Lechia Gdańsk - Arka Gdynia, niedziela, godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Premium
W końcu! W ostatni weekend maja rozgrywki wznawia piłkarska ekstraklasa! Do rozegrania pozostały cztery kolejki sezonu zasadniczego oraz siedem kolejek po podziale na grupy mistrzowską i spadkową.
Na razie mecze rozgrywane są bez udziału publiczności. Kibice mają wrócić na trybuny od 19 czerwca, ale w ograniczonej ilości. Mecze będzie mogło oglądać nie więcej niż 25 procent pojemności stadionów. W Gdańsku to około 10,5 tys. widzów.
W sezonie 2019/2020 najliczniej oglądanym meczem Lechii na Stadionie Energa Gdańsk było spotkanie z Lechem Poznań w dniu 14 września - 14 008 osób.
- Państwo mocno wsparło piłkę nożną i sport. Dla mnie futbol to coś więcej niż rozrywka, to ogromna promocja dla Polski. Cieszę z wznowienia rozgrywek. To powrót do tej nowej normalności. Z jednej strony sportowej, ale także społecznej. Piłka nożna i sport są potrzebne nam wszystkim - mówił w piątek, 29 maja, premier Mateusz Morawiecki, zapowiadając powrót kibiców na piłkarskie stadiony.
W meczach piłkarskich będą uczestniczyć tylko fani drużyny, która rozgrywa mecz u siebie. Bilety sprzedawane będą wyłącznie przez internet.
- Jest mi niezmiernie miło mówić o tym, że jesteśmy pierwszym krajem, który wypracował protokół powrotu kibiców na stadiony. Taka jest potrzeba dla piłki. Protokół daje bezpieczeństwo wszystkim. 25 procent to już impreza masowa, ale wierzę, że wszystko się uda i kluby w tych trudnych warunkach dadzą radę zorganizować swoje działania - powiedział z kolei Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zielona, równa i... hybrydowa. Zobacz nową murawę na Stadionie Energa Gdańsk
W niedzielę, 31 maja, na nową murawę Stadionu Energa Gdańsk wybiegną piłkarze Lechii i Arki. Biało-zieloni zajmują siódme miejsce w tabeli ekstraklasy (38 punktów, lider Legia Warszawa ma 51) i chcą piąć się wyżej. Piłkarze z Gdyni zajmują przedostatnie miejsce (25 punktów), brakuje im sześciu „oczek” by wydostać się ze strefy spadkowej.
Trenerzy Lechii i Arki uczestniczyli w wirtualnych konferencjach prasowych. Odpowiadali m.in. na zadane wcześniej pytania dziennikarzy.
Piotr Stokowiec, trener Lechii
O możliwość odniesienia kontuzji przez zawodników:
- Każdy świadomy trener obawia się kontuzji. Podczas przygotowań dbaliśmy o profilaktykę najpierw w treningu indywidualnym i później w treningach grupowych. Dbaliśmy o zabezpieczenie przed urazami, ale wiemy, że duża ilość meczów, duża ilość minut na boisku sprzyja odniesieniu mikro urazów i kontuzji. Jesteśmy dobrze przygotowani, z szerokiego składu, trzydziestu zawodników wszyscy są do dyspozycji.
O meczu bez kibiców i atucie własnego boiska:
- Mówi się często, że trybuny niosą swoich zawodników. Widzieliśmy to zwłaszcza w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie kibice nieśli dopingiem swoich piłkarzy i często dochodziło do niespodzianek. Atut własnego boiska był spowodowany właśnie własnymi kibicami. Doping kibiców często wpływał deprymująco na drużynę przeciwną. Teraz tego atutu nie ma. Trzeba mieć plan na granie i skupić się na tym, co wykonywać na boisku.
O derbach:
- Wszyscy zdają sobie sprawę, że to bardzo ważny mecz. Tym bardziej ważna będzie koncentracja. Derby jeszcze bardziej zmotywują zawodników. Prawdziwy profesjonalista chce wygrać każdy mecz, niezależnie czy jest to mecz derbowy, wyjazdowy, czy inny.
Zmiana trenera (w przerwie spowodowaną koronawirusem Arkę objął Ireneusz Mamrot - red.) zawsze niesie za sobą pewne niewiadome, zarówno dla przeciwnika, ale i dla samej drużyny. Trener Mamrot jest uznanym fachowcem i pokazał to w Jagiellonii, gdzie odnosił sukcesy. Jego drużyny zawsze były dobrze zorganizowane, operowały piłką. Nie spodziewamy się łatwego meczu.
ZAPIS KONFERENCJI TRENERA PIOTRA STOKOWCA
Ireneusz Mamrot, trener Arki
- Zaczynamy z Lechią, można powiedzieć, że „z grubej rury”. Ale dla nas każdy z jedenastu meczów jest ważny. Z dużą wiarą jedziemy do Gdańska po trzy punkty.
Mimo straty sześciu punktów nadal wszystko zależy od nas. Musimy patrzeć na siebie, grać skutecznie. Musimy być w każdym meczu maksymalnie zaangażowani i skoncentrowani.
Niektórzy zawodnicy nie są jeszcze gotowi w stu procentach do gry, niektórzy są pod drobnych urazach, potrzebują jeszcze trochę czasu, by dojść do pełni formy, by móc rozegrać 90 minut. Nie będę mówił o personaliach.
Flavio Paixao to taki zawodnik, który niezależnie od dyspozycji w każdym momencie jest w stanie zdobyć bramkę. Normalne, że będziemy zwracali na niego uwagę. Zdajemy sobie sprawę, że to silny punkt zespołu Lechii. Musimy zrobić wszystko, by nam nie strzelił bramki.
ZAPIS KONFERENCJI TRENERA IRENEUSZA MAMROTA I PIŁKARZA ADAMA MARCINIAKA
Puchar Polski w piłce nożnej: Lechia zagra o finał z Lechem w Poznaniu
Spotkanie Lechia - Arka odbędzie się w niedzielę, 31 maja, na Stadionie Energa Gdańsk bez udziału publiczności. Początek o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Premium.