- To zespół, który dwa lata temu, jak pracowałem w Jagiellonii, to do końca walczył o mistrza, mógł go zdobyć w ostatniej kolejce. Wielu zawodników z tamtego składu zostało, ta kadra jest jedną ze stabilniejszych w Polsce. W ofensywie ciągle mają zawodników topowych, na przykład Lukasa Haraslina, którego też chciałem w Jagiellonii czy teraz w Cracovii, ale jego marzeniem są Włochy i pewnie niedługo wyjedzie, bo wiem, że ma ofertę z bardzo dobrego włoskiego klubu. I to się nie ma co dziwić, bo reprezentuje bardzo wysoki poziom. A w defensywie Lechia w ostatnich meczach gra bardzo solidnie - tak mówi o dzisiejszej Lechii trener Cracovii Michał Probierz.
- Cracovia jest niewygodnym przeciwnikiem. W ostatnim czasie notuje dobre wyniki w lidze, nie licząc meczu w Pucharze Polski. Na pewno ambicje drużyny z Krakowa są zdecydowanie większe, Cracovia budowana jest długofalowo - to z kolei słowa szkoleniowca Lechii Piotra Stokowca o najbliższym przeciwniku.
W tabeli ekstraklasy po 14. kolejkach oba zespoły dzieli niemal przepaść:
1. Lechia 28 pkt 24:15
13. Cracovia 14 11:17
- Podstawową rzeczą przed spotkaniem z Cracovią jest fakt, że nie należy patrzeć w tabelę, bo to byłoby dużym błędem - przestrzega Stokowiec. - Nas tabela nie zwiedzie.
Cracovia w ostatnich trzech kolejkach ligowych zdobyła 7 punktów: pokonała u siebie Górnika Zabrze 2:0 i na wyjeździe z Koroną Kielce, zremisowała u siebie z Miedzią Legnica.
- Po zawodnikach widać, że zaczynamy grać w piłkę, nie jest to już takie kopanie jak na początku. Zaczynamy płynnie wprowadzać ataki. Widać, że elementy, nad którymi pracujemy na treningach, zaczynają w meczu powoli funkcjonować. Oby to z meczu na mecz wyglądało coraz lepiej - mówi Probierz.
W ekipie z Krakowa do składu na mecz z Lechią wrócą najprawdopodobniej po kontuzjach Javi Hernandez i Airam Cabrera.
- Jako zespół zdobyliśmy mało bramek, czas to zmienić, czas zdobywać bramki po stałych fragmentach gry, po rzutach rożnych, wolnych. Tego nam brakuje. Gdybyśmy zdobyli więcej bramek, bylibyśmy wyżej w tabeli - przyznaje Probierz i trochę się asekuruje. - W naszym zespole jest wielu nowych zawodników, Filip Piszczek potrzebuje trochę czasu, to samo Marcin Budziński.
Obaj trenerzy darzą się szacunkiem, co nie zmienia faktu, że faworytem sobotniego spotkania jest Lechia.
- Czeka nas bardzo trudne zadanie. Gdańszczanie mają bardzo wysoki zespół, musimy przeciwstawić im bardzo dużo agresji i mądrości w grze. Nie można z nimi zagrać na wariata, ale na pewno swój plan na to spotkanie mamy - twierdzi Probierz.
- Musimy się skupić na tym, jak wygrać ten mecz. Wydaje mi się, że to jest zdecydowanie ważniejsze niż patrzenie na to, kto ile ma punktów. Do tej pory dobrze na tym wychodziliśmy i chcemy pokazać nasze dobre przygotowanie techniczno-taktyczne - stwierdził z kolei Stokowiec.
Piłkarze Lechii w sobotę mogą liczyć na doping swych najwierniejszych fanów oraz młodzież z gdańskich szkół. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wspólnie z gdańskim klubem rozesłał zaproszenia do wszystkich szkół w naszym mieście. Szkolne grupy dzieci i młodzieży mogą wejść na stadion za darmo. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
SKM za darmo na stadion
Kibice, którzy wybierają się na mecz Lechia Gdańsk - Cracovia mogą skorzystać z bezpłatnych przejazdów na Stadion Energa Gdańsk kolejką SKM ze stacji Gdańsk Główny.
Pociągi z przystanku Gdańsk Główny w kierunku przystanku Gdańsk - Stadion Expo:
- 16.42 (przyjazd na stadion 16.48)
- 17.06 (przyjazd na stadion 17.12)
- 17.30 (przyjazd na stadion 17.36)
- 17.40 (przyjazd na stadion 17.46)
Kolejki SKM z przystanku Gdańsk - Stadion Expo w kierunku Dworca Głównego:
- 20.05 (przyjazd na dworzec o 20.11)
- 20.15 (przyjazd na dworzec o 20.21)
- 20.35 (przyjazd na dworzec o 20.41)
- 20.55 (przyjazd na dworzec o 21.01)
Wypowiedzi trenera Probierza ze strony klubu Cracovia
