- W tym roku nasz przegląd ze względu na aktualną sytuację pandemiczną odbędzie się w formie hybrydowej. Połowa wybranych przez was filmów zostanie zaprezentowana w Kinie Watra, a druga połowa online - tłumaczy Anna Kądziela-Grubman, prezeska Stowarzyszenia Kulturalnego Hamulec Bezpieczeństwa. - Od trzech lat program przeglądu układany jest na podstawie głosów naszych widzów. W tym roku zebraliśmy prawie 400 głosów i oto program przeglądu.
W ramach tegorocznej dziewiątej już edycji wydarzenia obejrzymy:
28.12.2021 - KINO WATRA
- godz. 18.00, MINARI
- godz. 20.15, BERLIN ALEXANDERPLATZ
29.12.2021 - KINO WATRA
- godz. 18.00, NA RAUSZU
- godz. 20.15, SOUND OF METAL
28-30.12.2021 - ONLINE
- Niefortunny numerek albo szalone p*orno
- Nowy porządek
- Ludzki głos
- W co grają ludzie
W KINIE WARTA:
“Minari” - goniąc za amerykańskim snem, Jakob Yi (Steven Yeun) postanawia przenieść się ze swoją rodziną z Kalifornii do sielskiego Arkansas. Jego wielkim marzeniem jest zbudowanie własnej farmy, której plony mogłyby zaopatrywać okolicznych koreańskich sklepikarzy. Jednak jego krewni nie są zbyt zadowoleni z przeprowadzki na drugi koniec kraju. Jakby tego było dla wszystkich mało, do rodziny postanawia dołączyć nieco szelmowska babcia z Korei. Jednak na przekór wszystkiemu starsza pani nawiązuje nić porozumienia z 6-letnim, niesfornym wnukiem Davidem, a pozostałych domowników uczy, jak tworzyć nową więź z Ameryką, nie zapominając przy tym o pielęgnowaniu własnych tradycji.
„Berlin Alexanderplatz” - w reż. Burhan Qurbanito - to współczesna ekranizacja klasycznej pozycji literatury niemieckiej, powieści Alfreda Döblina. Bohaterem jest Frank Biberkopf, robotnik, który po odbyciu kary więzienia za zabójstwo zostaje zwolniony i pragnie zacząć nowe życie. Książka opowiada o Berlinie lat dwudziestych oraz jego mieszkańcach należących do najniższych warstw społecznych i świata przestępczego. W filmie akcja toczy się we współczesnym Berlinie. Burhan Qurbani również skupia się na ludziach wykluczonych z wielkomiejskiej społeczności, funkcjonujących w jej podskórnym, często niewidocznym obiegu, poza prawem lub na jego granicy. Filmowy Franz Biberkopf nazywa się Francis B, jest afrykańskim uchodźcą. We współczesnym berlińskim tyglu, różnokolorowym i różnojęzycznym próbuje zbudować nowe, uczciwe życie. Jednak okoliczności społeczno-polityczne oraz ekonomiczne uwarunkowania pozbawiają młodego mężczyznę szans na realizację tych planów.
“Na rauszu” - reżyser Thomas Vinterberg nazywa swój najnowszy film – przebój festiwali w Cannes, Toronto i San Sebastián – pochwałą życia, a nie picia. W postać głównego bohatera, Martina, wcielił się Mads Mikkelsen – i jest to jedna z najlepszych jego kreacji. Martin to nauczyciel historii, mąż i ojciec dwojga dzieci, a przede wszystkim mężczyzna na skraju załamania nerwowego. Jedynym lekarstwem na kryzys wieku średniego, wypalenie zawodowe i problemy w związku staje się dla niego alkohol. Bierze bowiem udział w kumpelskim eksperymencie – czterej nauczyciele sprawdzają na sobie teorię, że człowiek jakoby urodził się z niedostatkiem alkoholu w organizmie, który stale trzeba uzupełniać. W tym koktajlu smutku, śmiechu i nostalgii za utraconą joie de vivre najmniej chodzi jednak o pijaństwo, a najbardziej o bliskość, której mężczyźni nie umieją wziąć ani dać, więc jej unikają – jakby była bezalkoholowym Kamikadze.
“Sound of metal” - reż. Darius Marder. To opowieść o losach pary, która musi zmierzyć się z nieoczekiwanymi trudnościami. Ruben (Riz Ahmed) i Lou (Olivia Cooke) mieszkają razem, jak nomadowie podróżują z koncertu na koncert podczas niekończącej się trasy po USA. Ich muzyka jest głośna, szalona i namiętna. Pewnego dnia Rubena przytłacza dotkliwe dzwonienie w uszach, które szybko prowadzi do głuchoty. Nagle Rubena ogarnia niepokój i depresja, w okamgnieniu ujawniają się jego dotychczasowe nałogi. Ruben trafia do domu dla głuchoniemych, który prowadzi ekscentryczny i głuchy weteran Joe. W świecie ciszy i pod twardą oraz czujną opieką Joego Ruben musi skonfrontować się ze samym sobą w znacznie uczciwszy sposób niż do tej pory. Ale miłość i dźwięk jego dawnego życia odbijają się echem w umyśle Rubena, wzywając go do powrotu.
Film (z 2019 roku), który zdobył mnóstwo nagród, w tym dwa Oscary i Złoty Glob dla Najlepszego aktora w dramacie dla Riza Ahmeda.
ONLINE:
“Niefortunny numerek albo szalone p*orno” rumuńskiego reżysera Radu Jude zdobył Złotego Niedźwiedzia na ostatnim Berlinale, to filmowy traktat o pornografii, obsceniczności i perwersji. Film opowiada o wycieku seks-taśmy i konsekwencjach, jakie upublicznienie małżeńskich zabaw w sypialni będzie miało dla Emi, nauczycielki w prestiżowym liceum. Prowokacyjny, błyskotliwy, kipiący gniewem i nieodparcie przy tym zabawny film Radu Jude bierze na warsztat zjawisko paniki moralnej, obnażając towarzyszącą jej hipokryzję, ignorancję i autorytarne ciągoty.
„Nowy porządek” Michela Franco ukazuje wizję świata, w którym ogromne różnice klasowe doprowadzają do zamieszek, zabójstw i porwań na ogromną skalę. Spychani na społeczny margines ludzie chwytają za broń i decydują się na bezwzględną zemstę. Film Franco to brutalny, wstrząsający, perfekcyjnie zainscenizowany thriller. Najbardziej porażające w wizji reżysera wydaje się to, że mamy do czynienia nie z wyssaną z palca fantastyczną opowiastką, lecz z wielce prawdopodobną wizją niedalekiej przyszłości. A w niektórych miejscach na świecie (czy aż tak odległych?) być może taki horror jest już na porządku dziennym. Nic dziwnego, że sam reżyser – odbierając weneckie laury – mówił, że pisał scenariusz sześć lat wcześniej, myśląc o dystopii, a efekt aktualności bardzo go zaskoczył.
“Ludzki głos” Pedra Almodóvara był sensacją festiwalu w Wenecji i hołdem złożonym największej europejskiej aktorce przez ikonę europejskiego kina, Jest pierwszym wspólnym filmem Pedra Almodóvara i Tildy Swinton, a zarazem pierwszym tytułem zrealizowanym po angielsku w dorobku hiszpańskiego reżysera. Na wskroś almodovarowski, kipiący kolorami i buzujący od emocji melodramat z powodzeniem łączy dwa temperamenty, wrażliwości i kinowe żywioły. Styl twórcy „Porozmawiaj z nią” wydaje się być skrojony na miarę dla gwiazdy Jarmuscha i Guadagnino, pasuje do niej jak obłędna czerwona suknia Balenciagi, w której blada Tilda przemierza plan filmu.
Bohaterka – zakochana, poniżona, zdesperowana – prowadzi swoją ostatnią telefoniczną rozmowę z mężczyzną, który od niej odszedł. W mieszkaniu w towarzystwie spakowanych walizek kochanka i jego osieroconego psa, miotając się od wściekłości do smutku, trawi miłosną katastrofę.
“W co grają ludzie” Jenni Toivoniemi opowiada o tym co się stanie, gdy grupa trzydziestolatków, dobrych przyjaciół, postanowi zorganizować przyjęcie niespodziankę z okazji zbliżających się urodzin jednej z bohaterek filmu - Mitzi. Pełen nostalgii weekend spędzony w idyllicznie położonym domu ma przypomnieć bohaterom czasy, kiedy byli nastolatkami. Czy coś może pójść nie tak? Z pewnością - jubilatka wydaje się nie być zachwycona pomysłem, liczyła raczej na spokojny weekend. Napięcie wzrasta z chwilą, gdy jej najlepsza przyjaciółka Veronika pojawia się ze swoim nowym chłopakiem Mikaelem. Znajome otoczenie i dawne rytuały sprawiają, że bohaterowie zapominają na chwilę o dorosłości. Wspólnie spędzony czas zmusi ich jednak do ponownej oceny przeszłości i teraźniejszości.
Komedia zdobyła dwie nagrody Jussi (za scenariusz i rolę drugoplanową Samuli’ego Niittymäki) oraz sześć nominacji.
BILETY:
Bilety w kinie Watra – 14 zł. Dostępny jest karnet na wszystkie pokazy w Kinie Warta w cenie 48 zł (4 filmy). Na miejscu nie będzie działała kasa. Zakup biletów online lub w punktach partnerskich sieci Interticket.pl. Tutaj
Bilety na pokazy online będą dostępne w dniu pokazów danych tytułów.
Przegląd jest współfinansowany ze środków Miasta Gdańska
Kino Żak zaprasza przedpremierowo
A w Kinie Żak, od poniedziałku do czwartku, 27 do 30 grudnia 2021 r., zobaczymy dwie znakomite przedpremiery.
LAMB, reż. Vladimar Johannsson, Islandia
- godz.17.45, w rolach głównych: Noomi Rapace (Millenium, Babycall, Prometeusz), Hilmar Snaer Gudnason, (101 Reukjavik, Kobieta idzie na wojnę, Biały, biały dzień).
Na Transatlantyk Festival Poznań w grudniu tego roku film zdobył Nagrodę Publiczności.
MATKI RÓWNOLEGŁE, reż. Pedro Almodóvar, Hiszpania
- godz. 20, w rolach głównych: Penélope Cruz (Volver, Przerwane objęcia, Vicky Cristina Barcelona, Blow, Vanilla Sky), Rossy de Palma (Przerwane objęcia, Kobiety na skraju załamania nerwowego, Julieta), Israel Elejalde (Magical Girl), Aita Sánchez-Gijón (Mechanik, Spacer w chmurach).
To Almodóvar w najlepszej formie - melodramat, który ogląda się jak najlepszy dreszczowiec.
Bilety: 18 zł / 16 zł – zniżka na Kartę Do Kultury* / 14 zł – ulgowy* dla studentów, uczniów, seniorów.
Od 31 grudnia do 2 stycznia kino jest nieczynne.