Jak podkreśla Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Departamentu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku kolejna, zwana też indyjską, mutacja Covid-19 bardzo łatwo się rozprzestrzenia, jak żadna ze znanych dotąd mutacji koronawirusa.
- Wyobraźmy sobie człowieka obsypanego mąką, który idzie ulicą - mówi lekarz wojewódzki. - Ten mączny pył pada na każdego, kto przechodzi obok, to pokazuje skalę zaraźliwości tej mutacji. Kolejna kwestia to ryzyko piorunującego przebiegu choroby: zakażenie, jedna doba i chory trafia do szpitala z płucami zajętymi w 80 procentach, takie właśnie przypadki są w Wielkiej Brytanii. Kolejna ważna kwestia - chorują objawowo bardzo młodzi ludzie i dzieci.
Wariant Delta został po raz pierwszy rozpoznany w Indiach w październiku 2020 roku. Z badań wynika, że jest nawet o 60 procent bardziej zaraźliwy od odmiany brytyjskiej. Nowa mutacja Covid-19 doprowadziła w ostatnich miesiącach do ponownego wzrostów zakażeń w Europie, poważna sytuacja jest w Wielkiej Brytanii, gdzie opóźniono znoszenie obostrzeń właśnie z powodu nowej mutacji.
Na Pomorzu wariant Delta został wykryty w czerwcu 2020 roku - były to dwa ogniska w szkole podstawowej i przedszkolu i kilka tzw. przypadków rodzinnych. Do tej pory to 29 rozpoznanych zakażeń.
- Ogniska są już zneutralizowane - tłumaczy Jerzy Karpiński. - To znaczy zbadane przez Sanepid wszystkie kontakty zakażonych, przechorowane bez konieczności hospitalizacji i z kwarantanną, żeby nie dopuścić do kolejnych zakażeń. Ale jesienią tych zachorowań będzie więcej i to być może już nie tylko wariantem Delta, bo może pojawić się nowa mutacja. Dobrą informacją jest to, że szczepionka działa i na te kolejne mutacje, to znaczy że osoba zaszczepiona, jeśli zachoruje, raczej nie trafi do szpitala - przebieg choroby będzie łagodniejszy, jak przy grypie. Dlatego tak ważne jest szczepienie się.
Wojewoda pomorski, aby zmobilizować samorządy lokalne do promocji szczepień, przekazał im od 10 do 40 tys. złotych na ten cel, w działaniach promocyjnych przewidziany jest też kontakt telefoniczny do osób niezaszczepionych i indywidualne zachęcanie.
Obecnie Pomorze jest liderem szczepień w kraju. Na 100 tys. mieszkańców zaszczepiło się 80 tys. osób, a ogółem 900 tys. osób zaszczepiło się drugą dawką. Seniorzy powyżej 75. roku życia są zaszczepieni w 80-90 proc. Grupą najmniej wyszczepioną są osoby 60-69 lat i młodzi ludzie 12-18 lat (w tej grupie wiekowej mamy tylko 15 tysięcy zaszczepionych). Czy utrzymamy pozycję lidera, kiedy tempo szczepień na Pomorzu bardzo spadło? W szczycie szczepień w naszym regionie 20-30 tysięcy osób dziennie przyjmowało szczepionkę, obecnie to tylko 2-3 tysiące osób.