• Start
  • Wiadomości
  • Kolejny etap rekrutacji do przedszkoli. Jest jeszcze około 1000 miejsc

Kolejny etap rekrutacji do przedszkoli. Jest jeszcze około 1000 miejsc

Zakończył się pierwszy etap rekrutacji do gdańskich przedszkoli. Do ostatniej chwili rodzice potwierdzali chęć zapisu dziecka do placówek. W poniedziałek, 12 czerwca, rozpoczęła się rekrutacja uzupełniająca, w której dostępne będzie około 440 miejsc z pierwszego etapu rekrutacji oraz kolejnych ponad 500 miejsc w placówkach upublicznionych.
12.06.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Do 1 czerwca rodzice mieli czas aby potwierdzić wolę wyboru przedszkola dla swojego dziecka. Ci rodzice, których dzieci na pierwszym etapie nie dostały się do wybranej placówki mogą wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która rozpoczęła się w poniedziałek, 12 czerwca o godz. 9:00.

Rekrutacja odbywa się będzie również za pośrednictwem Gdańskiej Platformy Edukacyjnej.

- Gmina ma obowiązek zapewnić miejsce dla wszystkich dzieci, które biorą udział w rekrutacji. Po pierwszym etapie widzimy, że zapotrzebowanie na miejsca w placówkach w południowych dzielnicach Gdańska jest duże. Dlatego też w rekrutacji uzupełniającej dostępnych będzie ponad 500 miejsc, właśnie w tej części miasta - mówi Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta miasta ds. polityki społecznej. - W przedszkolach w pozostałych rejonach są natomiast cały czas dostępne miejsca – z pierwszego etapu mamy ich do dyspozycji blisko 440. Proszę rodziców, aby rozważyli każdą opcję wyboru placówki dla swojego dziecka np. w pobliżu miejsca pracy czy bliskości dziadków lub opiekunów.

Rekrutacja uzupełniająca zakończy się 19 czerwca o godz. 15:00. Listy kandydatów zakwalifikowanych zostaną podane do publicznej wiadomości 26 czerwca o godz. 12:00.

- Jesteśmy przygotowani, gdyby była taka konieczność, wykupić miejsca w przedszkolach i punktach przedszkolnych niepublicznych po zakończeniu rekrutacji uzupełniającej - podkreśla prezydent Kowalczuk.

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole