Sondaż na zlecenie Radia Gdańsk i Telewizji Polskiej przeprowadziła pracownia IBRIS, w dniach 18-21 września, Ankietowano reprezentatywną grupę 1000 osób.
Kolejność kandydatów na prezydenta Miasta Gdańska:
- Paweł Adamowicz (KWW Pawła Adamowicza Wszystko Dla Gdańska) - 28,8 proc.
- Jarosław Wałęsa (Koalicja Obywatelska) - 28,5 proc.
- Kacper Płażyński (PiS) - 28,4 proc.
- Andrzej Ceynowa (SLD) - 3,2 proc.
- Elżbieta Jachlewska (Lepszy Gdańsk) - 1,4 proc.
- Jacek Hołubowski (Gdańsk Tworzą Mieszkańcy) - 0,8 proc.
Radio Gdańsk podało takie notowania przedwyborcze w piątek, 28 września, w serwisie informacyjnym o godz. 7:00.
Red. Artur Kiełbasiński z Radia Gdańsk dołączył do nich komentarz na temat liderów prezydenckiego wyścigu w Gdańsku: "Różnice są zatem tak znikome, że można w praktyce mówić o jednakowym poparciu dla czołowej trójki kandydatów".
Komentator Radia Gdańsk dodał też, że poparcie dla pozostaych kandydatów - Andrzeja Ceynowy, Elżbiety Jachlewskiej, Jacka Hołubowskiego - "jest bardzo niskie".
To pierwszy sondaż, w którym Paweł Adamowicz wskazany jest jako lider wyborczego pojedynku o urząd Prezydenta Miasta Gdańska. Także pierwszy, z którego wynika, że zaraz za Adamowiczem z niemal identycznym poparciem są Jarosław Wałęsa i Kacper Płażyński. Dotychczasowe sondaże jako lidera wskazywały Jarosława Wałęsę z kilkuprocentową przewagą nad głównymi konkurentami. Na drugim miejscu zwykle plasował się Paweł Adamowicz, a na trzecim Kacper Płażyński z niewielką stratą do urzędującego prezydenta Gdańska.
Badanie przeprowadzone dla Radia Gdańsk pokazuje też, że zacięta jest rywalizacja o miejsca w Radzie Miasta Gdańska. Zgodnie z sondażem IBRIS, najwyższe notowania mają:
- Koalicja Obywatelska (PO + Nowoczesna) - 33,1 proc.
- Zjednoczona Prawica (PiS - Porozumienie - Solidarna Polska) - 26,6 proc.
- Komitet Wyborczy Wyborców Pawła Adamowicza Wszystko dla Gdańska - 21,5 proc.
Pozostałe listy kandydatów do RMG mają poparcie rzędu 1,1 - 3,5 proc.
Jakiej frekwencji należy się spodziewać? 48 proc. gdańszczan deklaruje zdecydowaną chęć głosowania w wyborach samorządowych, 8,1 proc. "raczej tak". 22,3 proc. gdańszczan zapowiada że "zdecydowanie nie" weźmie udziału w wyborach, a 21,6 proc. "raczej nie".
Z sondażu wynika też, że 65,5 proc. gdańszczan pozytywnie ocenia kadencję prezydenta Pawła Adamowicza (49,5 proc. "raczej dobrze", 16 proc. "zdecydowanie dobrze").
Pod koniec sierpnia br. pracownia IBRIS - ta sama, która teraz wykonała sondaż dla Radia Gdańsk i Telewizji Polskiej - przebadała preferencje wyborcze gdańszczan na wspólne zlecenie redakcji Onet.pl i Faktu.
WIĘCEJ: Wybory 2018. Sondaż Onet.pl i Faktu: prezydent Gdańska - ostra walka
DZIENNIK BAŁTYCKI - ZDECYDOWANE PROWADZENIE JAROSŁAWA WAŁĘSY
W czwartek, 27 września, późnym popołudniem odrębny sondaż - wykonany we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia - ogłosił "Dziennik Bałtycki".
Według tego badania, kolejność w wyborczym wyścigu o urząd Prezydenta Gdańska jest następująca:
- Jarosław Wałęsa (Koalicja Obywatelska) - 34 proc.
- Paweł Adamowicz (KWW Pawła Adamowicza Wszystko Dla Gdańska) - 24,4 proc.
- Kacper Płażyński (PiS) - 24 proc.
- Elżbieta Jachlewska (Lepszy Gdańsk) - 10,6 proc.
- Jacek Hołubowski (Gdańsk Tworzą Mieszkańcy) - 4,8 proc.
- Andrzej Ceynowa (SLD) - 2,2 proc.
Jak podaje “Dziennik Bałtycki”, sondaż przeprowadzono w dniach 17-22 września - dlatego nie może dziwić, że badanie nie uwzględnia jeszcze jednej kandydatki na prezydenta Gdańska, która zarejestrowała się na krótko przed zamknięciem listy kandydatów - Doroty Maksymowicz-Czapkowskiej (Narodowy Front Polski). Z tych samych powodów nie uwzględnia jej sondaż Radia Gdańsk i TVP.
Przeprowadzone dla “Dziennika Bałtyckiego” badanie preferencji wyborczych w Gdańsku było częścią dużego ogólnopolskiego projektu, który zrealizowała grupa medialna “Polska Press” (właściciel “DB”) we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia. Sondażem objęto miasta w całej Polsce.
“DB” podaje, że sondaż przeprowadzono “na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych mieszkańców Gdyni i Gdańska w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza. Przy szacowaniu poparcia dla kandydatów brano pod uwagę jedynie wskazania respondentów deklarujących udział w wyborach”. Nie podano jednak, jaką część respondentów przebadano w Gdańsku, a jaką w Gdyni, dla której też ogłoszono wyniki sondażu (Wojciech Szczurek może spodziewać się zwycięstwa w pierwszej turze - 57,1 proc. poparcia).