Gdańsk dotąd nie miał sobie równych w European Cycyling Challenge - Rowerowej Rywalizacji Miast Europy, która tradycyjnie rozegrana zostanie między 1 a 31 maja. Dwukrotnie odnieśliśmy druzgocące, podwójne zwycięstwo nad 52 rywalami. W 2015 roku gdańszczanie zapracowali na pierwsze miejsce i tytuł Najbardziej Rowerowego Miasta wynikiem 451, 5 tys. kilometrów, w 2016 r. osiągnęli wynik 825,5 tys. km.
Jak będzie w tym roku?
- W tym roku liczymy na wynik z jedynką z przodu. Przyjmujemy wyzwanie rzucone nam przez Warszawę, która stawia że jej mieszkańcy przejadą milion kilometrów - mówi Łukasz Witczak, koordynator ECC w Gdańsku z Wydziału Gospodarki Komunalnej UMG.
Jak dołączyć do gdańskiej drużyny ECC?
Żeby osiągnąć taki wynik i obronić pozycję lidera, na pewno potrzebna jest Gdańskowi jeszcze większa drużyna rowerowa niż w maju 2016 r. (liczyła 4150 osób, o połowę więcej niż w 2015 r.). Póki co, jeszcze trochę nam do tego brakuje (zobacz tabela), ale doświadczenie mówi, że wielu czeka z przyłączeniem się do drużyny do ostatniej chwili.
Żeby wstąpić do rowerowej drużyny i kręcić kilometry dla Gdańska wystarczy:
- zarejestrować się na stronie internetowej Rywalizacji
- pobrać z niej darmową aplikację na smartfona “NAVIKI” (na systemy: iOS, Android i Windows 10; rejestracja możliwa jest także poprzez aplikację),
- wybrać swoją drużynę “Gdańsk”
- a następnie jeżdżąc na rowerze przez cały maj rejestrować wszystkie przejazdy przy użyciu aplikacji. Jeśli ktoś nie ma smartfonu, uczestniczy w kampanii zapisuje pokonane na rowerze dystanse bezpośrednio na stronie ECC.
- Aplikacja używana podczas poprzednich edycji rywalizacji, stworzona przez inicjatora ECC, miasto Bolonię, w tym roku już nie funkcjonuje - podkreśla Łukasz Witczak. - “Naviki” jest na rynku od kilku lat i została przetestowana przez liczne grono użytkowników, liczymy na jej większą stabilność w stosunku do poprzedniej, która lubiła się “wieszać” w trakcie zapisywania przejazdów.
Nie jest to jedyna zmiana w tym roku. W regulaminie ECC pojawił się dodatkowy paragraf, który zabrania podziału przejazdów na mniejsze części. Co to oznacza?
- Organizator podkreśla w ten sposób, że przejazd, który nie ma charakteru miejskiego, czyli będzie dłuższy niż 35 km, nie będzie kwalifikowany. Dzielenie pozwalało dotąd uciec temu ograniczeniu - wyjaśnia gdański koordynator ECC. - Już w zeszłym roku, pod koniec kampanii organizator wyszukiwał takie “podejrzane” według niego przejazd i kilometry znikały z puli. Czyli, jeśli ktoś np. przejedzie 29 kilometrów, zrobi pięć minut przerwy i przejedzie kolejne 29 - nie jest to dozwolone.
Warto także pamiętać, że maksymalna prędkość rowerzysty liczącego dystanse w aplikacji nie może przekroczyć 40 km/h.
Co nowego, co tradycyjnego?
Nowością tegorocznej kampanii w Gdańsku są nowe “poddrużyny” dzielnicowe.
- Dodaliśmy dzielnice Gdańska na prośbę uczestników, którzy chcieli identyfikować się bardziej lokalnie - tłumaczy Łukasz Witczak. - Aplikacja zlicza kilometry dla każdego rowerzysty indywidualnie, jednocześnie jego rezultaty mogą być zapisywane na poczet maksymalnie trzech podgrup. Może na przykład: zbierać kilometry dla swojej firmy, jechać w drużynie uczelni, którą ukończył i dla dzielnicy. Koniec końców - kilometry wykręcone przez wszystkich członków drużyny wpadają do puli Gdańska, którą rywalizujemy już z innymi miastami Europy. W tym roku mamy 51 miejskich rywali, w tym ośmiu z Polski.
Tradycyjnie w ramach ECC odbywa się kampania Rowerem do Pracy, w ramach której gdańskie firmy konkurują ze sobą o miano najbardziej rowerowych zakładów pracy. Do 28 kwietnia takich teamów utworzono już 117 i wciąż można je rejestrować (zobacz jak) - nawet do ostatniego dnia maja!
- W momencie utworzenia grupy w ramach zakładu pracy i dołączenia do niej osób, które już jeżdżą w ECC, ich kilometry zostaną zaliczone również na poczet tej drużyny - zachęca koordynator ECC. - Warto to zrobić, ponieważ z naszego dotychczasowego doświadczenia wynika, że zaangażowanie pracowników w kampanię często skłania pracodawcę do wprowadzenia udogodnień dla osób dojeżdżających na rowerze do pracy.
W tym roku jedną z części ECC w Gdańsku po raz drugi będzie również “Rowerowa Rywalizacja Gimnazjów” (w zeszłym roku zwyciężyło w niej Gimnazjum nr 48). Aż 24 szkoły zgłosiły się do akcji, w każdej ustanowiono nauczyciela - koordynatora, który zachęcać będzie uczniów do rowerowych dojazdów na zajęcia. Są już pierwsze pomysły na dodatkowe “nabijanie” puli przez gimnazjalistów, planowane są np. klasowe wycieczki rowerowe, np. do lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, który mieści się jeszcze w granicach Gdańska.
Na wszystkie wątpliwości i pytania przez cały maj odpowiadać będzie koordynator ECC w Gdańsku: wystarczy wysłać e-mail na adres ecc@gdansk.gda.pl. Zachęcamy także by przyłączyć się do otwartej grupy Kręć kilometry dla Gdańska - ECC na Facebooku. |
Co w nagrodę?
Gdańscy rowerzyści, którzy zbierać będą kilometry dla swojego miasta mogą oczywiście - oprócz bezcennej radości i dumy z kolejnego zwycięstwa - liczyć także na nagrody, a wśród nich m.in.:
- każdy, kto przejedzie tysiąc i więcej kilometrów zdobędzie unikalną koszulkę 1000+ (patrz zdjęcie) - uwaga! 999 km to za mało; dodatkowo najlepszych sto osób otrzyma bony wartości 100 zł do zrealizowania w wybranym serwisie rowerowym tegorocznych sponsorów. Co ciekawe w zeszłym roku łatwiej było zdobyć koszulkę niż załapać się do pierwszej setki.
- na nagrody liczyć mogą także najbardziej rowerowe grupy firmowe, uczelniane i gimnazjalne. 100 najlepszych uczniów otrzyma wspomniane bony, a 8 tys. złotych na zakup szkolnego wyposażenia trafi do gimnazjum, które dorzuci najwięcej kilometrów do gdańskiej puli ECC.
-wśród wszystkich członków gdańskiej drużyny rozlosowane będą dwa rowery ufundowane przez sponsorów (rok temu był jeden, więc szanse na sukces rosną!): miejska damka i rower szosowy.
- w ciągu maja przy wybranych drogach rowerowych dwukrotnie pojawią się mobilne serwisy firmy szprychy.com. Ich pracownicy przez cały dzień za darmo naprawiać będą rowery przejeżdżających, którzy dodatkowo otrzymają upominki w podzięce za wybór “dwóch kółek” w codziennych jazdach po mieście, a także ulotki zachęcające do udziału w ECC. Gdzie i kiedy? To będzie niespodzianka.
Czytaj także:
Najbardziej Rowerowe Miasto? GDAŃSK!!!
