• Start
  • Wiadomości
  • Maturzyści i przedsiębiorcy. Uczniowie z Lubeki i z Gdańska grają w WIWAG

Maturzyści i przedsiębiorcy. Uczniowie z Lubeki i z Gdańska grają w WIWAG

W grę biznesową WIWAG grają wszyscy maturzyści w Szwajcarii. Teraz zagrają w nią wspólnie uczniowie z Lubeki i z Gdańska.
18.09.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Mistrzowie i uczniowie tuż przed rozpoczęciem gry WIWAG - 18 września 2017 r.

W pięciu firmach o stabilnej pozycji, które funkcjonują na rynku od 10 lat, w ciągu jednego dnia zmieniają się zarządy. Prezesowskie i dyrektorskie fotele zajmują uczniowie klas maturalnych. Tak rozpoczyna się scenariusz gry biznesowej WIWAG, w którą od 18 do 22 września 2017 r. grać będą mieszane polsko - niemieckie drużyny.

Gra, stworzona przed 35 laty w Szwajcarii, jest bardzo popularna w swoim kraju macierzystym, a także w Niemczech (więcej w ramce pod tekstem).

Na gdański grunt WIWAG trafił dzięki współpracy Karla-Wolfganga Eschenburga z organizacji Kaufmannschaft zu Lübeck i Ewy Bonk-Woźniakiewicz prezes Sopot Rotary Club. Trzecim partnerem lokalnej edycji gry są Pracodawcy Pomorza. Polscy partnerzy zadbali o mentorów - wykładowców trójmiejskich wyższych uczelni i przedstawicieli biznesu, którzy wspierać będą “młode zarządy” w podejmowaniu codziennych decyzji.

Gdańskie szkoły, które wystawiły do gry swoje pięcioosobowe ekipy z klas maturalnych to: Zespół Szkół Morskich, Zespół Szkół Łączności i Zespół Szkół Gastronomiczno - Hotelarskich. Z Lubeki przyjechała reprezentacja z Ernestinenschule.

- W Szwajcarii przez grę WIWAG przechodzi każdy uczeń klasy maturalnej. W Niemczech tak nie jest, u nas sami przedsiębiorcy propagują ją w szkołach, bo to doskonały sposób na realizowanie w praktyce tego, czego młodzież uczy się podczas lekcji. Jestem entuzjastą tej gry i prowadzę rozgrywki w Lubece prawie od początku jej powstania - opowiada Karl-Wolfgang Eschenburg. - WIWAG daje nam możliwość połączenia gry z rzeczywistością, ponieważ pięciodniowy scenariusz zakłada podejmowanie wszelkiego rodzaju decyzji należących do “prawdziwych” zarządów firm, z uwzględnieniem wydarzeń polityczno - gospodarczych w otoczeniu.

Eschenburg podkreśla, że samo tworzenie się zespołu z młodych ludzi, którzy się dotąd nie znali, jest integralną częścią projektu - w każdym zarządzie zasiada po jednym uczniu z każdej szkoły biorącej udział w grze.

- Zdarza się, że zarząd w początkowej fazie krzyczy na siebie, niektórzy się obrażają, trzaskają drzwiami, by w końcu zbudować drużynę. Kiedy będą już mieli ten tydzień za sobą, długo go nie zapomną - śmieje się Karl-Wolfgang Eschenburg. - Chodzi to przede wszystkim o naukę i zabawę, choć nie zabraknie też stresu towarzyszącego podejmowaniu decyzji.

Opowiedzieć krótko o sobie, w nieznanym gronie, po angielsku - to było duże wyzwanie dla uczniów biorących udział w rozgrywkach

Ewa Bonk - Woźniakiewicz przyznaje, że zanim “sprowadziła” szwajcarską grę biznesową do Gdańska, zagrała w nią sama: - Zobaczyłam jakiego wysiłku intelektualnego to wymaga. Mimo, że jestem ekonomistą, nie były to dla mnie łatwe zadania, wymagają namysłu - mówi. - To doskonały instrument, uczący w sposób praktyczny rozpoznawania zjawisk rynkowych, pozwalający zrozumieć szereg pojęć związanych z gospodarką, pokazujący, jak zjawiska ekonomiczne wpływają na decyzje w firmie. W tej grze przekonuje mnie także współpraca młodzieży w małym środowisku rówieśniczym. Dzięki temu wszyscy nawiązują nowe kontakty, zawiązują się przyjaźnie.

Na aspekt nowych kontaktów zwrócił również uwagę wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk (miasto również włączyło się w organizację międzynarodowych rozgrywek).

- Mam nadzieję, że czas spędzony na grze ułatwi wam nawiązanie kontaktów, które zaowocują na przyszłość, ale przede wszystkim, że pozwoli wam ona rozwinąć umiejętności, które już macie - zwrócił się do młodzieży Piotr Kowalczuk. - Gdańsk inwestuje mocno w szkolnictwo zawodowe, ale bez oparcia w przedsiębiorcach, którzy widzą potrzeby włączenia się w rozwój tego typu szkół, nie udałoby się nam zbudować żadnego praktycznego programu nauczania. Pracodawcy Pomorza od lat wspierają nas w tym zakresie. Dzisiejsza inauguracja gry WIWAG to kolejny przykład takiego wsparcia.

- Do udziału w grze wybraliśmy najlepszych naszych uczniów, po jednym z klasy hotelarskiej, logistycznej, technika eksploatacji portów i terminali oraz nawigatora morskiego. Myślę, że przychodzą tu z wielką radością, bo to jest dla nich nowość i wyzwanie, mogą sprawdzić swoje umiejętności - uważa Hanna Szkodo, dyrektor Zespołu Szkół Morskich w Gdańsku. - Przedsiębiorczość jest realizowana jako przedmiot ogólnokształcący, ale ponieważ technikum jest szkołą zawodową, jej elementy występują także podczas zajęć z przedmiotów zawodowych. Myślę więc, że są gotowi na to wyzwanie.

Wykład inauguracyjny gry WIWAG wygłosił prof. Dariusz Filar z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego, który tłumaczył młodym członkom zarządów, dlaczego stabilna waluta jest ważna dla biznesu.

To m. in oni czuwać będą nad młodymi zarządami, od lewej: Tomasz Limon Dyrektor Zarządzający „Pracodawców Pomorza”, Ewa Bonk-Woźniakiewicz prezes Sopot Rotary Club, Karl-Wolfgang Eschenburg z organizacji Kaufmannschaft zu Lübeck oraz Piotr Nowak wiceprezes zarządu spółki Zarządu Morskiego Portu Gdynia

WIWAG to skrót od “Wirtschafts Woche Aktien Gesellschaft” (w wolnym tłumaczeniu ekonomiczny tydzień spółek akcyjnych). Właścicielem gry jest Fundacja Ernst Schmidheiny Stiftung ze Szwajcarii, licencję w Niemczech posiada Fundacja Joachim Herz Stiftung, która zgodziła się, by organizacja Kaufmannschaft zu Lübeck użyczyła ją z kolei gdańskim partnerom projektu.

Nie jest to pierwsza edycja WIWAG z udziałem gdańskich uczniów, ale po raz pierwszy będzie rozgrywana w języku angielskim. Przez cztery lata z rzędu grupa znających niemiecki uczniów II Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku grała w nią z kolegami w Lubece.

Według zasad obowiązujących w grze, wszyscy jej uczestnicy są zwycięzcami. Zadaniem wspomagających młodzież w grze nauczycieli/opiekunów jest dbanie o to, by żadna z firm nie “poszła na dno”. W finale, zarząd każdego z przedsiębiorstw prezentuje wyniki finansowe z ostatnich czterech lat (w WIWAG jeden dzień gry to jeden rok w życiu firmy).

Sponsorzy gdańskiej rozgrywki WIWAG: Fundacja ENERGA oraz Zarząd Portu Morskiego w Gdyni.

TV

Port Lotniczy Gdańsk powitał 6-milionowego pasażera. To nowy rekord