To, że Kokoszkom brakuje połączenia z PKM i wewnątrzdzielnicowej komunikacji, powiedziano oficjalnie podczas spotkania obywatelskiego mieszkańców dzielnicy z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem. Odbyło się ono na początku lutego br. Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego przeanalizowali więc sytuację i postanowili... upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Niedługo po spotkaniu zaproponowali utworzenie wewnętrznej linii autobusowej, która zasili Pomorską Kolej Metropolitalną.
- Dla nas kluczowe jest wzmacnianie PKM, która jest nową osią komunikacyjną w Gdańsku i powinna przejąć część ruchu - podkreśla Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska. - Co do konkretnych rozwiązań na terenie Kokoszek - zwróciliśmy się do Rady Dzielnicy o wyznaczenie trasy. Praktycznie cały przebieg nowej linii został zgłoszony właśnie przez zarząd dzielnicy - dodaje.
Zaproponowany przebieg "dzielnicowej" linii to: PKM Kiełpinek, Szczęśliwa, Al. Kazimierza Jagiellończyka, Kartuska, Kalinowa, Malinowa, Kminkowa, Azaliowa, Szafranowa, Św. Brata Alberta, Osiedlowa, Fabryczna, Nowatorów, Budowlanych, Maszynowa, Nowatorów, Metalowców, Św. Brata Alberta, Szafranowa, Azaliowa, Kminkowa, Malinowa, Kalinowa, Otomińska, Goplańska, pętla Węsierska, pętla Goplańska, Otomińska, Kartuska, Al. Kazimierza Jagiellończyka, Szczęśliwa, PKM Kiełpinek.
- To propozycja na dobry początek, choć zdajemy sobie sprawę, że zapotrzebowanie na komunikację jest dużo większe. Kiedy nowa wewnątrzdzielnicowa linia będzie już funkcjonować, będziemy się przyglądać temu, jakim cieszy się zainteresowaniem. Jeżeli na niektórych odcinkach będzie ono niewielkie, wówczas będziemy myśleć o ewentualnych korektach. Niewykluczone więc, że w przyszłości "wypadnie" któraś z ulic, a w jej miejsce dołączona zostanie inna ulica – tłumaczy Krzysztof Nowotarski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Kokoszki. - Muszę też zaznaczyć, że nie chcieliśmy kierować tej linii na ul. Kartuską. Powód jest jeden: gdybyśmy się na to zdecydowali, autobus więcej stałby w korkach niż jeździł.
Uchwałę w sprawie wyrażenia opinii na temat utworzenia dzielnicowej linii autobusowej radni Kokoszek podjęli na ostatniej w tym roku sesji, która odbyła się 22 grudnia. Na posiedzenie zaproszono wiceprezydenta Grzelaka oraz zastępcę dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego, Sebastiana Zomkowskiego. Zanim jednak przegłosowano uchwałę, radni gorąco dyskutowali nad przebiegiem nowej trasy. Wskazywano m.in. brak połączenia z ul. Bysewską.
- Chcielibyśmy, by nowa linia miała jak najdłuższą trasę, ale jesteśmy ograniczeni tzw. wozokilometrami, a konkretnie - budżetem na ten cel. Do dyspozycji mamy 253 wozokilometry, które pozwoliły połączyć nową linią większość osiedli w naszej dzielnicy - mówi Witold Bądkowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Kokoszki. - Oczywiście, będziemy się starać o większą liczbę wozokilometrów, dzięki którym w przyszłości uda się połączyć m.in. z ul. Bysewską
Zmian nie wyklucza też Piotr Grzelak.
- Jesteśmy otwarci na pewne korekty w ramach liczby wozokilometrów, które przeznaczyliśmy na tą linię. By móc wprowadzić zmiany, spełnione muszą być także warunki techniczne, a więc autobus będzie musiał przejechać bez problemu zaproponowaną trasą, oraz warunki racjonalne: nie puścimy autobusu np. przez pole - zaznacza wiceprezydent Grzelak.
Po Kokoszkach będą jeździć minibusy mieszczące 32 osoby. Nowa linia uruchomiona zostanie 15 stycznia 2017 r. Bedzie miała numer 268.
