Joanna Cabaj pełniła funkcję radnej miejskiej pierwszą kadencję. Jest absolwentką studiów doktoranckich UKSW w Warszawie, studiów magisterskich KUL w Lublinie, a także Studium Medycznego w Gdańsku. Do Rady Miasta Gdańska dostała się w 2018 roku z okręgu nr 2 obejmującego dzielnice: Śródmieście, Chełm, Ujeścisko-Łostowice, Orunia Górna - Gdańsk Południe. Pracowała w Komisji Edukacji oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
Zasiadając w ławach RMG, sprzeciwiała się m.in. miejskiemu programowi edukacji seksualnej ZdrovveLove. Krytykowała także miejski program dofinansowania zapłodnienia in vitro.
Prywatnie pracowała początkowo jako katechetka, a w ostatnim czasie zatrudniła się w jednym ze szpitali covidowych.
W czwartek poinformowała też mailowo Biuro Rady Miasta Gdańska o swojej decyzji. Jej mandat ma wygasnąć już 30 kwietnia br.
Decyzja radnej Cabaj zaskoczyła klubowych kolegów. Przewodniczący klubu PiS, Kazimierz Koralewski, przyznaje, że nie miał wcześniej żadnych sygnałów w tej kwestii.
- Wiem, że była bardzo zmęczona, ale widzę, że radni z mojego klubu w ciągu dzisiejszego popołudnia, pogodzili się z tym. Zrozumieli jej decyzję - przyznaje Kazimierz Koralewski.
Jak ocenia jej pracę w Radzie Miasta Gdańska?
- Była bardzo zaangażowana, analityczna. W zasadzie z marszu wkroczyła w tą sferę publiczną, naprawdę chciała poznać, jak funkcjonuje miasto. Była bardzo zaangażowana w problemy społeczne, czyli mało materialne. Ja zajmuję się bardziej infrastrukturą i sprawami komunalnymi, "twardymi", a ona uczyła nas tych innych kwestii, które czasem mogły się wydawać nieistotne, a na co szły duże pieniądze miejskie - podkreśla przewodniczący Kazimierz Koralewski. - Była znaczącą radną w naszym klubie, bardzo pracowitą. Przynosiła nam bardzo dużo materiałów do analizy. Robiła sprawozdania w związku z tym. Było widać ogrom wykonanej przez nią pracy. Dociekała też różnych kwestii za pomocą interpelacji - dodaje.
Mandat po Joannie Cabaj może objąć Alicja Krasula, która w ostatnich wyborach samorządowych zajęła miejsce na liście tuż za byłą już radną. Następny w kolejce jest Robert Siarnowski.
Kwestią objęcia wolnego mandatu zajmie się teraz komisarz wyborczy, który musi skontaktować się z Alicją Krasulą i zapytać o jej zgodę. Jeżeli jej nie wyrazi, wówczas komisarz skontaktuje się z kolejnymi osobami, kóre nie dostały się do RMG z tego okręgu. Jeżeli cała procedura przebiegnie sprawnie, to niewykluczone, że już podczas majowej sesji odbędzie się ślubowanie nowej radnej bądź radnego.
Będzie to już kolejna zmiana w składzie klubu Prawa i Sprawiedliwości w tej kadencji. W 2019 r., po tym jak radni Kacper Płażyński i Jan Kanthak zdobyli w wyborach mandaty posłów RP, ich miejsce w gdańskiej radzie zajęła Barbara Imianowska i Przemysław Majewski. W 2020 r., po śmierci Dawida Krupeja, mandat objął Henryk Hałas.
Z Joanną Cabaj nie udało nam się w czwartek skontaktować.