|
W ubiegłym roku jednym z najbardziej pożądanych fantów był podarunek od Dariusza Michalczewskiego „Tigera” – jego rękawice bokserskie. Na zdjęciu po prawej współorganizatorka akcji „Zeszyt dla ucznia” Magdalena Adamowicz. Fot. Bartłomiej Borowczak |
Festyn rozpocznie się o godz. 17 w Gdańsku-Wrzeszczu przy ul. Uphagena 23, w ogrodach Willi Uphagena, gdzie siedzibę ma Gdański Klub Biznesu (naprzeciwko budynków Radia Gdańsk). Celem jest zebranie pieniędzy na wyprawki szkolne dla dzieci z ubogich rodzin. Będzie to już jubileuszowa 10. edycja „Zeszytu dla ucznia”. Współorganizatorkami akcji są Agnieszka Dejna ze Spółdzielni Socjalnej DALBA i Magdalena Adamowicz, żona prezydenta Gdańska.
– Zapraszam wszystkie gdańszczanki i wszystkich gdańszczan, a także tych gości, którzy, choć nie są obywatelami naszego miasta, mają chęć przyczynić się do czegoś dobrego – mówi Magdalena Adamowicz. – Nie trzeba dużych pieniędzy, żeby pomóc. Rolę biletów wstępu będą pełniły „cegiełki” w cenie 30 złotych. Jest ich osiemset. Każda ma swój numer, pod którym kryje się jakiś prezent. Właściciel „cegiełki” może wygrać m.in. voucher do restauracji o wartości 200 zł, portfel, torebkę, parasolkę albo voucher do SPA. Wszystkie fanty są darami firm, osób prywatnych, organizacji społecznych i instytucji.
Organizatorzy zapowiadają liczne atrakcje i poczęstunek. Atrakcją główną mają być dwie licytacje: tradycyjna i „cicha” (przy przedmiocie leży kartka z ceną wywoławczą; kto chce go kupić, dopisuje się z własną propozycją i numerem telefonu – wygrywa oczywiście najwyższa kwota).
– W obu licytacjach jest w sumie do zdobycia ponad czterdzieści przedmiotów i nie tylko przedmiotów – dodaje pani prezydentowa. – Dominują atrakcje ze świata sportu. Są dwie piłki i koszulka z autografem wspaniałego piłkarza, Roberta Lewandowskiego. Jest voucher na zrobienie sobie prywatnego zdjęcia z gwiazdą Lechii Gdańsk, Sebastianem Milą. Można wygrać przejażdżkę z kierowcą rajdowym. Jest też sporo atrakcji niezwiązanych ze sportem: obrazy, grafiki, biżuteria, piękna galanteria skórzana, srebrna tabakiera wysadzana bursztynem...
Największą atrakcją będzie być może fragment szyny kolejowej, wykopanej podczas budowy Pomorskiej Kolei Metropolitarnej. To wyjątkowa pamiątka – z oznaczeniem roku produkcji 1934 i nazwą huty. Przy okazji jest to patriotyczna pamiątka, w Wolnym Mieście Gdańsku bowiem koleje były pod polskim zarządem.
W ciągu dziewięciu dotychczasowych edycji „Zeszytu dla ucznia” udało się zebrać łącznie 320 tys. zł, dzięki czemu dary rzeczowe trafiły do 3700 dzieci, głównie w Gdańsku, ale również m.in. w Gdyni, Żukowie, Kiełpinie, powiatach puckim i kartuskim. W zeszłym roku udało się zebrać rekordową kwotę 120 tys. zł, co pozwoliło na zakup 1200 wyprawek. Potrzeby rozpoznawane są za pośrednictwem ośrodków pomocy rodzinie lub dyrektorów szkół i to za ich pośrednictwem trafiają do rąk zainteresowanych.
W Gdańsku są prowadzone również inne akcje charytatywne na rzecz dzieci szkolnych. Największa – „Tornister pełen uśmiechu” – odbywa się od czterech lat, a organizatorem jest Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
– Polega to na tym, że kupujemy dobrej jakości, ładne plecaki dla dzieci i zgodnie z zapotrzebowaniem rozsyłamy je do proboszczów – mówi ks. Piotr Brzozowski z gdańskiej Caritas. – W parafiach te plecaki trafiają do ludzi dobrej woli z karteczkami w rodzaju „Krzyś, lat 10” albo „Madzia, lat 8”. Następnie plecaki, wypełnione już szkolnymi przyborami i zeszytami, wracają do proboszczów, którzy przekazują je adresatom. Wszystko odbywa się anonimowo, z zapewnieniem dyskrecji, tak by nikt nie czuł się gorszy.
W tym roku gdańska Caritas rozesłała do parafii na terenie całej archidiecezji 2 tys. plecaków – z tego 480 w Gdańsku.
Zobacz fotorelację z ubiegłorocznej aukcji „Zeszyt dla ucznia”:
