- Każdy z nas będzie seniorem. To pewne. Wielu z nas już jest seniorem – zaznaczył na wstępie prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - Moja mama ma 84 lata, a tata - 90 lat, dlatego doskonale wiem, jakie wyzwania, problemy stoją przed nimi, jakie mają potrzeby.
Zdaniem radnej Gdańska, Beaty Dunajewskiej, która będzie kandydowała do Rady Miasta Gdańska z Okręgu nr 1, z Komitetu Pawła Adamowicza, dla seniorów najważniejsza jest praca.
- Oni chcą być dzisiaj aktywni. Nie chcą odchodzić na emeryturę w wieku 60, czy nawet 65 lat. W Gdańsku zamierzamy stworzyć Centrum Aktywizacji Zawodowej Seniorek i Seniorów. To bardzo istotny element naszego programu wyborczego - podkreślała radna Dunajewska.
Centrum będzie aktywizować osoby, które przede wszystkim będą chciały dorobić do emerytury.
- Ale jest też inny aspekt. Senior nie chce być zapomniany. I tu też o to chodzi - żeby seniorzy wyszli z domu i przyszli do takiego centrum, gdzie będziemy ich doszkalać i pomagać w znalezieniu pracy. Tam będą dla nich oferty, ale też zniżki dla osób, które zdecydują się pracować. To bardzo istotne - zaznaczała Dunajewska.
Z komitetu "Wszystko dla Gdańska" o mandat radnej miasta z Okręgu nr 1 ubiegać się będzie także obecna radna Rady Dzielnicy Przeróbka, Elżbieta Żmijewska.
- Jak wynika z wyliczeń statystycznych, w okręgu nr 1 osoby 60 + stanowią prawie jedną trzecią tutejszych gdańszczan. Myślę, że warto zająć się taką grupą mieszkańców. W ramach naszego programu chcemy rozszerzyć usługi w Karcie Mieszkańca o Kartę Mieszkańca Senior, dzięki której mieszkańcy 60 plus będą mogli korzystać np. z bezpłatnych usług dotyczących aktywizacji bądź kultury, a także za symboliczną złotówkę, czy dwa złote, kupią kawę bądź herbatę w wybranych klubach. Chodzi o to, by seniorzy wyszli z domu - wyjaśniała Żmijewska.
W działania na rzecz aktywizacji seniorów chce się zaangażować także Łukasz Prażnowski, radny Dzielnicy Stogi, który również będzie ubiegał się o mandat radnego miasta z komitetu Pawła Adamowicza.
- Potrzeba nam też pomocy urzędowej. Osoby, które nie mogą samodzielnie wyjść z domu, osoby starsze, bądź młode, które tymczasowo nie mogą wyjść z domu i samemu załatwić spraw urzędowych, powinny taką pomoc otrzymać. Dlatego naszym wspólnym celem jest stworzenie stanowiska mobilnego urzędnika - tłumaczył Łukasz Prażnowski.
W czwartkowej konferencji kandydatom towarzyszyły seniorki z Klubu Seniora "Motława", które kilkukrotnie potwierdzały potrzebę takich rozwiązań.
Helena Turk, jedna z aktywniejszych gdańskich seniorek, nie ukrywała, że osoby po 60-tce chcą nie tylko być nadal aktywne i pracować, ale też... chcą się od czasu do czasu zabawić. Dla nich "jesień życia" nie oznacza bowiem smutnego okresu.
- Seniorzy lubią się bawić, dlatego potrzebujemy też centrum, gdzie senior będzie mógł się pobawić, naprawdę poszaleć. Dobrze byłoby, gdyby np. raz w tygodniu można było zorganizować zabawę dla nich – proponowała Helena Turk.
Komitet prezydenta Gdańska chce również kontynuować i rozwijać system teleopieki, który już działa w naszym mieście, a także programy prozdrowotne i sportowe dedykowane "srebrnym" gdańszczanom.