Kwiaty i wieńce składane u stóp marszałka Piłsudskiego, którego pomnik znajduje się na gdańskiej Strzyży, wspólne wypuszczenie gołębi, w tym roku grochówka i gorąca herbata z kuchni polowej, to już wieloletnia gdańska tradycja w przededniu Święta Niepodległości.
Tegoroczną uroczystość przeprowadzono z udziałem Wojskowej Asysty Honorowej wystawionej przez 33 Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej z Gdyni, w skład asysty wchodzi Kompania Honorowa i poczet chorągwiany.
- Dziś w przededniu Święta Niepodległości spotykamy się pod pomnikiem jednego z ojców niepodległości, marszałka Józefa Piłsudskiego - rozpoczęła uroczystość Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - 103 lata temu spełniło się jego wielkie marzenie i marzenie wielu pokoleń Polaków. Polska odzyskała niepodległość, wróciliśmy na mapę świata, wróciła możliwość samostanowienia. Marzenie, za które wielu naszych rodaków zapłaciło najwyższą cenę, stało się rzeczywistością. Dziś w szczególny sposób pamiętamy o bohaterach tamtych dni, również tych bezimiennych. Marszałek Józef Piłsudski spogląda na nas w naszym mieście Gdańsku, które również zapisało się w jego biografii, bo przecież przez krótki czas był tutaj więziony. Epizod ten jednak nie zatrzymał biegu historii, ten wielki strateg dostrzegł w rozpętanej w 1914 roku wojnie szansę na wywalczenie niepodległego bytu Polski, a Polacy nie wypuścili tej okazji z rąk. Wysiłkiem całego narodu przywrócili wolną i niepodległą Polskę na mapę świata.
Dzięki temu jak podkreśliła prezydent Dulkiewicz dołączyliśmy do europejskiej rodziny wolnych państw, chociaż po 11 listopada jeszcze wiele krwi musiało się polać, aby Polska mogą się kształtować i ustalić swoje granice.
- My, żyjący dziś w 2021 roku, mamy możliwość spojrzenia na tę historię z dystansu, poznania niektórych kart, które wtedy nie były znane - powiedziała prezydent Gdańska. - Minęły już 103 lata od dnia uzyskania niepodległości, możemy prześledzić historię młodego państwa, zobaczyć ginącą II Rzeczpospolitą z różnymi jej niedoskonałościami, ale i bohaterską walkę z okupantem w 1939 roku i później na innych frontach II wojny światowej. Także późniejsze niemal 50-letnie sowieckie zniewolenie, pokojową rewolucję "Solidarności" i wreszcie dziś - 32 lata wolnej Polski. Dziś jak co roku rozpoczynamy obchody Święta Niepodległości, chociaż dla każdego z nas jest to trudny w różny sposób czas, kolejny raz dotyka nas pandemia, wielu z nas straciło bliskich albo walczy nadal o zdrowie.
Prezydent Dulkiewicz podkreśliła, jak ważne jest to, że mimo różnic jesteśmy w stanie wspólnie stanąć pod biało czerwoną flagą i zaprosiła na uroczystości, które odbędą się w Gdańsku 11 listopada.
- Bądźmy razem tego dnia - mówiła prezydent Gdańska. - Pokażmy, że Polacy potrafią być narodem solidarnym. Narodem, który myśli o drugim człowieku, ozdóbmy nasze domy, okna flagami biało czerwonymi i świętujmy razem polską niepodległość.
Głos zabrał też prezes Okręgu Gdańskiego Związku Piłsudczyków pułkownik Andrzej Adamczyk.
- 103 lata temu odrodziło się państwo polskie - powiedział pułkownik Andrzej Adamczyk. - Jak co roku spotykamy się przez pamięć u stóp pomnika głównego konstruktora tego wydarzenia, marszałka Józefa Piłsudskiego. Naszemu spotkaniu towarzyszą liczne delegacje i reprezentacje młodzieży, także zaprzyjaźnionych z nami szkół Zespołu Szkół Morskich i Mundurowego Liceum Ogólnokształcącego Spartakus. Uczniom tego ostatniego gratuluję sukcesu, jaki odnieśli w zorganizowanej przez nasz okręg spartakiady strzeleckiej z okazji 100 lecia powrotu Pomorza do macierzy. Osiągnięte przez nich wyniki uprawniają do stwierdzenia, że możemy być spokojni o los naszej ojczyzny. 110 lat temu chłopcy i dziewczęta w waszym wieku masowo garnęli się do organizacji i związków strzeleckich, w niedługim czasie powstały z nich legiony i wojsko polskie, które obroniło ojczyznę przed nawałą bolszewicką. Inspiratorem ich powstania był komendant Józef Piłsudski. Nie działał sam, potrafił przekonać do wspólnego wystąpienia, celu jakim było odzyskanie niepodległości, patriotów z różnych organizacji politycznych niejednokrotnie nieprzychylnych sobie. Tylko pozazdrościć tamtym ludziom takiego zjednoczenia w najważniejszej sprawie, które i dzisiaj nam by się przydało.
Prezes Adamczyk mówił też o zasługach marszałka, odwołał się do przetłumaczonej w 2020 roku książki “Niezłomny” Petera Hetheringtona, amerykanina z Teksasu, odczytał z niej fragmenty: “Międzywojenna Polska była jego dziełem, a jego życie dałoby się opisać jako niezwykłe połączenie losów Robin Hooda i Georga Washingtona. W młodości był wrogiem państwa a w drugiej połowie życia głową państwa. Jego losy są jak barwna powieść pełna awanturniczych przygód”.
Po modlitwie i Apelu Poległych przedstawiciele miasta, samorządu, służb mundurowych, kombatantów, piłsudczyków, uczniów, korpusu konsularnego wypuścili białe gołębi jako symbol pokoju.
Przypomnijmy - Pomnik marszałka Piłsudskiego powstał z inicjatywy społecznego komitetu zawiązanego w latach 90-tych, którego celem było upamiętnienie związków Józefa Piłsudskiego z Gdańskiem, gdzie przez kilka dni przebywał przetrzymywany przez Niemców w gdańskim więzieniu przy dzisiejszej ul. Kurkowej w 1917 roku.
- Strzyża. Kwiaty od Miasta pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, z okazji imienin Marszałka
- Kwiaty pod pomnikiem w 153. rocznicę urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego
