Prowadzenie Lechii
- Remis bierzecie w ciemno? - pytał reporter Canal+Sport Łukasza Zwolińskiego w przerwie meczu Legii z Lechią na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie.
- No, nie. Chcemy wygrać to spotkanie - odpowiedział napastnik Lechii.
W 57. minucie po lewej stronie boiska Conrado walczył z dwoma zawodnikami Legii, odebrał piłkę, podał do przodu do Jakuba Kałuzińskiego, który z kolei zagrał w środek pola karnego, gdzie był Zwoliński. "Zwolak" przyjął piłkę, po czym spokojnie z ósmego metra strzelił obok Kacpra Tobiasza, bramkarza Legii, który w piątek, 4 listopada, obchodził 20. urodziny. 1:0 dla Lechii.
Pięć strzałów Lechii w pierwszej połowie
Wcześniej, czyli w pierwszej połowie, oba zespoły atakowały, oba miały sytuacje strzeleckie. Lechia oddała 5 strzałów, w tym 2 celne. Legia - 6, z czego 1 w światło bramki.
W 14. minucie Bartosz Kapustka strzelał zza pola karnego, minimalnie obok słupka.
Trzy minuty później Ilkay Durmus z linii końcowej boiska wrzucił w pole karne, piłkę trącił jeden z obrońców Legii, ta trafiła pod nogi Kacpra Sezonienki, który chyba zaskoczony zaistniałą sytuacją, uderzył zbyt słabo i niecelnie.
W 31. minucie Durmus dogrywał z lewej strony, David Stec srzelił po przeciwnej stronie boiska, jednak dobrze bronił jubilat Tobiasz.
W 34. minucie znowu Durmus, tym razem założył siatkę Lindasy'owi Rose, minął go już w polu karnym, strzelił lewą nogą z ostrego kąta. Tobiasz sparował do boku.
Legia rusza do przodu
Po zmianie stron Legioniści ruszyli do przodu, ale ani Josue ani Maciej Rosołek nie trafili w światło bramki.
Lechia cofnęła się, choć raz - Durmus, tym razem na prawej stronie - uderzył z około 12 metrów. Tobiasz obronił. Niedługo później poprawił Kałuziński, bramkarz Legii z problemami zatrzymał piłkę.
W 68. minucie Bartosz Slisz mocno strzelał, Kuciak przerzucił nad poprzeczką. Trzy minuty później bramkarz Lechii interweniuje po uderzeniu Kapustki.
W 74. minucie Kapustka uderzył z około 18 metrów, Kuciak rzucił się, piłka przeleciała nad nim, odbiła od poprzeczki a potem od pleców bramkarza Lechii i wpadła do siatki. Gol - jako samobójczy - został przypisany Kuciakowi. 1:1.
W 87. minucie kolejna akcja Legii. Filip Mladenović z lewej strony, Blaz Kramer główkował z prawej, Kuciak odbił, do dobitki doszedł Yuri Ribeiro i wpakował piłkę do siatki. 1:2.
W całym meczu Lechia oddała 11 strzałów, Legia - 19. Celnych (odpowiednio): 5-7. Rzuty rożne: 3-13.
We wtorek mecz Pucharu Polski z Legią
- Zrobiliśmy dużo dobrego w tym meczu, niestety wyjeżdżamy z Warszawy z pustymi rękami. W pierwszej połowie robiliśmy super robotę. W drugiej cofnęliśmy się za bardzo, to może był błąd - skomentował na antenie Canal+Sport bramkarz Lechii.
We wtorek, 8 listopada, Biało-Zieloni na Polsat Plus Arenie Gdańsk zagrają mecz 1/8 finału Pucharu Polski. Rywalem będzie ... Legia Warszawa.
- Nie lubię grać o utrzymanie, lubię grać o coś. Może w tym roku walka o Puchar Polski będzie ważniejsza - dodał Dusan Kuciak.
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1 (0:0)
Bramki:
0:1 - Łukasz Zwoliński 57'
1:1 - Dusan Kuciak (sam.) 75'
2:1 - Yuri Ribeiro 87'
Żółte kartki: Mladenović, Runjaić (Legia) - Tobers, Nalepa, Zwoliński, Diabate (Lechia)
Legia: Kacper Tobiasz - Lindsay Rose (74' Yuri Ribeiro), Rafał Augustyniak, Maik Nawrocki - Paweł Wszołek (85' Makana Baku), Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka, Josue, Filip Mladenović - Maciej Rosołek, Ernest Muci (62' Blaz Kramer)
Lechia: Dusan Kuciak - David Stec, Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak - Kristers Tobers (90' Bassekou Diabate), Jarosław Kubicki - Kacper Sezonienko, Jakub Kałuziński (74' Maciej Gajos), Ilkay Durmus - Łukasz Zwoliński (73' Flavio Paixao)