspomaganiem, działać będą odebrane już przez Obszar stacje ładowania, czy działa już aplikacja dla użytkowników, a także na czym będzie polegać rola OMGGS przy rozliczaniu pieniędzy od użytkowników systemu.

Mevo 2.0. Delegacja władz Gdańska i radnych testowała w Sztokholmie rowery miejskie

Odpowiedział Krzysztof Perycz-Szczepański, wiceprezes zarządu OMGGS: - Aplikację przygotowuje firma Urban Sharing z Oslo, jest to nowy wykonawca, za poprzednią odpowiadał producent wycofanych rowerów - Vaimoo. Jeśli chodzi o rozliczenie, CityBike Global każdego dnia będzie przelewał na nasze konto środki zgromadzone przez mieszkańców, będziemy mieć też bieżący dostęp do systemu raportowego. Stacje ładowania wymagać będą modernizacji, ponieważ baterie w rowerach Segway są o 80 proc. mocniejsze.

FOTOGRAFICZNA DOKUMENTACJA SESJI

 

Jak finansowane będzie Mevo 2.0?

Karol Rabenda, radny PiS i podsekretarz stanu w ministerstwie aktywów państwowych wyraził obawę, czy rozpoczęcie działania systemu jesienią, przy mniejszym zainteresowaniu użytkowników, nie wpłynie negatywnie na jego finansowanie.

 - Czy jest jakiś mechanizm zabezpieczający płynność systemu w sytuacji, gdy z nieprzewidzianych przyczyn zabraknie pieniędzy od użytkowników - dopytywał.

Krzysztof Perycz-Szczepański odpowiedział, że niezależnie od terminu uruchomienia, system i tak operować będzie przez 72 miesiące (6 lat), a jesienny start ma też pewien plus, ponieważ zapewni mu sześć pełnych letnich sezonów.

 - Mevo 2.0 jest finansowane z trzech źródeł. Pierwsze to składki samorządów uczestniczących w systemie, drugie to przychody ze sprzedaży reklam (umieszczanych na rowerach - red.) i abonamentów. Ostatni składnik to podatek VAT, który jako stowarzyszenie będziemy mogli odzyskiwać. Na wypadek zmniejszenia dopływu środków z abonamentów, zawarliśmy z samorządami tzw. umowę powierzenia, z której wynika, że w przypadku wystąpienia luki w finansowaniu, są zobowiązane do pokrycia brakującej różnicy.

Wiceprezes OM GGS podkreślił, że przychody systemu mają refinansować kontrakt z CityBike Global opiewający na 159 mln zł na sześć lat - OM GGS nie będzie na tym zarabiał / czerpał zysków.

 

rzut na salę obrad rady miasta
Nadzwyczajna sesja trwała blisko 3 godziny
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Nigdzie nie ma drugiego takiego systemu?

Przedstawiciele OMGGS obalili powtarzaną podczas sesji obiegową opinię z mediów, że nigdzie na świecie podobny system jak Mevo - z rowerami o bateriach wymienianych ręcznie - nie funkcjonuje stabilnie. Wymieniono działające systemy złożone z identycznego modelu firmy Segway, który działa w Paryżu (6 tys. jednośladów); 3,5 tysiąca w Brukseli, 4 tys. w miastach USA.

Czy dzieje się coś nadzwyczajnego?

Trwającą blisko trzy godziny sesję trafnie podsumowała Emilia Lodzińska, radna Koalicji Obywatelskiej: - Cieszę się, że wyciągacie Państwo wnioski i udoskonalacie ten system, bo wróży to dobrze, że po uruchomieniu Mevo 2.0 nie spotkamy się już z błędami innych miast. Z dyskusji toczącej się od kilku miesięcy widzimy, że system rowerów miejskich nie jest systemem łatwym. Ale zastanawiam się - i tu radna zwróciła się w stronę ław zajmowanych przez radnych PiS - czy system rowerów miejskich jest na pewno tematem na sesję nadzwyczajną. Czy dzieje się coś nadzwyczajnego? System jest wdrażany, mamy deklarację, że zostanie uruchomiony. Dla mnie najistotniejsze jest, czy faktycznie Mevo 2.0 zostanie na jesieni uruchomione, żeby mieszkańcy mogli z niego korzystać. 

Jednym z uczestników sesji był także Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. 

Nadzwyczajna sesja Rady Miasta ws. pyłu. Apel radnych i doniesienie do prokuratury

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka