Długoletnie jubileusze małżeńskie świętowało 25 par
Do wspólnego świętowania jubileuszu podczas uroczystości w Dworze Artusa w poniedziałek, 24 października, zaproszono 25 par. Rekordziści mogli się pochwalić „kamienną”, 70. rocznicą ślubu. Tuż za nimi na podium uplasowały się pary obchodzące diamentową (60 lat małżeństwa) i platynową rocznicę (55 lat małżeństwa). Miłosny pochód zamykały pary świętujące Złote Gody - 50. rocznicę ślubu, które tradycyjnie stanowiły najliczniejszą grupę.
- Już od trzech lat jestem prezydentem Gdańska, ale pierwszy raz mam przyjemność powitać dwie pary, które są już 70 lat razem. Ci, którzy są ze sobą tylko 50 lat razem mają się na kim wzorować - zażartowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz, witając jubilatów w zabytkowych wnętrzach Dworu Artusa.
Tradycję rozpoczął śp. Paweł Adamowicz
Gospodyni wydarzenia przypomniała, że nie w każdym mieście małżeńskie jubileusze - Złote Gody, są w ten sposób świętowane. Tradycję tę w Gdańsku rozpoczął wiele lat temu śp. prezydent Paweł Adamowicz.
- Przenieśliśmy uroczystość z Ratusza Głównego Miasta do Dworu Artusa nieprzypadkowo. To tu koronowano głowy, tu bywali premierzy, tu nadawano Honorowe Obywatelstwa Miasta Gdańska. Mam nadzieję, że czujecie się poprzez ten gest docenieni - powiedziała prezydent Gdańska. - Chcemy wam poprzez tę uroczystość w sposób szczególny podziękować za miłość. Bez was nie byłoby waszych rodzin, kolejnych pokoleń gdańszczan. Dlatego dziękuję wam, i chcę wam powiedzieć, że was podziwiam. Trwajcie i obdarzajcie się miłością. Razem twórzmy miasto przyjazne dla każdego.
Bez wspólnej pasji ani rusz
Teresa i Tadeusz Koreccy świętowali w poniedziałek, 24 października, swoje Złote Gody - w Gdańsku powiedzieli sobie „tak” 50 lat temu. W Gdańsku się też poznali, w klubie studenckim. Oboje studiowali chemię, z którą związali swoje zawodowe życie.
Byli nauczycielami - pani Teresa w gdańskim I Liceum Ogólnokształcącym, które wypuściło takich znanych absolwentów, jak śp. prezydenta Pawła Adamowicza, muzyka i satyryka Krzysztofa Skibę, reżysera teatralnego Krzysztofa Babickiego (dzisiejszego dyrektora Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni) czy znanego neurochirurga prof. Wojciecha Kloca.
Chemia była też między nimi, i trwa do dziś. Zaowocowała dwójką dzieci - córką, która mieszka w Danii, i synem, który żyje w Warszawie, oraz trzema wnuczkami. Możliwość świętowania w jednym z gdańskich dzieł architektonicznych wspólnego życia razem stanowiła dla nich dużą atrakcję.
- Mieszkam już w Gdańsku 56 lat, ale pierwszy raz jestem w Dworze Artusa, to niewiarygodne - sam się dziwił pan Tadeusz, który ponad pół wieku przyjechał nad Motławę z Jeleniej Góry. - To piękna uroczystość. A i dzisiejsza okazja jest dla nas bardzo wyjątkowa, długo na nią czekaliśmy. Liczyliśmy, że Paweł Adamowicz wręczy nam medale, ale niestety... Bardzo przeżyliśmy jego śmierć. To wielka tragedia dla Gdańska i dla Polski.
Pytani o swoje sposoby na długie i szczęśliwe wspólne życie w małżeństwie, odpowiadają zgodnie:
- Mamy wspólne zainteresowania. Kochamy podróże. Zwiedziliśmy prawie cały świat. Zostały nam tylko Andy, Australia i Ameryka Południowa. Kocham góry. Żona nie znosi, ale jakoś się dogadujemy w tej kwestii - w Albanii chodziła ze mną po górach. A w tym roku byliśmy w Meksyku i wzięliśmy udział w spływie. Byliśmy najstarsi! - cieszą się małżonkowie.
- Łączy nas też miłość do brydża. Co jeszcze jest potrzebne, żeby zbudować długi i trwały związek? - dodaje pan Tadeusz.
- Jeszcze trzeba sobie wzajemnie ustępować w życiu. Jak tę zasadę wprowadzi się w związku, to się przetrwa - śmieje się pani Teresa.
- Trzeba się też od czasu do czasu pokłócić. Jak byśmy się ze sobą we wszystkim zgadzali, to byłoby nudno - wtrąca on. - Czy coś trzeba dodać do tej listy? To chyba wystarczy. My na tym właśnie ciągniemy ten swój wózek. Jak długo jeszcze pojedzie, zobaczymy - żartuje pan Tadeusz.
Medale za miłość
Podczas jubileuszu prezydent Aleksandra Dulkiewicz wręczyła parom medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Małżonkowie celebrujący 50 lat razem otrzymali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawane przez prezydenta RP. Jest to jedyne odznaczenie przyznawane przez głowę państwa za staż małżeński.
Natomiast pary świętujące siedemdziesięciolecie, sześćdziesięciolecie i pięćdziesięciopięciolecie otrzymały Medale Prezydenta Gdańska. Wszystkim odznaczonym wręczono bukiety kwiatów, listy gratulacyjne i drobne upominki umilające kolejne wspólne rocznice.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI
Pary, które w poniedziałek, 24 października, świętowały małżeńskie jubileusze:
70-lecie
60-lecie
55-lecie
50-lecie