• Start
  • Wiadomości
  • Lechia przegrała w Radomiu 2:1. Coraz bliżej spadku z Ekstraklasy

Lechia przegrała w Radomiu 2:1. Coraz bliżej spadku z Ekstraklasy

Oglądanie meczów Lechii w coraz większym stopniu wymaga skłonności masochostycznych. Jeśli ktoś miał nadzieję na choć jeden punkt w wyjazdowym meczu z Radomiakiem, mógł nawet skakać z radości, gdy gdańszczanie zdobyli prowadzenie dzięki strzałowi Tomasa Bobceka. Potem było jak zwykle: prezent dla rywali i wyrównanie. Do tego jeszcze ładna kontra Radomiaka i ostatecznie 2:1. Przegrywając cztery mecze z rzędu, Lechia stała się murowanym kandydatem do spadku z Ekstraklasy.
14.03.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Jeden piłkarz w czerwonym stroju, otoczony przez trzech zawodników w strojach biało-zielonych
Rifet Kapić w Radomiu starał się dyrygować grą gdańszczan, ale wyszło jak zwykle. Niech kolory nikogo nie zwiodą, to gospodarze grali w biało-zielonych strojach, a gdańszczanie w czerwonych. Czy Lechia zdoła się jeszcze uratować przed spadkiem z Ekstraklasy?
fot. Radomiak Radom/Ekstraklasa

Idzie zupełnie nie tak

Co jest nie tak z tymi chłopakami? Niecelne podania, błędy taktyczne, które po prostu profesjonalnym piłkarzom nie przystoją. 

Ile można oglądać rajdów skrzydłowego Camilo Meny, jeśli się wie, że nic z tego nie wyniknie? 

Albo popisowy numer Lechii: prowadzą kontratak, są w przewadze 3 do 2 - na bank któryś z gdańszczan zaraz niecelnie poda na skrzydło albo przetrzyma piłkę, tak by obrona rywali zdążyła wrócić na swoje miejsce. Wówczas zaczyna się kolejny akt dramatu, rozgrywanie piłki wpoprzek boiska. Też nic z tego nie wyniknie, bo do ataku pozycyjnego trzeba mieć porządnych zawodników - a tych w Lechii jak na lekarstwo.

 

Kunszt Bobceka, potem prezent

Gra toczyła się na mokrym boisku, w deszczu - była więc dość szybka, zawodnicy często ślizgali się po murawie, co dawało czasem zabawne widowisko. Gol dla Lechii na 1:0 ożywił nadzieje.

  • W 20. minucie Mena najwyraźniej doznał jakiegoś olśnienia, bo znakomicie zagrał z głębi pola do Bobceka, rozpędzającego się w kierunku bramki Radomiaka. Nie było spalonego, obrońca nie zdołał przechwycić półgórnego podania. Bobcek uprzedził wybiegającego przed pole karne bramkarza, zwodem w prawo pobiegł z piłką w kierunku bliższego, prawego słupka. Tam próbowało gdańszczanina zablokowac dwóch obrońców, ale Bobcek jednego z nich położył zwodem na murawie i strzelił z ostrego kąta do siatki - tak, że drugi obrońca nie był w stanie zablokowac piłki.
  • Żenująca strata prowadzenia w 36. minucie. Radomiak wykonał rzut rożny z prawej strony boiska. Piłka była bita górą - prosto na głowę zawodnika gospodarzy, Burcha. Nie mogło być inaczej, skoro obrona Lechii rozbiegła się we wszystkie możliwe strony, zostawiając piłkarza Radomiaka zupełnie bez krycia. Po prostu miał przyłożyć głowę do nadlatującej piłki, zrobił to skutecznie. Bramka łatwiejsza, niż z karnego - strzał z kilku metrów, bramkarz zupełnie bez szans.
  • W 72. minucie było “po zawodach”. Ładne płaskie podanie z głębi pola, pomiędzy obrońców Lechii, którzy nie zdołali powstrzymać wbiegającego w pole karne Capity. Napastnik Redomiaka strzelił płasko i mocno, tuż przy krótkim lewym słupku. Piłka wpadła do siatki mimo rozpaczliwej interwencji Sarnavskiego.

Lechia nie była w stanie wyrównać - w całym meczu oddała tylko jeden celny strzał.

Do końca sezonu zostało dziewięć meczów. Lechia jest pzredostatnia w tabeli. Rokowania nie mogą być dobre, skoro gdańszczanie przegrali właśnie czwarty mecz z rzędu, a kolejni rywale będą mocniejsi od Radomiaka. 

 

RADOMIAK RADOM - LECHIA GDAŃSK 2:1 (1:1)

25. kolejka Ekstraklasy w sezonie 2024/2025

piątek, 14 marca, godz. 18

Stadion im. Braci Czachorów w Radomiu

 

  • 0:1 Tomas Bobcek 20'
  • 1:1 Marco Burch 36'
  • 2:1 Capita 72'

Żółte kartki: Wolski, Paulo Henrique, Kaput, Bruno Jordao, Agouzoul, Donis (Radomiak) oraz Mena, Pllana, Kapić (Lechia).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Widzów: 8421

 

RADOMIAK: Maciej Kikolski - Jan Grzesik, Marco Burch, Steve Kingue, Saad Agouzoul, Paulo Henrique - Abdoul Tapsoba (67' Capita), Bruno Jordao (67' Francisco Ramos), Michał Kaput (81' Roberto Alves), Rafał Wolski (81' Christos Donis) - Renat Dadasov (86' Pedro Perotti).

 

LECHIA: Bohdan Sarnawski - Dominik Piła, Loup-Diwan Gueho, Buhar Pllana, Tomasz Wójtowicz - Camilo Mena, Tomasz Neugebauer (83' Louis D'Arrigo), Rifet Kapić, Bohdan Wjunnyk (46' Anton Carenko), Maksym Chłań (85' Michał Głogowski) - Tomas Bobcek.

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Obrady Gdańskiej Rady Seniorów