Kto wpuszcza gole a kto dobrze broni
Za nami pięć ligowych kolejek. Sytuacja Lechii, która triumfalnie i efektownie powróciła po rocznej przerwie do ekstraklasy, jest zła. Ostatnie miejsce w tabeli, zaledwie dwa zdobyte punkty, brak zwycięstw, trzy przegrane. Bilans bramek 4:11. Jedenaście straconych goli - Lechia ma najsłabszą defensywę w lidze.
W piątek, 23 sierpnia, rywalem Biało-Zielonych na Polsat Plus Arenie Gdańsk będzie szósty w tabeli Raków Częstochowa. W przeciwieństwie do gdańszczan popularne Medaliki znakomicie bronią - najlepiej w ekstraklasie. W pięciu meczach dali sobie strzelić zaledwie jednego gola (nieoczekiwana porażka u siebie z Cracovią w drugiej kolejce) - najmniej spośród wszystkich drużyn. Ale też częstochowianie nie zachwycają pod bramką rywali: wykorzystali do tej pory tylko trzy sytuacje strzeleckie.
Problemy kadrowe Lechii
Lechia do tej pory zdobyła cztery gole: pomocnicy Tomasz Neugebauer na inaugurację sezonu ze Śląskiem Wrocław (1:1), Karl Wendt przeciwko Lechowi Poznań (1:3), Camilo Mena przeciwko Puszczy Niepołomice (1:4) oraz napastnik Tomas Bobcek z Zagłębiem Lubin (1:1). Ten ostatni nie zagra z Rakowem, bo naderwał mięsień dwugłowy.
- Tomas Bobcek jest wyłączony na dwa, trzy miesiące - zaznacza trener Grabowski.
Z Rakowiem nie zagra też Luis Fernandez.
- Luis Fernandez jest coraz bliżej optymalnej dyspozycji zdrowotnej. Cały czas trenuje, by być w stu procentach gotowy - twierdzi szkoleniowiec Lechii. Ale według medialnych spekulacji hiszpański zawodnik ma opuścić Lechię. - Cały czas trwają rozmowy między agentem, Luisem a właścicielem (gdańskiego klubu Paolo Urferem - red.). Na tę chwilę Luis trenuje indywidualnie, na końcowy finał musimy jeszcze poczekać.
Kto zagra w ataku Lechii
W gdańskiej drużynie większość goli strzelali pomocnicy. Czy zatem napastnik jest aż tak bardzo potrzebny?
- Luis pewnie mógłby grać na pozycji numer dziewięć, ale ja się skupiam na tych zawodnikach, których mam do dyspozycji. Na tę chwilę z napastników mamy Bohdana Wjunnyka, Kacpra Sezonienkę (z którym Lechia niedawno przedłużyła umowę - red.) czy kilku pomocników, którzy na tej pozycji byli już sprawdzani. Opcji mamy kilka - wylicza Grabowski.
Co w Lechii trzeba poprawić?
- Skuteczność to ten z czynników, który musi ulec poprawie. Ciężkie zadanie przed nami, będziemy się mierzyli przeciw jednej z najlepszych, jeśli nie najlepszą defensywą w ekstraklasie. Jestem optymistą. My sobie te sytuacje wykreujemy, mamy taki potencjał.
Co na to Marek Papszun?
Marek Papszun to aktualny szkoleniowiec Rakowa, do którego wrócił po rocznej przerwie. Wcześniej w ciągu siedmiu lat doprowadził częstochowian z drugiej ligi do mistrzostwa Polski w sezonie 2022/2023. Teraz chce wrócić na szczyt. Na razie jego zespół wygrał 2 mecze, 2 zremisował, 1 przegrał.
Co Papszun mówi o Lechii?
- Gramy z Lechią Gdańsk, która jeszcze nie wygrała, ale ma wyższy potencjał niż obecne wyniki. Musimy się mocno skoncentrować i być gotowi, aby w piątek wygrać.
Lechia o pierwsze zwycięstwo
Czy w piątkowy wieczór (początek meczu o godz. 20.30) na Polsat Plus Arenie Gdańsk obejrzymy obronę Częstochowy? I kto będzie się bronił? Raków czy Lechia przed częstochowianami?
- Zdajemy sobie sprawę z naszej sytuacji, że jesteśmy na dnie tabeli. Cały czas motywujemy się, inspirujemy się. Dla większości tych młodych zawodników to nowa sytuacja, gdy trzeba brać odpowiedzialność. W piątek kibice zobaczą silną mentalnie drużynę, która będzie dążyła do zwycięstwa. Zawodnicy, którzy wyjdą na boisko będą odważni i zagrają na sto procent możliwości.
Lechia walczy o pierwsze zwycięstwo i poprawę wizerunku.