Jeszcze na początku tygodnia przeprowadzenie wyborów w Letnicy wydawało się niepewne. W poniedziałek, 6 maja, informowaliśmy, że zarejestrowało się zaledwie dziewięciu kandydatów. Tymczasem, by móc przeprowadzić w tej dzielnicy wybory do RD potrzebnych jest minimum 16 osób - Rada liczyć będzie bowiem 15 radnych, a zgodnie z przepisami kandydować musi co najmniej jedna osoba więcej niż jest miejsc w RD.
Praca w Radzie Dzielnicy ma charakter społeczny (wynagrodzenie otrzymują jedynie członkowie zarządu RD). Radnym dzielnicy powinna zostać osoba, która lubi działać na rzecz innych i chętnie angażuje się w różne społeczne, lokalne projekty. Powinna być też nastawiona na współpracę w grupie i utrzymywać kontakt z mieszkańcami. Spełnić trzeba też pewne wymogi formalne. Osoba starająca się o mandat radnego dzielnicy musi być pełnoletnia, a więc mieć ukończone 18 lat najpóźniej w dniu wyborów do Rady Dzielnicy.
Musi też być mieszkańcem dzielnicy, w której kandyduje, w której stale zamieszkuje, i co ważne, jest ujęta w stałym rejestrze wyborców na terenie danej dzielnicy - a więc niekoniecznie musi być tu zameldowana, ale powinna znajdować się we wspomnianym rejestrze. Nie ma ograniczeń, jeżeli chodzi o maksymalny wiek kandydata na radnego.
Jeżeli chodzi o ograniczenia, to w tych wyborach kandydować nie może: Radny Miasta Gdańska, a także osoba zatrudniona w Urzędzie Miejskim w Gdańsku czy na stanowisku kierowniczym (w tym także zastępcy kierowników) w jednostce organizacyjnej Miasta. O taki mandat nie może się też starać osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności.
Każdy, kto zdecydował się kandydować, musiał wypełnić formularz, który stanowi oficjalne zgłoszenie kandydata na radnego. Musiały się znaleźć na nim podpisy poparcia co najmniej 30 wyborców ujętych w stałym rejestrze wyborców na terenie danej dzielnicy - ten wymóg bywał najbardziej kłopotliwy dla części kandydatów, także w innych rejonach Gdańska.
Letnica jest jedyną dzielnicą, w której kandydatom na radnych nie udało się zebrać w wyznaczonym wcześniej terminie (22 lutego br.) wymaganej minimalnej liczby podpisów poparcia, w związku z czym wyborów nie przeprowadzono tutaj 24 marca br - odbyły się one natomiast w pozostałych 34 dzielnicach. Część mieszkańców postanowiła jednak nie poddawać się i zawalczyć o powstanie takiej rady także tutaj. W związku z tym, że nie udało się spełnić wszystkich wymagań do przeprowadzenia wyborów w marcu, aby móc je przeprowadzić w innym terminie, uruchomiona została procedura obowiązująca w przypadku powoływania Rady po raz pierwszy. Mieszkańcy musieli zebrać podpisy poparcia dla utworzenia Rady Dzielnicy od minimum 10 proc. mieszkańców danej dzielnicy. W Letnicy mieszka obecnie około 1,3 tys. osób, dlatego zebrać należało przynajmniej 130 podpisów.