• Start
  • Wiadomości
  • Koronawirus. Dają pracę ludziom w potrzebie, teraz sami potrzebują pomocy

Koronawirus. Dają pracę ludziom w potrzebie, teraz sami potrzebują pomocy

W So Stay Hotel zamiast świętować pięciolecie istnienia, pracownicy martwią się, bo ich przyszłość zawisła na włosku z powodu gospodarczych skutków epidemii koronawirusa. Podobnie jest w Bistro Dalba czy kawiarni CieKawa. Te firmy na co dzień dają pracę osobom z niepełnosprawnościami, jednak w tych trudnych czasach same sobie nie poradzą. Dowiedz się, jak można im pomóc.
23.03.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Otwarcie CieKawej kawiarni miało miejsce w sierpniu 2019 roku. Pracę w tym miejscu znalazło m.in. pięć osób z niepełnosprawnością intelektualną
Otwarcie CieKawej w sierpniu 2019 roku. Pracę w kawiarni znalazło m.in. pięć osób z niepełnosprawnością intelektualną
Przemek Szaliński/gdansk.pl

 

Zniesienie bądź odroczenie płatności za czynsz i część podatków - tak Gdańsk wspiera przedsiębiorców

 

Ktoś urodził się z niepełnosprawnością, ktoś inny w rodzinie, która nigdy nie umiała prawidłowo spełniać swojej roli - o takich ludziach mówi się, że wiatr wieje im w oczy. I nagle okazuje się, że jest miejsce pracy, które daje im nadzieję na normalne życie. Pracujesz, czujesz się szanowany. Ale po kilku, kilkunastu miesiącach albo po kilku latach takiej pracy przychodzi koronawirus i zmiata wszystko, co dobre.

 

Kawiarnia CieKawa

Niewielki, przytulny lokal mieści się przy ul. Świętojańskiej 68 w Gdańsku. Jest częścią Ciekawej Spółdzielni Socjalnej, którą współtworzą gdańskie koło PSONI oraz Fundacja Teneo. Dzięki Spółdzielni powstać mogło przedsiębiorstwo społeczne, prowadzące kawiarnię oraz kuchnię, w której będą kolejne miejsca pracy dla osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Inicjatywa mogła powstać dzięki dotacji Ośrodka Wspierania Ekonomii Społecznej. Kawiarnię otwarto w sierpniu 2019 roku. 

- To pół roku pokazało nam, że miejsce jest cudne, ale jest cudne w sezonie, w którym musimy zarobić na okres jesienno-zimowy. Nie mieliśmy czasu się nacieszyć i nie zarobiliśmy jeszcze, żeby odłożyć. W tej chwili wszyscy pracownicy, 3 osoby pełnosprawne i pięć niepełnosprawnych intelektualnie, są na urlopach wypoczynkowych, ale za chwilę będzie trzeba znaleźć środki na wypłaty. To jest bardzo trudna sytuacja - mówi Krzysztof Skrzypski z CieKawej Spółdzielni Socjalnej.

Ruszyła cieKAWA kawiarnia. Chodź na kawę ze społecznym przesłaniem

 

Jak zaznacza Krzysztof Skrzypski, w CieKawej nie tylko nikt nie planuje zwolnień, ale też ich sobie nie wyobraża. 

- Często w biznesie zwalnia się ludzi, bo nikt nie będzie dokładał, tutaj też nikt nie dołoży, ale jednak ten czynnik ludzki jest tu najważniejszy, bo trzeba było się napracować, że te osoby zmobilizować do podjęcia trudu pracy. Po pół roku część pracowników bardzo się zmieniła - społecznie, pozytywnie. Są bardziej otwarci dla ludzi, odważniejsi w rozmowie. Szkoda by było, nie wiem co powiedzieć...

Pomóż. Zostań patronem lub kup gadżet

Ci, którzy już pili świetną kawę w Ciekawej albo jedli tam pyszne ciasta, wiedzą, że warto wesprzeć to miejsce. Osoby, które CieKawej jeszcze nie znają, też mogą pomóc. Żeby kawiarnia nie upadła, można wesprzeć ją datkiem w specjalnym programie lub zakupić na Facebooku firmowe gadżety. 

- Mamy na Facebooku grupę Bazarek na rzecz CieKawej Spółdzielni Socjalnej, gdzie wystawiamy na licytacje różne rzeczy. Przedmioty są nowe, nieużywane, w dużej mierze wykonane przez naszych pracowników. Proponujemy np. ręcznie zdobione torby na zakupy czy kubki termiczne z naszym logo. Nie chcemy prosić o pieniądze, dlatego bazarek jest rozwiązaniem, gdzie obie strony coś od siebie dają. Jeśli ktoś wolałby jednak wesprzeć nas datkiem, można to zrobić poprzez stronę Patronite.pl.

 

Restauracja SoEat należy do So Stay Hotel. Zatrudnienie znajdują tam m.in. wychowankowie Domów dla Dzieci
Restauracja SoEat należy do So Stay Hotel. Zatrudnienie znajdują tam m.in. wychowankowie Domów dla Dzieci
gdansk.pl



So Stay Hotel 

So Stay Hotel rozpoczął działalność w marcu 2015 roku. Wyjątkowość, ale przede wszystkim innowacyjność tego miejsca polegała na tym, że prócz wykwalifikowanych pracowników, w hotelu znaleźli też zatrudnienie wychowankowie Domów dla Dzieci prowadzonych przez Gdańska Fundację Innowacji Społecznej. W So Stay Hotel ci młodzi ludzie dostali "wędkę" - czy uda im się złowić "rybę", to już zależy od nich. Powstanie tego miejsca było pewnego rodzaju eksperymentem w skali kraju - hotelik na 17 pokoi i maleńka restauracja zdążyły zyskać stałych klientów. Jednak teraz, zamiast świętować pięciolecie istnienia, pracownicy martwią się, bo ich przyszłość zawisła na włosku. 

- W ubiegły piątek (red. 13 marca) zamknęliśmy Kawiarnię Kuźnia (red. miejsce prowadzone przez GFIS, gdzie także zatrudniani są wychowankowie Domów dla Dzieci), w poniedziałek  wyjechali ostatni goście, więc zamknęliśmy hotel razem z restauracją So Eat. Jest ona niewielka, dlatego nie utrzymaliśmy sprzedaży na wynos. Przeanalizowaliśmy siatkę urlopów, w tych przypadkach, gdzie było to możliwe, wysłaliśmy pracowników na zaległe urlopy. Mamy opcję gotowania dla szpitala, ale rozmowy jeszcze trwają, na dniach się okaże, kto może nam pomóc i kogo my możemy wesprzeć. Nie mamy żadnego przychodu. Informacja o zamkniętych granicach spowodowała lawinowe odwoływanie rezerwacji. Hotel So Stay i Kawiarnia Kuźnia nie mają wsparcia finansowego z żadnego programu. Płaci nam indywidualny klient, który korzysta z naszej usługi. Część pracowników to wychowankowie Domów dla Dzieci, którzy weszli w samodzielne życie, część z nich mieszka w mieszkaniach wspomaganych. Napięcie jest duże. Musimy znaleźć takie rozwiązania, by wrócić do świadczenia usług - mówi Marianna Wróblewska z Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej

 

Na tę chwilę działalność hotelu można wesprzeć wykupując vouchery do hotelowej restauracji (będzie można je zrealizować, gdy tylko So Eat znowu będzie otwarta) lub przekazując darowizny na konto fundacji Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej.

Vouchery do restauracji hotelowej mają formę elektroniczną. W celu ich zakupienia należy kontaktować się z Rafałem Mirowskim, menadżerem hotelu So Stay, drogą e-mailową: manager@sostayhotel.pl lub telefoniczną: 58 506 53 31 (numer stacjonarny), 731 223 346 (numer komórkowy). 

Darowizny należy wpłacać na konto Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej, na numer konta: 40 1160 2202 0000 0000 8827 4255 z dopiskiem "Na działalność hotelu So Stay". 

 

Stażyści z Gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Medycznego, którzy na pierwszej linii frontu walczą o nasze zdrowie, otrzymują posiłki zrobione przez pracowników Bistro Dalma
Stażyści z Gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Medycznego, którzy na pierwszej linii frontu walczą o nasze zdrowie, otrzymują posiłki zrobione przez pracowników Bistro Dalma
FB/Bistro Dalba

 

Bistro Dalba

Bistro Dalba powstało w maju 2019 roku. Zatrudniono tam osoby o różnym stopniu niepełnosprawności, którzy są członkami lub pracownikami Spółdzielni Socjalnej Dalba, w której osoby z niepełnosprawnością intelektualną, w tym chorobami psychicznymi stanowią blisko 80 proc. Kucharze pracujący w bistro to osoby z niepełnosprawnościami fizycznymi po przebytych przeszczepach.

- Bistro działa przez trzy godziny dziennie, żeby dostarczyć obiady urzędnikom, którzy jeszcze pracują. Na ten moment robimy to bardziej terapeutycznie i treningowo dla naszych osób niepełnosprawnych, bo mamy utargi rzędu 300 złotych dziennie - mówi Agnieszka Dejna ze spółdzielni socjalnej Dalba, która prowadzi bistro.

 

Kupisz posiłek, wesprzesz Dalbę i lekarzy

Pomimo tak trudnej sytuacji, pracownicy bistro przygotowują obiady dla stażystów Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, którzy ciężko pracują w czasie pandemii koronawirusa. Czytelnicy mogą wspomóc tę szlachetną inicjatywę. Wesprzeć zarówno lekarzy, jak i Dalbę, która liczy, że przetrwa ten trudny czas i utrzyma się na rynku.

- Wydajemy około 30 ciepłych posiłków dziennie, które dowożone są do UCK w Gdańsku. Wartość jednego obiadu to około 16 złotych. Na ten moment (red. piątek 20 marca) mamy wpłaty na 120, 130 obiadów, więc wydaje mi się, że jak na początek i biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy są w trudnej sytuacji, akcja nie pozostaje bez echa. Mamy nadzieję, że będzie nam się udawało nadal to robić, bo poza centrum UCK, zgłaszają się do nas inne szpitale, które mówią, że też mają grupy stażystów, którzy są na tzw. pierwszej linii frontu - dodaje Agnieszka Dejna. 

Datki należy wpłacać na konto Spółdzielni Socjalnej Bistro Dalba z dopiskiem "Cele statutowe". Numer konta to 75114020040000300278867223.

 

TV

Na Srebrnej posadzono mikrolas