
Od kilkunastu dni cała Polska żyje wielkim zatruciem Odry. W rzece masowo umierają ryby. O zanieczyszczeniu wody w Odrze alarmują mieszkańcy i samorządy miejscowości położonych nad rzeką, także po niemieckiej stronie. Padają zarzuty o bezczynność władz państwowych i spółki Wody Polskie.
Kontratak wiceministra na samorządy
W czwartek 11 sierpnia na konferencji prasowej w Cigacicach w województwie lubuskim głos zabrał wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.
Co powiedział członek rządu Mateusza Morawieckiego?
- Cztery lata temu w Warszawie mieliśmy do czynienia z katastrofą ekologiczną w Czajce. Dwa lata temu mieliśmy do czynienia z recydywą tej samej sytuacji. Dwa lata temu mieliśmy do czynienia w Gdańsku z firmą Saur Neptun sprzedaną przez panią prezydent Dulkiewicz francuskiemu inwestorowi. Nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Wiecie państwo dlaczego? Ponieważ obydwoje samorządowcy poprosili nas, mnie osobiście, prosili prezesa Wód Polskich o to, żeby nie nakładać takich wysokich kar za to, że oni doprowadzili do katastrofy ekologicznej. Niestety, spełniliśmy tę prośbę - mówił Grzegorz Witkowski.
Czytaj także: Miasto nałożyło karę na Saur Neptun Gdańsk - ponad 300 tys. zł
Dodał, że “dzięki temu rozzuchwaliliśmy wszystkie samorządy”. Zdaniem wiceministra, teraz mamy do czynienia z sytuacją, że od Kanału Gliwickiego, przez Opole, Kędzierzyn-Koźle i Wrocław, samorządy oraz duże przedsiębiorstwa wpuszczają do Odry nielegalnie ścieki.
Przypominamy historię Saur Neptun Gdańsk
A teraz przywołajmy podstawowe fakty. Spółka akcyjna Saur Neptun Gdańsk powstała 1 lipca 1992 r., jako pierwsze w Europie Środkowej „joint venture” w dziedzinie usług komunalnych. 51 procent udziałów w przedsiębiorstwie objęła francuska Grupa Saur.
Czytaj także: Od 1 stycznia 2023 miasto właścicielem 100% udziałów SAUR Neptun Gdańsk
Prezydentem Gdańska był wtedy Franciszek Jamroż, działacz Porozumienia Centrum, pierwszej partii Jarosława Kaczyńskiego, dzisiejszego prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Aleksandra Dulkiewicz miała wtedy 13 lat, chodziła do szkoły podstawowej i na pewno nie miała wówczas przed oczami zapisów umowy o sprzedaży Francuzom gdańskiego przedsiębiorstwa.
Czytaj także: Wszystko w normie. Wyniki badań wody po awaryjnym zrzucie ścieków
Warto przypomnieć, że Franciszek Jamroż za sprawę związaną z ocieplaniem bloków na Stogach i przyjęciem łapówki został w 2004 r. skazany przez sąd na trzy lata więzienia i 20 tysięcy zł grzywny.

Przywołamy też kolejne fakty, które zadają kłam słowom wiceministra infrastruktury.
Awaria w Gdańsku i kara dla spółki
Do awarii przepompowni ścieków na gdańskiej wyspie Ołowianka doszło w maju 2018 r., kiedy prezydentem Gdańska był śp. Paweł Adamowicz. Aleksandra Dulkiewicz była wtedy jego zastępcą ds. polityki gospodarczej.
Czytaj także: Rok po awarii przepompowni na Ołowiance: raport z rekomendacjami i działania na bezpieczną przyszłość
Po kilku godzinach od wykrycia awarii rozpoczęto awaryjny zrzut nieczystości do Motławy, a później Zatoki Gdańskiej. Dokonano w tym czasie 427 badań wód Motławy, Zatoki Gdańskiej oraz kąpielisk, przeprowadzonych m.in. przez państwowe instytucje Sanepid i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i żadne z nich nie wykazały przekroczenia norm środowiskowych.
Specjalny 9–osobowy zespół ekspertów, który zajął się wyjaśnianiem przyczyny awarii przepompowni stwierdził, że wywołał ją zespół różnych czynników natury technicznej.
Czytaj także: Po awarii: na Ołowiance zainstalowano napowietrzacz wody
Tuż po awarii władze Gdańska nałożyły zaś na Saur Neptun Gdańsk karę w wysokości ponad 322 tysięcy złotych.
SNG wraca do miasta
W 2022 roku, już za kadencji Aleksandry Dulkiewicz, miasto Gdańsk zdecydowało się odkupić od Francuzów za prawie 44 mln zł udziały w SNG i w ten sposób po 30 latach spółka stała się na nowo miejskim przedsiębiorstwem.