• Start
  • Wiadomości
  • Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:0! Pożegnanie z Flavio i z ekstraklasą

Legia Warszawa pokonana. Gdańsk pożegnał się z Flavio Paixao i z meczami Lechii w ekstraklasie

To była historyczna sobota dla Lechii Gdańsk - smutna i gorzka, ale pełna dobrych emocji. Mieliśmy dwa pożegnania w czasie jednego meczu. Najlepszy zawodnik w dziejach klubu - Flavio Paixao - zakończył karierę, schodząc z boiska przy brawach i gromkim “Dziękujemy!” 15 832 kibiców. Lechia po fatalnym sezonie spadła z ekstraklasy, ale na otarcie łez, w ostatnim meczu w Gdańsku, pokonała Legię Warszawa 1:0. Przyszłość gdańskiego klubu nie rysuje się niestety w jasnych barwach.
20.05.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zawodnik w biało-zielonym stroju schodzi z boiska, machając ręką do publiczności, na pożegnanie. Na twarzy widać wzruszenie
Flavio Paixao rozegrał w ekstraklasie 11 sezonów, z czego osiem w Lechii Gdańsk. Sam mówi, że czuje się pół na pół Portugalczykiem i Polakiem. Dla Lechii strzelił w sumie 84 gole. Zakończył piłkarską karierę jako 38-latek, w sobotę, 20 maja 2023 roku, podczas meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Lechia vs Legia Warszawa - przede wszystkim o honor

Lechia wyszła na boisko jako spadkowicz z ekstraklasy, jedyne, co mogła zrobić - to w ładny sposób pożegnać się z gdańską publicznością, która bardzo licznie stawiła się na meczu. 

Legia grała właściwie o nic - miała już zagwarantowany tytuł wicemistrza Polski. Stołeczni piłkarze nie zamierzali jednak przegrać tego spotkania na oczach 1500 swoich kibiców, którzy przyjechali do Gdańska specjalnie z Warszawy. 

Lechia vs Legia Warszawa - gol strzelony z 60 metrów

Mecz był bardzo wyrównany. Bramka padła w doliczonym czasie gry, gdy wydawało się, że nic się już nie wydarzy. 

  • W 98. minucie - były to ostatnie sekundy doliczonego czasu gry - Legia straciła piłkę pod polem karnym gdańszczan. Przejął ją Maciej Gajos, zobaczył że bramkarz gości stoi daleko przed bramką. Gdańszczanin huknął z własnej połowy - ile to mogło być metrów? Około 60, może nawet 65! Piłka poleciała lobem, minęła rozpaczliwie cofającego się bramkarza Legii, odbiła się jeszcze od murawy - i wpadła do bramki gości!
Zawodnik w żółtym stroju leży na murawie, od pasa w górę jest wewnątrz bramki. Jedną ręką zakrywa twarz. Piłka znajduje się w bramce, po prawej stronie zdjęcia. Zawodnik leży w centralnej części zdjęcia
Bramkarz Legii Kacper Tobiasz w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry wpadł do bramki, zaraz za piłką. Był wyraźnie w szoku, że ktoś mu strzelił takiego gola. Tym kimś był pomocnik Lechii, Maciej Gajos
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Lechia vs Legia Warszawa - Flavio zakończył karierę

Były w czasie tego meczu wzruszające chwile. Najlepszy zawodnik w historii klubu - Flavio Paixao - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zakończył piłkarską karierę. Trener zdjął go z boiska tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, po to, by była okazja do stadionowej fety.

Wszyscy członkowie obu drużyn utworzyli szpaler. Flavio schodził z murawy, ściskany serdecznie zarówno przez ludzi Lechii, jak i Legii Warszawa. Publiczność biła gromkie brawa, skandując DZIĘKUJEMY!

Zdjęcie przedstawia czterech kibiców na trybunie, którzy trzymają transparent ze zdjęciem bardzo młodej dziewczyny, blondynki o długich włosach. Twarz dziewczyny jest umieszczona na tle flagi Lechii. Poniżej napis: Śp. Zosia na zawsze w naszych sercach 29.12.2009 - 08.05.2023
Było jeszcze jedno pożegnanie w czasie meczu. Przed pierwszym gwizdkiem kibice uczcili minutą ciszy pamięć 13-letniej Zosi, przedwcześnie zmarłej fanki Lechii
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

W przerwie meczu Flavio, z mikrofonem w ręku, miał okazję powiedzieć kilka słów do publiczności. Był tak wzruszony, że niewiele można było zrozumieć. Zalewał się po prostu łzami. “Kocham Lechię! Kocham Was! Będę z Wami zawsze!” - usłyszeli kibice.

NASZA FOTOGALERIA Z MECZU LECHIA - LEGIA WARSZAWA:

Lechia Gdańsk: ekstraklaso żegnaj na bardzo długo

Trzeba powiedzieć, że był to mecz, który pozytywnie zapisze się w pamięci kibiców na długie lata, bo Lechia zapewne nie szybko wróci do ekstraklasy. Wiadomo, że piłkarze kończą kontrakty i odchodzą. Nie wiadomo, co dalej będzie z samym klubem. Czy będzie grał w I Lidze, a może jeszcze niżej? Chodzi o to, że Lechia musi spełnić odpowiednie warunki finansowe i organizacyjne. Tymczasem dotychczasowy właściciel - mimo zapowiedzi - nie zdołał sprzedać klubu, gdy był na to czas. 

Kłęby czarnego dymu nad murawą i trybunami stadionu
Na pożegnanie ekstraklasy kibice Lechii zaszaleli z tzw. oprawą. Mówiąc krótko: było dużo dymu, a także fajerwerki - co doprowadziło do przerw w grze. To z tego powodu do drugiej połowy meczu sędzia doliczył 8 minut
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Obecnie, w obliczu sportowej i finansowej katastrofy, trudno będzie znaleźć nowego sensownego inwestora. Perspektywy nie rysują się więc w jasnych barwach.

Lechia żegna się z ekstraklasą po 15 sezonach gry i naprawdę na długie lata. Trudno uwierzyć, że to nie jest zły sen, ale fakty. 

Trójmiejscy kibice i wielki piękny stadion bez piłkarskiej ekstraklasy. Szkoda słów. 

Tłumy kibiców na trybunach, stoją z uniesionymi w górę biało-zielonymi szalikami
Na trybunach stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk było prawie 16 tysięcy widzów - frekwencja, jaka rzadko zdarzała się w tym sezonie. Gdańska publiczność godnie pożegnała się z ekstraklasą
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

LECHIA GDAŃSK - LEGIA WARSZAWA 1:0 (0:0)

  • Stadion Polsat Plus Arena Gdańsk
  • sobota, 20 maja 2023 r., godz. 20.00 
  • sędziował Szymon Marciniak
  • bramka: 1:0 Maciej Gajos 90+8'

Składy:

  • Lechia: Dusan Kuciak (68' Michał Buchalik) - Jakub Bartkowski, Mario Maloca, Kristers Tobers, Rafał Pietrzak - Dominik Piła (67' Bassekou Diabate), Jarosław Kubicki, Jakub Kałuziński, Flavio Paixao (45+5' Marco Terrazzino), Ilkay Durmus (84' Maciej Gajos) - Kacper Sezonienko (67' Łukasz Zwoliński)
  • Legia: Kacper Tobiasz -  Lindsay Rose, Rafał Augustyniak, Mike Nawrocki - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Jurgen Celhaka (77' Patryk Sokołowski), Josue (87' Igor Strzałek), Makana Baku - Maciej Rosołek (66' Blaz Kramer), Ernest Muci (77' Carlitos)

TV

XI Grand Prix Fitness Aleksandry Kobielak