
“Skończył się hejt na nauczycieli”
Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer przypomniała w auli I LO w Gdańsku, że rząd koalicyjny (KO-Trzecia Droga-Lewica) dał nauczycielom najwyższe od wielu lat podwyżki. Ale nie tylko. - Od zmiany władzy zakończył się hejt instytucjonalny na polskich nauczycieli - powiedziała.
Wiceminister powiedziała, że nakłady finansowe na oświatę wzrosły w dwa lata z 66 mld do 103 mld zł. - To 56-procentowy wzrost nakładów - powiedziała. - Oczywiście edukacja to system, w którym zawsze można dawać więcej na pensje i wyposażenie szkół. Wyzwań jest dużo.
Polska na szarym końcu
Lubnauer powiedziała, że w testach PISA, badających kompetencje uczniów, w 2022 roku Polska nieco spadła w porównaniu z innymi krajami UE i OECD. - Związane było to z pandemią i likwidacją gimnazjów - powiedziała. - Wciąż jesteśmy co prawda powyżej średniej, ale nasz trend wzrostowy się skończył.
Przyznała jednak, że jest duży spadek jeśli chodzi o inne wskaźniki.
- Jesteśmy, niestety, na szarym końcu, jeśli chodzi o identyfikację uczniów ze szkołą, współczynnik zaciekawienia nauką, poczucie sprawczości w szkole - powiedziała Lubnauer. - Polska szkoła wciąż dostarcza wiedzę, ale jeśli chodzi o poczucie zadowolenia, pewności siebie czy poczucie związku ucznia ze szkołą, to jesteśmy na ostatnim miejscu w UE.
Jak to zmienić? W nowych, opracowywanych właśnie podstawach programowych, ministerstwo położy większy nacisk na komunikatywność, pracę w grupie, interdyscyplinarność, wzmocnienie aktywności ruchowej i wszechstronny rozwój uczniów. Dojdzie także edukacja zdrowotna i obywatelska.

AI pisze jak Szymborska
Wiceminister powiedziała, że uczniowie są dziś inni niż 20 lat temu, ich potrzeby są inne i technologia też jest inna. Wyciągnęła telefon komórkowy i zapytała: - Jaki chcecie wiersz i o czym? Na jaki temat? Chcecie w stylu Szymborskiej czy trzynastozgłoskowcem? Sztuczna inteligencja zaraz wam taki wiersz wygeneruje. A może wypracowanie o wątkach pozytywistycznych w “Lalce”? Te narzędzia są ogólnodostępne. Musimy nauczyć uczniów współpracy z AI, a nie oszukiwania nauczycieli. Dlatego właśnie zlikwidowaliśmy ocenianie prac domowych, bo nie wiemy, czy napisał je uczeń, rodzic czy telefon.
Zapytana, skąd nauczyciele mieliby wiedzieć, jak współpracować z AI w sensowny sposób, Lubnauer zapowiedziała szkolenia z umiejętności cyfrowych dla 85 tysięcy nauczycieli, a do tego 12 tysięcy nowych pracowni AI w szkołach, 4 tysiące pracowni STEM [ Science, Technology, Engineering, Mathematics - red.] oraz 735 tysięcy laptopów.
Czytaj także: Wybierz przyszłą szkołę - przewodnik
Podstaw programowych nie piszą politycy
Lubnauer powiedziała, że nowe podstawy programowe i ramowe plany nauczania są przygotowywane przez ekspertów w Instytucie Badań Edukacyjnych. - 20 zespołów przygotowuje podstawy programowe. Robią to w większości nauczyciele praktycy a nie politycy - powiedziała.
Zapowiedziała także, że do nowych podstaw programowych nauczyciele dostaną podręczniki i narzędzia metodyczne.
- Damy też wszystkim nauczycielom dostęp do brytyjskiej bazy danych ze sprawdzonymi już metodami nauczania - powiedziała. - W pedagogice jest bowiem dużo metod niesprawdzonych, a my takich nie chcemy.

Nie będę stała na granicy
Jedno z pytań z sali dotyczyło możliwości usprawiedliwiania przez rodziców nieobecności dzieci w szkole. Okazuje się, że rodzice sami wypisują dzieciom zwolnienia, żeby móc wyjechać z nimi na wakacje w czasie roku szkolnego.
Lubnauer powiedziała, że ministerstwo nie będzie w to ingerować: - Nie będę stała na granicy. Z powodów społecznych i ekonomicznych rozumiemy, że niektórych nie stać po prostu na wyjazd z dziećmi na wakacje latem. W październiku Egipt jest tańszy niż w sierpniu. Poza tym niektórzy rodzice nie dostają latem urlopów z pracy. Rozumiemy to.
Pytania dotyczyły też pensji nauczycieli stażystów, nadchodzącego niżu demograficznego, liczebności klas czy systemu oceniania nauczycieli.
Zobacz naszą galerię ze spotkania z wiceminister edukacji: