Lechia zaczęła ten sezon naprawdę dobrze, apetyty gdańskich kibiców rosną. W czterech pierwszych meczach ligowych nowego sezonu: dwa zwycięstwa, dwa remisy i per saldo piąte miejsce w ligowej tabeli. Warto przy tym podkreślić, że oba mecze wyjazdowe gdańszczanie rozegrali na boiskach drużyn należących do ścisłej czołówki - przywieźli zwycięstwo z Białegostoku (1:0 z Jagiellonią, wicemistrzem Polski) i remis z Warszawy (0:0 z Legią, która co prawda znajduje się w kryzysie, ale jest aktualnym mistrzem kraju).
Górnik Zabrze to bardzo młoda i przebojowa drużyna, z zamiłowaniem do gry ofensywnej. Na razie jest w ligowej tabeli na ósmym miejscu (trzy remisy i zwycięstwo).
W Zabrzu możliwe jest oczywiście zwycięstwo zarówno Górnika, jak i Lechii. Najbardziej prawdopodobny wydaje się jednak remis, choć trzeba pamiętać, że gdańszczanie, którzy dotąd imponowali skuteczną grą w obronie, mają spory kłopot - muszą sięgnąć po defensorów z ławki rezerwowych. Wynika to z braku dwóch obrońców, którzy dotąd mieli pewne miejsce w podstawowym składzie. Paweł Stolarski przeniósł się do Legii Warszawa, a Błażej Augustyn doznał lekkiej kontuzji w meczu z Miedzią Legnica.
Pytanie podstawowe brzmi więc: jak będzie spisywała się obrona Lechii w nowym, nieco eksperymentalnym składzie?
Do pewnego stopnia niewiadomą stanowi też siła ofensywna biało-zielonych, choć tutaj można spodziewać się dobrych rzeczy. Atak Lechii Gdańsk w ostatnich dniach wzmocnił się o Artura Sobiecha, 28-latka, który ma duże doświadczenie z gry w Bundeslidzie (Hannover 96) i 20-letniego Konrada Michalaka, młodzieżowego reprezentanta Polski (przyszedł z Legii za Stolarskiego). Przynajmniej jeden z nich powinien zadebiutować w barwach Lechii na boisku w Zabrzu.
mecz Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk
miejsce: Stadion im. Ernesta Pohla (Arena Zabrze)
data: sobota, 18 sierpnia, godz. 20.30
sędzia główny spotkania: Krzysztof Jakubik (Siedlce)