• Start
  • Wiadomości
  • Kate i William w Gdańsku. Gdzie będzie można zobaczyć książęcą parę?

Kate i William w Gdańsku. Gdzie będzie można zobaczyć książęcą parę?

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz będzie 18 lipca gospodarzem spotkania z księciem i księżną Cambridge w Dworze Artusa. Odbędzie też spacer z gośćmi po Długim Targu, opowiadając im o historii miasta, bursztynie czy wódce Goldwasser. W czasie spaceru mieszkańcy miasta i turyści będą mieli szansę na spotkanie z Williamem i Kate (jeśli połowy miasta nie zablokuje BOR).
30.06.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Prezydent Adamowicz i ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott przed spotkaniem w UM w Gdańsku
Prezydent Adamowicz i ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott przed spotkaniem w UM w Gdańsku
Dominik Paszliński/ gdansk.pl

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz odbył w piątek, 30 czerwca, rozmowę z ambasadorem Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathanem Knottem. Spotkanie przeprowadzone zostało za zamkniętymi drzwiami. Omawiano na nim szczegóły wizyty pary książęcej w Gdańsku. Dojdzie do niej 18 lipca.

Oh my God! Księżna Kate i książę William będą gościć w Gdańsku!

Po spotkaniu Maciej Buczkowski, szef Kancelarii Prezydenta, powiedział gdansk.pl: - Bardzo byśmy chcieli, żeby para książęca miała styczność z mieszkańcami Gdańska. Wszystko zależy jednak od kwestii bezpieczeństwa i decyzji Biura Ochrony Rządu. Będziemy się starali, żeby taki kontakt miał miejsce.

Buczkowski dodał, że prezydent Paweł Adamowicz będzie gospodarzem spotkania z parą książęcą w Dworze Artusa. Potem wspólny spacer po Długim Targu. Prezydent Gdańska będzie opowiadał Kate i Williamowi o historii miasta, ale także m.in. o bursztynie i wódce Goldwasser.

W sumie ta “miejska” część wizyty ma potrwać około 45 minut.

Poza tym 18 lipca para książęca odwiedzi Europejskie Centrum Solidarności (ECS), spotka się tam z byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą i złoży kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców. Będzie też wizyta w Teatrze Szekspirowskim, który ze zrozumiałych względów jest dla Anglików bardzo ważny.

Ambasador Knott był także w piątek, 30 czerwca, w Biurze Lecha Wałęsy w ECS. Rozmawiał tam z legendą Solidarności. Adam Domiński, szef biura Lecha Wałęsy: - Para książęca chce poznać najnowszą historię Polski, a muzeum ECS i spotkanie z Lechem Wałęsą, architektem zmian w Polsce, będzie świetną okazją do takiej lekcji historii najnowszej. Wizyta w Centrum potrwa od 40 minut do godziny. Na pewno z parą książęcą przybędzie świta około 20 osób.

Oficjalnie wizyta pary książęcej w Polsce i Niemczech w dniach 17-21 lipca jest raczej kurtuazyjna i nie nadaję się jej rangi politycznej. Jednak w kuluarach mówi się, że książę William, jako perspektywiczna głowa państwa brytyjskiego, będzie w Polsce, żeby “posprzątać” trochę po Brexicie i dać sygnał, że Wielkiej Brytanii zależy na Polsce i mieszkających na Wyspach Polakach i że nie ma zgody na ksenofobiczne ataki na Polaków, które niestety miały miejsce w ostatnim czasie. Z kolei w Niemczech William ma dać sygnał, że Berlin - jako najmocniejszy gracz UE - wciąż jest dla Londynu liczącym się partnerem.

Jeden z naszych rozmówców powołał się na wywiad, którego Boris Johnson, obecny minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, udzielił niemieckiemu tygodnikowi Der Spiegel dwa lata temu. Wtedy Johnson (były burmistrz Londynu) mówił, że idea Brexitu jest absurdalna i szkodliwa. Dziś zmienił zdanie i jest jednym z głównych orędowników Brexitu. A jednak Wielka Brytania, ze względów politycznych i gospodarczych, nie może sobie pozwolić na dalsze psucie relacji z Berlinem i Brukselą. Stąd wizyta księcia Williama i księżnej Kate właśnie w Polsce i Niemczech.

Jonathan Knott - ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce spotkał się także z byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą
Jonathan Knott - ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce spotkał się także z byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą
Biuro Lecha Wałęsy

Co istotne, para książęca poleci z Gdańska prosto do Berlina. To będzie sygnał, że upadek Muru Berlińskiego nie byłby możliwy bez Gdańska i Solidarności oraz Lecha Wałęsy. Dla Williama i Kate, urodzonych w 1982 roku, będzie to przy okazji świetna lekcja historii na żywo.

Poza tym książę William, jako przyszły następca tronu, zdobywa w czasie takiej wizyty konieczne doświadczenie jako potencjalna głowa państwa: uczy się dyplomacji, polityki i świata.

Szczegóły wizyty mają być jeszcze dogrywane. W rozmowach biorą udział przedstawiciele Pałacu Kensington (gdzie mieszka para książęca), polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz ambasada Wielkiej Brytanii w Warszawie.

Poniżej rozmowa z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem na temat wizyty pary książęcej.

gdansk.pl: Czy mieszkańcy Gdańska będą mieli szansę na spotkanie z księciem Williamem i księżną Kate?

Prezydent Paweł Adamowicz: Wizyta jest w ostrych ramach czasowych, wszystko jest obliczone co do minuty. Jest bardzo szczegółowy protokół. Nie może być zaskoczeń. Wszystko jest zaplanowane, nawet to, co “spontaniczne”, nawet takie kwestie jak delikatny posiłek czy prezenty - wszystko to musi być uzgodnione z Pałacem w Londynie i ambasadą brytyjską w Polsce. Mam jednak nadzieję, że możliwość zobaczenia pary książęcej z bliska będzie miłym przeżyciem dla gdańszczanek i gdańszczan. Zabiegam, żeby pogodzić warunki bezpieczeństwa naszych gości z możliwością zobaczenia ich z bliska. Prosiłem ambasadora, żeby negocjował to z Pałacem w Londynie, żeby nie odgradzać gości od mieszkańców. Jesteśmy dumni, że para książęca odwiedzi Gdańsk, o którym wiedzą ze strony ojca Williama - księcia Karola, który był w Gdańsku w 1993 roku i był patronem budowy Teatru Szekspirowskiego. Ja osobiście miałem zaszczyt być goszczonym przez księcia Karola w jego pałacu w Londynie i w jego wiejskiej posiadłości. Wizyta jego syna będzie więc kontynuacją tych gdańsko-brytyjskich kontaktów.

Czy będzie obowiązywać etykieta: kto się komu kłania najpierw, kto przed kim musi dygnąć?

- Jesteśmy w XXI wieku! Oczywiście obowiązuje szacunek i formy powitań nie są młodzieżowe, ale też nie jest to sztywny gorset z XIX wieku.

Jaki charakter ma ta wizyta?

- To jest wizyta, która jest doświadczeniem dla księcia Williama. Taka wizyta promuje Wielką Brytanię i monarchię. To jest wielki oręż budowy pozytywnego wizerunku Wielkiej Brytanii w oczach Europejczyków, chociaż nie będziemy w czasie tej wizyty mówić o kwestiach politycznych, nie będziemy mówić o Brexicie, o Unii, w ogóle nie będzie polityki. Będzie kultura i historia, a Gdańsk jest przecież bardzo ważnym miejscem na mapie Europy.

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka